Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Eberspacher D3WZ - diagnostyka i naprawa sterownika

GrzegorzWo 28 Jan 2018 15:25 8454 3
NDN
  • #1
    GrzegorzWo
    Level 10  
    Cześć,

    Ostatnio postanowiłem przywrócić do życia dogrzewacz w moim aucie (Opel Omega, 2.0 DTI, 2000r, Hydronic D3WZ nr 25 2008). Dogrzewacz nigdy wcześniej nie działał. Po odkręceniu sterownika okazało się, że do wymiany jest świeca. Wszystkie inne podzespoły były sprawne - wentylator się kręcił, pompka podawała paliwo, czujniki (przy temperaturze 0 stopni Celsjusza) miały parametry odpowiadające tabelarycznym wartościom.

    Po złożeniu wszystkiego dogrzewacz wciąż milczał (podpiąłem mu zasilanie, masę, sygnał wzbudzenia alternatora, sygnał z klimatyzacji oraz pompkę). Czytałem, że sterownik blokuje się przy 10ciu nieudanych próbach - czyli u mnie pewnie zablokował się przed wieloma laty, kiedy spaliła się świeca. Niestety odpięcie zasilania na całą dobę nie odblokowało sterownika.

    Podjechałem do serwisu w Krakowie, który zajmuje się Webasto/Eberami - niestety po podłączeniu nie było komunikacji piecyka z zegarem modułowym ( --:-- cały czas na wyświetlaczu). Pan z serwisu sugerował uszkodzenie sterownika. Później, na elektrodzie znalazłem dokument "hydronic BD345WSC SS.pdf", w którym przeczytałem jak powinna wyglądać procedura odblokowania i diagnozowania tego sterownika.
    To co robił pan z serwisu wyglądało "trochę inaczej" łącznie z tym, że zegarek miał inny aniżeli wymienione w tym dokumencie (zegar modułowy lub tester zegarowy). O ile dobrze widziałem, po podłączeniu do linii diag, wciskał guzik "D" ale on był środkowym guzikiem a nie pierwszym z lewej jak w zegarze testowym.
    Generalnie mam wątpliwości, czy pan z serwisu dobrze próbował się łączyć (i czy miał odpowiedni sprzęt do tego), zwłaszcza że podejrzewam zablokowanie sterownika. W związku z powyższym mam kilka pytań.

    Myślę, że dobrze mieć usystematyzowany zbiór informacji dotyczących samego sterownika od Eberspachera D3WZ:

    1. W jednym z dokumentów które opisują diagnostykę Ebera jest napisane że błędy 015 i 050 - a więc blokada - nie dotyczą dogrzewacza D3WZ.
    (Znalazłem w sumie trzy podobne instrukcje - polską, angielską i niemiecką, mowa o tym angielskim dokumencie "Eberspacher_D3WZ_Hydronic_heater_workshop_manual.pdf", w pozostałych dwóch numery błędów 015 i 050 też są opatrzone gwiazdką, ale nie ma wyjaśnienia co ta gwiazdka znaczy) . Czy to prawda? Czy faktycznie D3WZ się nie "blokuje" tak naprawdę? To by wyjaśniało, dlaczego w wielu autach wystarczy odłączyć zasilanie od pieca na pewien czas - po prostu, żeby dać mu szansę na zresetowanie się. Bez tego on ma cały czas podpięte zasilanie i pamięta wadliwy stan.

    2. Jeśli jednak fizyczna blokada sterownika występuje w D3WZ - jak się ona objawia? Mój Eber milczy, nic nie pstryka, nie gwizda itp. Po podłączeniu zasilania bierze ok. 50 mA. Sterownik po odpięciu wtyczki wewnętrznej i przyłączeniu zasilania, wystawia +12 V na pinach wentylatora wewnętrznej wtyczki (13 i 14) i pobiera 0,5 mA. Wpięcie wentylatora i podłączenie zasilania powoduje że +12 V na pinach wiatraka się już nie pojawia - na mój gust wygląda to jak typowy self test. Stąd przypuszczam, że mój sterownik nie jest martwy.
    Jeszcze jedna obserwacja: kiedy podłączam do sterownika linię zasilania +12V, na linii diag także pojawia się +12V, ale jeśli podepnę zasilanie oraz masę - linia Diag jest ściągana do masy. To by świadczyło, że jakieś podstawowe sterowanie tą linią się jednak odbywa po stronie sterownika. A jak w ogóle wygląda komunikacja? Czy sterownik powinien nadawać coś przy podpiętym zasilaniu, czy może przebieg będzie widoczny dopiero po podpięciu zegara modułowego (który pewnie będzie masterem w tej komunikacji)?

    3. Co da się zrobić ze sterownikiem, kiedy jest zablokowany? Czy da się odczytać na nim błędy (np. guzikiem "D" jak próbował pan w serwisie)? A może najpierw trzeba przeprowadzić procedurę odblokowania a dopiero potem będzie można odczytać błędy? W sumie żadna instrukcja nie opisuje jak objawia się zablokowanie sterownika, poza tym, że piecyk nie działa.

    4. Jak w 100% można potwierdzić, że sterownik jest uszkodzony (a nie zablokowany)? Czytałem w jakimś wątku, że komuś procedura odblokowania udała się dopiero po kilku próbach... Czy są jakieś kroki - kolejne działania, pomiary prądu, stanów wyprowadzeń np. mierzone oscyloskopem itp., które pozwalają potwierdzić w 100%, że sterownik jest uszkodzony? Warto byłoby potwierdzić to w jakiś sposób, zanim zabierzemy się za czasochłonne wydłubywanie sterownika z obudowy i z tej galaretki...

    5. Czy sterownik bez osprzętu (czujników, świecy, wentylatora, pompki - czyli z wypiętą wtyczką wewnętrzną) można diagnozować/odblokować? Czy może potrzebny jest kompletny piec? Oczywiście diagnostyka pokaże błędy związane z brakiem poszczególnych podzespołów, ale odblokowanie mogłoby dać się wykonać..

    6. Czy do diagnostyki/odblokowania wystarczy podpięcie tylko trzech linii (zasilanie, masa i diag [niebiesko-biała])? Czy może potrzebny jest też dodatkowy sygnał wzbudzenia i/lub klimatronika? (Kiedy sugerowałem w serwisie, że może trzeba odpiąć piecyk od auta, bo być może coś innego blokuje linię diag, pan stwierdził, że nie ma sensu, bo wszystkie pozostałe linie też trzeba będzie przeciągać (pompkę, wzbudzenie, sygnał klimatronika)..

    7. Czy w uszkodzonym sterowniku dzieje się coś więcej niż zimne luty?? Czy są jakieś standardowe uszkodzenia sterownika spowodowane wieloletnim zastojem? W dolnej części, niektóre styki wtyczki wewnętrznej są trochę zaśniedziałe (te od czujników temperatury - potraktowałem "Kontaktem-S"), ale nic poza tym. Przewody są całe i zdrowe, galaretka nie jest wypalona. Na ile czytałem fora, najczęstszym uszkodzeniem (poza zimnymi lutami) jest oderwanie jakiegoś elementu podczas czyszczenia sterownika z galaretki... W jednym wątku ktoś miał przepaloną ścieżkę od świecy - ale to chyba nie mój przypadek.

    8. Odnosząc się do mojego przypadku, trochę teoretyzując:
    Świeca była spalona, więc kiedyś piec działał (pewnie z 8 lat temu lub wcześniej). Po spaleniu świecy sterownik się zablokował po 10 nieudanych próbach. Później przez 8 kolejnych lat miał cały czas wpięte zasilanie, ale cały czas był zablokowany z powodu spalenia świecy. Czy w tej sytuacji sterownik mógł się uszkodzić? Moim zdaniem nie bardzo... Co najwyżej te zimne luty, zaśniedziałe połączenia (bo jednak wnętrze pieca nie jest hermetyczne).
    No chyba, że mój sterownik uszkodził się w taki sposób, że nie odciął zasilania świecy, powodując jej spalenie... To byłaby jakaś ewentualność..

    A może jednak jest jakaś typowa przyczyna uszkodzenia sterownika? Jeśli tak - gdzie szukać jej szukać (jakiś tranzystor? dioda?)?

    9. Widziałem wiele wątków na temat D3WZ - wiele zdjęć rozebranych piecyków i ich sterowników. Zwróciłem uwagę, że różnią się one bardzo często wtyczkami wewnętrznymi - w niektórych są 10-pinowe o kształcie prostokąta, w innych 14-pinowe o owalnym kształcie (tak jak w moim). Co ciekawe wyprowadzenia tych owalnych wtyczek odpowiadają wyprowadzeniom opisywanym w sterownikach od D5WS - czy może te sterowniki są wymienialne? Czy jest gdzieś zestawienie wersji D3WZ z zaznaczeniem różnic między ich wersjami? Może skoro wyprowadzenia są takie same jak w D5WS, to i podobnie jak D5WS - sterownik jednak może się zablokować?

    10. Widziałem na OLX, że zegar modułowy można kupić już za niecałe 100 zł.
    10.a) Czy jest gdzieś zestawienie numerów zegarów wraz z ich parametrami? Widziałem, że różnią się na pewno: napięciem zasilania (12V/24V), zastosowaniem w dogrzewaczach mokrych i suchych (co jest równoznaczne z obecnością lub brakiem potencjometru) oraz wersją językową. Znalazłem póki co takie zestawienie:
    22 1000 30 38 00 - Air Heater, EN, z potencjometrem, 12 lub 24V
    22 1000 30 40 00 - Air Heater, DE, z potencjometrem, 12 lub 24V
    22 1000 30 34 00 - Water Heater, EN, bez potencjometru, 12 lub 24V
    22 1000 30 36 00 - Water Heater, DE, bez potencjometru, 12 lub 24V
    widziałem też (spróbuję uzupełnić jeśli zdobędę więcej danych):
    22 1000 30 44 00 - ? ? bez potencjometru, 12V
    22 1000 30 35 00 - ? ? bez potencjometru, ?V (mógł być to błąd w numerze bo nigdzie nie znalazłem takiego oznaczenia)
    25 1483 73 00 00 - ? ? bez potencjometru, wygląda na jakiś starszy typ
    Załączam dwa dokumenty, których wcześniej nie widziałem na naszym forum, dotyczące obsługi i podłączenia zegarów modułowych.

    10.b) Czy w celu diagnostyki i odblokowania sterownika można użyć dowolnego zegara? Czy może jednak musi on być dedykowany do mokrego ogrzewania jeśli chcemy operować D3WZ-tem?
    10.c) Czy zadziała tylko zegar z logiem Eberspacher? Czy może zegarem Webasto również można diagnozować/odblokować sterownik? Wyglądają tak samo, mają nawet takie samo przyłącze z tyłu a różnią się tylko logiem na panelu przednim...

    Mam nadzieję, że mój temat zapoczątkuje serię porad i wskazówek jak diagnozować oraz naprawiać sterowniki dogrzewaczy.

    Pozdrawiam!
  • NDN
  • #2
    GrzegorzWo
    Level 10  
    Jako, że wróciła zima, postanowiłem zaktualizować wątek moimi letnimi doświadczeniami z piecem.

    W skrócie mówiąc - udało się go odpalić. Niestety nie udało mi się połączyć do niego i zdiagnozować Techem 2 (- finalnie nie pojechałem na Techa bo piec zadziałał). W każdym razie najprawdopodobniej u mnie wszystko działało poprawnie od razu po wymianie świecy... Wprawdzie rozebrałem cały sterownik, wydłubałem go, zgodnie ze wskazówkami poprawiłem wszystkie luty itp. ale myślę, że w moim przypadku nie to pomogło.

    Najważniejszą wskazówką dla mnie było, aby w czasie testów, nie podłączać w tym samym czasie sygnałów z alternatora oraz z klimatyzacji. Generalnie sygnały te miałem zwarte podczas wszystkich testów - i wtedy piecyk nie startował. To powodowało, że cały czas myślałem, iż jest zablokowany/niesprawny/zepsuty itp. Nigdzie w żadnym poradniku nie znalazłem o tym informacji - być może w starszych wersjach modelowych takie zwarcie było dopuszczalne, natomiast w mojej wersji (numer seryjny 25 2008) piec po prostu nie startował.

    Jak się okazało - kiedy najpierw (poza oczywiście zasilaniem) podałem do pieca sygnał z alternatora, poczekałem kilka sekund i dopiero potem podawałem sygnał z klimatyzacji - piec startował poprawnie i wszystko działało tak jak należy. To był klucz do mojego problemu. Niestety musiałem do tego dojść samodzielnie i to zupełnie przypadkowo.

    Prawdopodobnie tak było od zawsze, tylko ja zawsze moje testy robiłem przy zwartych obu sygnałach - jeśli podawałem +12V na sygnał z alternatora, automatycznie był też podawany sygnał na linię z klimatyzacji. W przypadku mojego auta - Opel Omega B, rocznik 2000 te sygnały trzeba było rozdzielić i sygnał z klimy podawać dopiero po jakiejś chwili.

    Doszedłem też do wniosku że mój D3WZ się nie blokuje a nawet jeśli się blokował, to faktycznie wystarczyło odpiąć zupełnie piec (lub akumulator), poczekać godzinę i znowu spróbować. żadnego zegara nie trzeba było używać, żadnego interfejsu, programu itp.

    Nie wiem, czy komuś pomogłem - ale przyznaję - w moim przypadku to była błahostka o której nikt nigdzie chyba nie pisał (lub tego nie znalazłem :P ).
    Tak więc w czasie testów - najpierw sygnał z alternatora, a dopiero po chwili (kilka - kilkanaście sekund) sygnał z klimy.

    Pozdrawiam!

    PS: Jak pisałem, pieca nie zdiagnozowałem, ale byłem w stanie się do niego połączyć przy pomocy zwykłego interfejsu K oraz programu AB-Com lub Tech.Programy łączą się do pieca, jednak przy próbie odczytu błędów albo się zawieszają (AB-Com), albo zwracają napis "NO WAY" (Tech).
    W każdym razie, odpowiadając na moje pytanie numer 6: Aby połączyć się do pieca linią K, konieczne jest jego uruchomienie czyli podanie poza zasilaniem, sygnału z alternatora oraz po chwili sygnału z klimy - wtedy piec się uruchamia i można się do niego łączyć.
  • NDN
  • #3
    Didi1102
    Level 12  
    Czy mógłbyś rozrysować kostkę i łopatologicznie pokazać co i gdzie i ile podać żeby go wystartować chwilowo zbieram informacje i czekam na pompkę u mnie 0 reakcji po poskładaniu i podłączeniu do samochodu a i co masz na mysli z sygnalem z klimatyzacji? Z tego co czytalem to jest tylko + 12v GDN sygnal z kluczyka i czujnika temperatury i alternator wzbudzenie ....
  • #4
    GrzegorzWo
    Level 10  
    Jakie sygnały i skąd idą do dogrzewacza zależy od konkretnego jego modelu oraz modelu samochodu. Podobnie jest z wtyczką i jej rozkładem pinów.
    W mojej Omedze z roku 2000 (dogrzewacz w wersji D3WZ 25 2008) jest dokładnie tak jak w załączonym PDFie. W moim przypadku do uruchomienia piecyka konieczne jest wystąpienie wszystkich poniższych warunków:

    - Podanie zasilania na +12 V oraz GND (piny A i B ze schematu)
    - Podłączenie działającej pompki paliwa (piny D i E ze schematu) - w niektórych wersjach do pompki idzie tylko jeden przewód z piecyka, podczas gdy drugi pin pompki jest połączony z masą pojazdu
    - Podłączenie wzbudzenia alternatora (+12V na pin K ze schematu)
    - Podłączenie sygnału z klimatyzacji (+12V na pin G ze schematu)

    Ten ostatni sygnał w moim przypadku wychodzi bezpośrednio z panelu klimatyzacji (finalnie to klimatyzacja decyduje o tym, czy załączyć piecyk, czy nie). Klimatronik nie poda tego sygnału, jeśli jest wyłączony (OFF) lub temperatura na zewnątrz jest powyżej 4 stopni Celsjusza. Żeby obejść to ograniczenie i testowo uruchamiać piecyk przy wyższej temperaturze odłączałem wtyczkę od panelu klimatyzacji i robiłem na niej zwarcie między pinami 3 (zasilanie) oraz 19 (sygnał do piecyka).

    Z tego co czytałem, alternatywnym rozwiązaniem stosowanym w Omegach był zwykły przełącznik termiczny, umieszczony niedaleko filtra przeciwpyłkowego (domyślam się, że było to stosowane w modelach bez klimatronika, ale to tylko moje domysły). Ten przełącznik załączał się w temperaturze poniżej 4 stopni.

    Którekolwiek rozwiązanie było zastosowane w samochodzie, finalnie powodowało pojawienie się napięcia +12V na pinie G kiedy temperatura spadała poniżej 4 stopni.

    Jeszcze jedno - jeśli masz odpiętą (niesprawną) pompkę, nie spodziewałbym się, że piecyk cokolwiek odpowie.