Aliexpress stał się w ostatnich latach bardzo popularnym portalem dla kupujących z całego świata. Niskie ceny produktów są w dużej mierze zasługą faktu, że kupujemy bezpośrednio od producentów. Darmowa przesyłka jest efektem rządowego programu Chin. W rezultacie zakupy na chińskim portalu stały się dla wielu codziennością.
Chciałbym podzielić się spostrzeżeniami odnośnie zakupów części elektronicznych w chinach oraz szeroko pojętego sprzętu okołoserwisowego, jaki nabyłem drogą kupna ciągu ostatnich trzech lat w Chinach.
Ogólnie pierwsze moje zakupy w Chinach były oparte na zasadzie eksperymentu, ponieważ wyjątkowo niska cena jakiegoś produktu zachęciła mnie do zaryzykowania tych 10, 20 lub czasem więcej zł i zakupu w celu choćby przetestowania części elektronicznych i porównania ich potencjalnie identycznymi elementami kupowanymi na naszym rynku.
Pierwszym "elektronicznym" zakupem, jakiego dokonałem była duża ilość diod LED o ściśle określonej barwie, które u nas kosztowały ok. 15zł /szt. Znalazłem podobne diody na aukcji, wymieniłem kilka wiadomości ze sprzedawcą odnośnie parametrów, długości fali itd. i mimo trudnej do uwierzenia niskiej ceny - zamówiłem. Po miesiącu przyszła paczka i okazało się, że otrzymałem identyczne diody jak te, które do tej pory kupowałem w Polsce. Był to dla mnie szok, a jednocześnie ogromne zadowolenie, gdyż za 100szt. zapłaciłem dokładnie $14 czyli około 30 razy taniej niż to, co oferowały polskie sklepy. I właśnie tak zaczęła się nowa przygoda moim życiu, era zakupów na portalu Aliexpress.
Z ciekawszych artykułów kupiłem między innymi: chińskie tranzystory, zestawy rezystorów, kamerkę inspekcyjną do telefonu, mikroskop do telefonu, mikroskop DSO150, multimetr AN8008 i mnóstwo innych niskocennych części lub akcesoriów warsztatowych, których w Polsce albo jeszcze nie ma, albo są o wiele droższe. Oczywiście wymieniłem tutaj tylko artykuły dobrej jakości, które sprawdziłem i są godne polecenia. Udało mi się również znaleźć w Chinach części, które wszędzie na świecie są już nieosiągalne, nie produkowane itp.
Ciekaw jestem Waszych doświadczeń z Aliexpress, czy udało się kupić coś, co służy Wam w zawodzie lub hobby elektronika?

Chciałbym podzielić się spostrzeżeniami odnośnie zakupów części elektronicznych w chinach oraz szeroko pojętego sprzętu okołoserwisowego, jaki nabyłem drogą kupna ciągu ostatnich trzech lat w Chinach.
Ogólnie pierwsze moje zakupy w Chinach były oparte na zasadzie eksperymentu, ponieważ wyjątkowo niska cena jakiegoś produktu zachęciła mnie do zaryzykowania tych 10, 20 lub czasem więcej zł i zakupu w celu choćby przetestowania części elektronicznych i porównania ich potencjalnie identycznymi elementami kupowanymi na naszym rynku.
Pierwszym "elektronicznym" zakupem, jakiego dokonałem była duża ilość diod LED o ściśle określonej barwie, które u nas kosztowały ok. 15zł /szt. Znalazłem podobne diody na aukcji, wymieniłem kilka wiadomości ze sprzedawcą odnośnie parametrów, długości fali itd. i mimo trudnej do uwierzenia niskiej ceny - zamówiłem. Po miesiącu przyszła paczka i okazało się, że otrzymałem identyczne diody jak te, które do tej pory kupowałem w Polsce. Był to dla mnie szok, a jednocześnie ogromne zadowolenie, gdyż za 100szt. zapłaciłem dokładnie $14 czyli około 30 razy taniej niż to, co oferowały polskie sklepy. I właśnie tak zaczęła się nowa przygoda moim życiu, era zakupów na portalu Aliexpress.
Z ciekawszych artykułów kupiłem między innymi: chińskie tranzystory, zestawy rezystorów, kamerkę inspekcyjną do telefonu, mikroskop do telefonu, mikroskop DSO150, multimetr AN8008 i mnóstwo innych niskocennych części lub akcesoriów warsztatowych, których w Polsce albo jeszcze nie ma, albo są o wiele droższe. Oczywiście wymieniłem tutaj tylko artykuły dobrej jakości, które sprawdziłem i są godne polecenia. Udało mi się również znaleźć w Chinach części, które wszędzie na świecie są już nieosiągalne, nie produkowane itp.
Ciekaw jestem Waszych doświadczeń z Aliexpress, czy udało się kupić coś, co służy Wam w zawodzie lub hobby elektronika?






Cool? Ranking DIY