Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Utrzymanie ruchu w przemyśle.

Banzai97 23 Jan 2018 18:24 6897 39
Optex
  • #1
    Banzai97
    Level 2  
    Witam wszystkich.

    Słowem wstępu jestem aktualnie Technikiem Mechatronikiem, aktualnie studiuje mechatronikę na politechnice, ale niestety przedmioty ścisłe nie są moja mocną stroną.

    Mianowicie mam pewne pytanie odnośnie utrzymania ruchu.

    Na czym w dzisiejszym świecie bardziej zależy pracodawcy podczas wyboru pracownika na stanowisko UR? Bardziej patrzą na papier czy doświadczenie? Lepiej zrobić sobie np. prostsze studia zaocznie z mechatroniki i pracować w zawodzie czy lepiej dzienne?
    Szczególnie interesują mnie sterowniki PLC, z tego co się dowiedziałem niestety na studiach jest mniej godzin jak w technikum, a bardziej obszernie. Sam nie wyobrażam sobie jakoś pracy za biurkiem, wolę pracować z ludźmi i maszynami fizycznie, tak po prostu już mam. :)

    Jak daleko mogę zajść bez wyższego wykształcenia ale cały czas uczą się? Mam też świadomość że UR to ciągła nauka nowych technologii i taki pracownik powinien iść wraz z postępem w technologii.

    Z góry dziękuję za każdą odpowiedź. :)

    Pozdrawiam,
    Michał
  • Optex
  • #2
    bubu1769
    Level 42  
    Wszystko zależy od konkretnego przypadku, w zakładach gdzie są nowe maszyny na gwarancji serwis może ograniczyć się na regulacjach i wymianie czujników a do PLC się nie zagląda bo albo niema nawet czym albo nie wolno albo i tak program jest zabezpieczony hasłem. Gdzie indziej możesz mieć pełen dostęp do maszyny i wtedy znajomość programowania naprawdę się przydaje. W utrzymaniu ruchu zazwyczaj liczy się wszechstronność oraz umiejętność znalezienia i usunięcie usterki nawet bez możliwości sprawdzenia schematu.
  • #3
    kajron
    Level 29  
    Zdecydowanie doświadczenie .
    Quote:
    Szczególnie interesują mnie sterowniki PLC, z tego co się dowiedziałem niestety na studiach jest mniej godzin jak w technikum, a bardziej obszernie.
    i tu niestety praktyka poparta wiedzą teoretyczną ,pracuję już 35 lat w utrzymaniu ruchu jako automatyk i widzę że coraz częściej pracodawca zadaje pytanie o doświadczenie zawodowe
  • #5
    jalop
    Level 24  
    Studia umożliwią Ci ewentualny awans na jakiegoś głównego elektryka/automatyka/mechanika, kierownika działu itp., ale ostrzegam, takie stanowiska zajmują bardzo kumate osoby. Trudno ich przeskoczyć.

    Doświadczenie jest bardzo ważne, chociaż może dojść do takiej sytuacji, że całkowicie zmieniasz gałązkę przemysłu, np. ze spożywki na obróbkę drewna, wtedy pomimo dużego doświadczenia nie masz zielonego pojęcia o tym, ale jeśli jesteś bystry i masz zacięcie techniczne, to pierwszy lepszy majster Cię wyłapie.
  • #6
    Anonymous
    Level 1  
  • Optex
  • #7
    Banzai97
    Level 2  
    Dzięki wszytkim za odpowiedzi. Zdaje sobie sprawę jak wazna jest umiejętność logicznego i analitycznego myślenia. Będę się kierował też tym aby zrobić jakieś studia choć by zaocznie, kiedyś może to się odwdzięczyć, a prawda też taką że też potrzebuję teorii aby móc się zabrać za praktykę.

    Dzięki za wszelkie odpowiedzi i informacje. :)

    Edit. Jeśli kto byłby chętny się podzielić informacja jak wyglądają zarobki +/- tak po 10latach pracy w zawodzie. Może dodam iż zaproponowano mi teraz 3200brutto na okresie próbnym, ale duża firma z amerykańskim kapitałem.
  • #8
    jalop
    Level 24  
    Kwota nie jest taka zła, jak dla "żółtodzioba".
    Nie znamy tej firmy, nie wiemy jaką politykę prowadzi.
    Nie napisałeś, czy w etat wchodzą nocki/weekend/święta? Ja jednego roku temu, byłem wszystkie święta w pracy, taka praca.

    Po 10 latach możesz mieć dalej 3200 albo 8000, dużo zależy też od Ciebie - weź to pod uwagę.
  • #9
    Banzai97
    Level 2  
    Czyli przede wszystkim samodoskonalenie i bycie na bieżąco z technologią. System 4brygadowy, dwa dni po 12h potem dwa dni przerwy i tak w kółko. Do tego dochodzi premie za noce, niedzielę jak wypadnie, system 4 brygadowy i jakieś nadgodziny bo też jest duże prawdopodobieństwo że wystąpią. Netto oscyluje w okolicy 2500zl.
  • #11
    Banzai97
    Level 2  
    Wojciech. wrote:
    Często też opłacają studia zaoczne 50%/100%.


    Tak tylko w tym systemie pracy ciężko studiować, kolega z Technikum tam pracuje jako operator cnc i studiuje zaocznie. Jedyne co otrzymał to tylko pierwsze zmiany od pon do pt, zawsze to coś patrząc na to że inny pracują na 3.
  • #12
    Rariusz
    Automation specialist
    Banzai97 wrote:
    Wojciech. wrote:
    Często też opłacają studia zaoczne 50%/100%.


    Tak tylko w tym systemie pracy ciężko studiować, kolega z Technikum tam pracuje jako operator cnc i studiuje zaocznie. Jedyne co otrzymał to tylko pierwsze zmiany od pon do pt, zawsze to coś patrząc na to że inny pracują na 3.


    Potwierdzam. Miałem kolegów którzy pracowali na UR an 3 zmiany
    i starali się studiować zaocznie. Bywało że po nocce jechali na cały dzień
    na zajęcia i zasypiali na wykładach ;)

    Pozdrawiam,
  • #13
    Wojciech.
    Level 36  
    Zależy też od firmy, bo u nas tylko UR jest na 2 zmiany + na soboty zawsze ktoś musi być ale jest płacone z nadgodzin. 6/22 osoby studiuje więc zawsze zmuszone są przyjść osoby które nie studiują :D No chyba że nie ma akurat zjazdu więc każdy się pakuje żeby coś dorobić.
  • #14
    jotko
    Level 23  
    Quote:
    Na czym w dzisiejszym świecie bardziej zależy pracodawcy podczas wyboru pracownika na stanowisko UR?

    Najlepiej na rozmowie kwalifikacyjnej udowodnić, że wiesz i rozumiesz skąd pochodzi twoja wypłata. Czyli produkt gotowy wychodzący z fabryki jest najważniejszy, a pozostałe działania to tylko konieczne wsparcie dla procesu produkcji nie przynoszące wartości dodanej itd.
  • #15
    Mrocznik
    Level 2  
    Ja polecam lajtową uczelnie, i poszukać sobie pracę praktyka daje 10x więcej niż najlepsza uczelnia a inżyniera zrobisz sobie bez problemu i drogę awansu będziesz miał otwartą.
    Tylko musisz mieszkać i pracować gdzie jest uczelnia i mieć elastyczne godziny pracy, wielu moich kumpli ze studiów tak robiło i sobie chwali.
  • #16
    rollinstone
    Automation specialist
    Mrocznik wrote:
    Ja polecam lajtową uczelnie, i poszukać sobie pracę praktyka daje 10x więcej niż najlepsza uczelnia a inżyniera zrobisz sobie bez problemu i drogę awansu będziesz miał otwartą.


    Tutaj absolutnie zgadzam się z kolegą.
    Jeżeli miałbym procentowo określić jaką wiedzę ze studiów (oprócz umiejętności kombinowania i analitycznego myślenia) wykorzystuję w pracy jako programista PLC/Robotów, to powiedziałbym, że to jakieś max. 10%.

    Na większości kierunków związanych z automatyką będą Cię uczyć wyznaczania transmitancji, sprawdzania stabilności, 213891 metod nastawiania regulatora PID
  • #17
    jotko
    Level 23  
    Quote:
    Na większości kierunków związanych z automatyką będą Cię uczyć wyznaczania transmitancji, sprawdzania stabilności, 213891 metod nastawiania regulatora PID

    I jakbyś tej wiedzy nie otrzymał podczas studiów to i tak byś musiał kiedyś po nią sięgnąć.
  • #18
    Rariusz
    Automation specialist
    Witam,

    jotko wrote:
    Quote:
    Na większości kierunków związanych z automatyką będą Cię uczyć wyznaczania transmitancji, sprawdzania stabilności, 213891 metod nastawiania regulatora PID

    I jakbyś tej wiedzy nie otrzymał podczas studiów to i tak byś musiał kiedyś po nią sięgnąć.


    W odpowiednim momencie lub możesz całe życie kręcić się w około
    programowania PLC i Robotów.

    Pozdrawiam,
  • #19
    Wojciech.
    Level 36  
    rollinstone wrote:
    Na większości kierunków związanych z automatyką będą Cię uczyć wyznaczania transmitancji, sprawdzania stabilności, 213891 metod nastawiania regulatora PID

    Nie opowiadaj, bo na strojeniu PID studia się nie kończą, raptem tylko na podstawach automatyki, sterowaniu dyskretnym i ciągłym się tylko takie rzeczy robi. Ale czy ta wiedza jest nieprzydatna?

    To samo tyczy się chociażby programowaniu robotów. Na AiR powinni Cię nauczyć jak takiego robota zbudować od strony mechanicznej aż do opisu macierzowego. Czy takie informacje są potrzebne programiście?
  • #20
    Rariusz
    Automation specialist
    Witam,

    Dodam że czasy się trochę zmieniły i informatyka mocno wchodzi w
    przemysł więc jakaś wiedza ogólna ze studiów się przyda. Samo
    strojenie PID czasem już nie wystarcza ale moim zdaniem tak
    podsumowując rozmowę bez obrażania kogoś i ujmy na honorze
    wszystko zależy od ambicji. Jedna osoba pojdzie na 8h do pracy zrobi
    swoje i zapomina o pracy po 14tej. Inna będzie bardziej ambitna a do tego
    potrzeba trochę ogólnej wiedzy nabytej na studiach ;)

    Podam przykład swoje osoby żeby nie było. Pracowałem 1 rok na utrzymaniu
    ruchu. Potem w czasie studiów dorabiałem programując PLC, HMI itp.
    i szczerze walka z klientem i ludźmi a hali po 12h nie jest fajna. Nie pcham się
    w tą pracę na stałe szczególnie że wiąże się to z wyjazdami. Wole zarobić tyle samo
    przy biurku niż walczyć na hali. Poczułem jak wygląda praca programisty, montera..
    Jak narazie życie mnie bynajmniej nie zmusza do tego więc kombinuję i uczę się dalej
    rzeczy które sprzedają na studia. W planach mam kolejny kierunek (analiza danych) tak
    aby być bardziej elastycznym i wejść np w optymalizację zużycia mediów, czas życia urządzenia itp.
    Do tego są potrzebne studia i siedzenie w Matlabie i podobnych rzeczach. Tak że samemu
    trzeba sobie odpowiedzieć co się chce a rady uznać jako pogląd na sytuację.

    Pozdrawiam,
  • #21
    rollinstone
    Automation specialist
    Ale ja nie przeczę, że wiedza zdobyta na studiach się przydaje.
    Chodzi mi po prostu o sposób jej wyłożenia - prowadzący w większości są niestety mocno oderwani od realiów przemysłu i to widać po sposobie, w jaki te zajęcia są prowadzone.
  • #22
    Strumien swiadomosci swia
    Level 43  
    rollinstone wrote:
    Ale ja nie przeczę, że wiedza zdobyta na studiach się przydaje.

    I dobrze prawisz, dziwie się że są ludzie co negują i nie widzą związku nauki z pracą.
    Widocznie ci nie myślą tylko odbębniają kolejne kroki dtr.
  • #23
    Rariusz
    Automation specialist
    rollinstone wrote:
    Ale ja nie przeczę, że wiedza zdobyta na studiach się przydaje.
    Chodzi mi po prostu o sposób jej wyłożenia - prowadzący w większości są niestety mocno oderwani od realiów przemysłu i to widać po sposobie, w jaki te zajęcia są prowadzone.


    Nie może się z tym nie zgodzić ;).

    Strumien swiadomosci swia wrote:
    dziwie się że są ludzie co negują i nie widzą związku nauki z pracą.


    To nie jest tak do końca. Patrz wyżej co napisał @rollinstone.

    rollinstone wrote:
    prowadzący w większości są niestety mocno oderwani od realiów przemysłu


    Później osoby negują związek nauki z pracą bo nie widzą jak to połączyć i tu jest problem.
    Jak pokazujesz "suche" wzory matematyczne lub transmitancje to student się wyłączy po
    pewnym czasie bo nie wie jak to konkretnie wykorzystać w praktyce, bo jak to mówią
    "Matlab przyjmie wszystko". Sam miałem dwa przedmioty na studiach gdzie nie miałem
    pojęcia jak zastosować w praktyce wykładane rzeczy. Jak pytałem wykładowce to mówił
    "trzeba to zaimplementować" ale jak ? nie miałem pojęcia. Dopiero jak sam przysiadłem
    i poczytałem sprawa była oczywista. Tak niestety jest. Chyba odbiegamy już o tematu za
    bardzo ;)

    Pozdrawiam,
  • #24
    Hedora62
    Level 10  
    Dzień Dobry,

    Bardzo ciekawa dyskusja się wywiązała począwszy od pytań Banzai97.
    Pracuję 35 lat w utrzymaniu ruchu w dużej amerykańskiej korporacji. Kiedyś to była firma polska. Wykształcenie Technik Automatyk (kiedyś nie było mechatroniki :))
    Mam doświadczenie, że tak powiem z obydwu stron biurka. Zaczynałem jako technik pracujący na zmiany w systemie 4- brygadowym, a obecnie jestem odpowiedzialny za systemy sterowania na jednym z wydziałów. Biorę również udział w rekrutacji nowych pracowników.

    Wiedza czy doświadczenie?
    Jeżeli rekrutuje się młodego pracownika po szkole to idiotyzmem jest pytać o doświadczenie. Sprawdza się podstawy. Oczywiście mile widziane jest zainteresowanie "poza szkolne". Rozwijanie swojej wiedzy i doświadczenia indywidualnie.

    Jakie studia?
    Tak jak koledzy pisali powyżej wszystko zależy od tego jakie ulgi da Tobie firma w przypadku studiów zaocznych. Jednakże jakie by one nie były studiowanie zaoczne jest trudne i to bez względu na system pracy.

    Czy studiować?
    Uważam że w obecnych czasach brak "papierka" będzie Ciebie eliminował z automatu jako kandydata na jakieś stanowisko.

    Nabywanie doświadczenia?
    Uczę się non stop. Co z tego że jestem niezły w PLC Siemensa poczynając od C1 przez S5, S7 do TIA Portal. Parę lat temu zakupiliśmy roboty i trzeba było je opanować.

    Jak daleko możesz zajść bez studiów?
    Nie ma reguły. Ja nie narzekam, ale tak jak pisali poprzednicy możesz za 10 lat zarabiać niewiele więcej niż początkowe 3200 i nie mieć satysfakcji ze swojej pracy.

    Tytułem posumowania:
    Pewnie nie bardzo pomogłem :). To wszystko prawdopodobnie "oczywista oczywistość". Ale już tak to jest, życie pokazuje że nie ma prostych odpowiedzi.
    Życzę powodzenia i wytrwałości.

    Pozdrawiam Wszystkich
  • #25
    Inzynier specjalista
    Level 1  
    Witam. Czy orientuje sie ktos ile moze zarabiac inzynier produkcji w Warszawie i okolicach? Moja obecna pozycja to multi-skilled engineer - mechanika, elektryka oraz praca z plc w duzym zakladzie produkcyjnym w Wielkiej Brytanii. Doswiadczenie kilku letnie, doskonałe wyniki i umiejetnosci w pracy. Mysle wrocic do ojczyzny i prosilbym obeznanych w temacie o informacje na temat zarobkow. Z gory serdecznie dziekuje i pozdrawiam wszystkich forumowiczow.
  • #26
    Telex
    Level 28  
    Witam,

    Wszystko zależy od ciebie Banzai97. Jak masz zaintersowania pokrywające się z pracą którą chcesz wykonywać i sam się rozwijasz to osiągniesz wiele. Jak masz podejście że papier ci wystarczy to niewiele zdziałasz. W obecnej pracy wolę zatrudnić młodego technika co ma zainteresowania pokrywające się z pracą a jak chce iść na studia to problemów mu nie robię i mu to umożliwiam. Bo wiem że łatwiej będzie mu przekazać wiedzę potrzebną do pracy i sam jeszcze ogarnie inne tematy niż osobę po studiach z wymaganiami z kosmosu, a na proste pytania nie potrafi odpowiedzieć. Proces rekrutacji jest trudny (tak) i czasami jak przychodzi taki kandydat na rozmowę to na dzień dobry pokazuję co go czeka i się pytam czy to ogarnie i sprawdzam go. Miałem kiedyś takiego co twierdził "Siemens to da się ogarnąć" a nawet z oprogramowaniem miał problemy a już o logicznym myśleniu to nie wspomnę.
  • #27
    elektronikq
    Level 25  
    Studia dają olbrzymie możliwości. Idź na studia dzienne przynajmniej na 1 stopień.
    Jak te 3,5 roku wykorzystasz to już od Ciebie zależy. Są prowadzący którzy mają do czynienia z przemysłem jeśli zauważą że jesteś kumaty to Cię polecą i masz pracę bez stania w kolejce w znanych firmach. Poza tym wiedza, praktyki znajomości, wszystko się przydaje.
  • #28
    Ravender
    Level 20  
    Studiowałem automatykę na politechnice i uważam ten czas od strony "zawodowej" za stracony. 5lat liczenia na kartkach stabilności układu i ani jednego praktycznego zastosowania sterownika.

    Jeśli ktoś zaczyna dopiero pracę to utrzymanie ruchu (UR) jest dobrą opcją by nabrać nieco "doświadczenia bojowego" ale osobiście uważam to za taką "podstawówkę" jeśli chodzi o automatykę. W kwestii rekrutacji to bym się nie obawiał bo nie ma kumatych ludzi za bardzo do pracy obecnie i jeśli ktoś wie lub umie COKOLWIEK przydatnego łapany jest przez przemysł z miejsca.

    Zdecydowanie zacznij programować sterowniki i nie mówię tutaj o podpięciu się komputerem do istniejącej maszyny by zobaczyć co nie działa. Upatrz sobie jak już będziesz pracował w tym UR jakąś maszynę a potem spróbuj napisać do niej program OD ZERA. Po dwóch, trzech latach pracy w UR powinieneś iść wyżej do firm budujących maszyny gdzie doświadczenie i wiedza nabyta w UR umożliwi ci szybki start w świat dobrej kasy i możliwości :)
  • #29
    jurekk55
    Level 36  
    bubu1769 wrote:
    Dla każdego pracodawcy liczy się jak najkrótszy czas usunięcia usterki i przywrócenie maszyny do pracy.


    I za takie podejście (doświadczyłem na własnej skórze) powinien następować lincz.Lincz pracodawcy.
    Do szybkiej naprawy potrzeba części zamiennych, narzędzi gwarantujących wygodę i niezawodność , oraz minimum warunków.
    Wielokrotnie okazało się że express kosztował (wielokrotność zdarzeń )więcej niż spokojna rzetelna naprawa gwarantująca kilka miesięcy bezawaryjnej pracy maszyny.
  • #30
    Strumien swiadomosci swia
    Level 43  
    jurekk55 wrote:
    Do szybkiej naprawy potrzeba części zamiennych, narzędzi gwarantujących wygodę i niezawodność , oraz minimum warunków.


    Przeważnie na zakładzie jest magazyn części, oczywiście naprawa wykonana zgodnie z dobrą sztuką a nie sztuka dla sztuki.

    Tylko jest taka różnica że nie ma opier .... się tylko ściskamy poślady i go work.

    Tak jak kałociąg na wiśle, to jest kwintesencja tematu.