Odpowietrzenie żywicy epoksydowej

Witam
Chciałbym zapytać w jak skutecznie odpowietrzyć żywice epoksydową tak aby była w 100% pozbawiona pęcherzyków powietrza. 90% udaje mi się pozbyć samym sposobem mieszania, podgrzaniem żywicy do około 40’C, oraz opalaniem na końcu palnikiem. Lecz zostaje te 10% to naprawdę drobne pęcherzyki często widoczne tylko przy zimnym świetle. Próbowałem odpowietrzyć ją próżniowo, ale mam z tym problemy. Prowizorycznie jako pojemnik próżniowy chciałem użyć słoika z wentylem, do zrobienia próżni użyłem dojarki CTA MILK GPV 200

Ale nie jest ona w stanie chyba wytworzyć potrzebnego podciśnienia bo nic się nie dzieje, ciśnienie które wytwarza jest za słabe?
Jakiej pompy próżniowej powinienem użyć, Czy kupię wystarczającą do 300zł?
W przyszłości chciałbym kupić taką komorę próżniową
/komora-prozniowa-4-2l-do-odgazowywania-zywic/ Link Dodam że używam żywicy epidian 652.

A może warto spróbować jakiegoś stołu wibracyjnego? Dobrze się sprawdza przy zagęszczaniu/odpowietrzaniu betonu.

Niby tak, ale chodzi mi o naprawdę małe pęcherzyki.

Wyczytałem ze prawidłowa wartość pracy dojarki wynosi 50Kpa, co daje 500mbar, natomiast do odpowietrzania żywicy potrzebne jest około 50mbar.

Więc nie rozumiem, być może coś robię zle.

Te 50mbar , to chyba od zera, czyli ciśnienia bezwzględnego, czyli twoja pompa powinna robić podciśnienie 950mbar.

Moze sprobowac odsrodkowo np. jakims malym cyklonem, czy filtrem odsrodkowym.

Jedną z metod jest komora ciśnieniowa w której odlewy tężeją.
Garnek taki ma dwie zalety.
Możesz go użyć jako komora próżniowa do wstępnego odpowietrzenia żywic.
A później po podłączeniu do kompresora jako komora ciśnieniowa.
Która pomoże pozbyć się drobnych pęcherzyków które powstały podczas zalewania formy.

Pompki próżniowe są ok dla hobbysty.

Z zamrażalnikiem to w sumie może się przydać ale różne żywice różnie wiążą.

Pozostaje tu także kwestia samego mieszania żywicy. Przede wszystkim już na etapie mieszania nie należy jej "zapowietrzyć". Ja używam w tym celu mieszadła które nie wystaje ponad powierzchnię żywicy. W tym przypadku pęcherze są śladowe poprzez powstawanie ew wiru podczas mieszania.

Uporalem się z problem kupując po prostu żywice odlewniczą, która się sama odpowietrzania.

Dziękuje za pomoc

Witam !!!

Którą żywicę Pan kupił ??? sporo tego na rynku, a Epidian 652 faktycznie gazuje jeszcze wewnątrz w czasie wiązania... I warstwa 1,5 cm to już dla niego za dużo ...


Pozdrawiam
Stach

u mnie sprawdził się środek do odpowietrzania w sprayu. kupiłem go na jednym z portali aukcyjnych.

Dzień dobry Panie Pawle 16146 czy mógłby Pan podać nazwę tego środka do odpowietrzenia żywicy i na jakim portalu Pan go kupił też szukam czegoś takiego (na necie znalazłem korektor parafinowy ale nie wiem czy się sprawdzi) bawię się żywicą EPIDIAN 652 i utwardzacz IDA DZIĘKUJĘ BARDZO

Allegro. Wpisałem " odpowietrzanie żywicy " i wyskoczył
https://allegro.pl/listing?string=Odpowietrzanie żywicy&order=m&bmatch=baseline-cl-n-uni-1-1-1123

Witam Panów. Wiem , że temat jest sprzed roku ale odgrzeje go, bo wciąż jest widoczny w wyszukiwarkach. Ja do odgazowywania Epidianu 652 używam komory próżniowej własnej produkcji . Najpierw staram się mieszać z utwardzaczem (i ewentualnie pigmentem) tak, żeby żywicy nie napowietrzyć potem "zylc " zamykam w komorze próżniowej na ok 10 min odpompowując do wartości ok - 0,9 - -1 Atm. Następnie powoli wyrównuję ciśnienie i zmniejszam napięcie powierzchniowe żywicy palnikiem i znów na ok 3 minuty do -1 Atm. Jeśli żywica nie jest zawilgocona lub stara - te operacje w 90% wystarczają . Kiedyś na aukcji kupiłem taką żywicę , która przy pierwszym podciśnieniu gotowała się jak piwo lane do kufla pod koniec beczki a po kilkukrotnym odpowietrzeniu wciąż puszczała bąbelki.- więcej u tego pana nic nie kupiłem...

Co do komory próżniowej - używam grubego gara z nierdzewki i uszczelnionej samoprzylepną uszczelką do okien pokrywy z armaturą wykonanej z pleksy grubości 10 mm do armatury dopiąłem wakuometr , żeby widzieć co się dzieje do odsysania powietrza używam kompresora z lodówki , który jednocześnie w "drugą strone " ( wraz z butlą wyrównawczą presostatem reduktorem i zestawem odolejacz/odwadniacz służy mi jako podręczny kompresor do aerografu i prac domowo warsztatowych - sam kompresor to inny temat - ale żeby go zglebić wystarczy w wyszukiwarkę wpisać "lodówkowiec DIY" a potem zrobić

Jest jeszcze metoda aby wiążącą żywice zamykać w komorze ciśnieniowej i jest to bardzo dobra metoda, ale dla mnie ma zasadnicze wady
1. Wykonanie komory ciśnieniowej DIY jest dużo trudniejsze niż vacum
2.Utrzymanie w niej ciśnienia w czasie ( co jest niezbędne do prawidłowego działania ) jest dużo trudniejsze niż podciśnienia w vacum
3.Żywica musi być pod działaniem stałego ciśnienia do pełnego związania - co trwa długo - a patrz pkt 2.