Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

[Solved] Clio 1991 - Szybko spadające napięcie akumulatora na postoju

Elektrosceptyk 30 Jan 2018 16:20 2544 16
  • #1
    Elektrosceptyk
    Level 6  
    Posiadam Clio 1.2 benzyna z 1991, a w nim akumulator Artica 45 Ah wyprodukowany w sierpniu 2015. Pobór prądu na postoju wynosi 0,03 A, sprawdzałem wielokrotnie, więc jest ok. Ale nie jest moim zdaniem ok to, że napięcie na aku przy podłączonych klemach dość szybko spada. Odłączyłem klemę minusową, nie odpalałem wozu od 3. tygodni, a na aku niezmiennie napięcie 12,29 V. To było tak, że odpaliłem i pochodził trochę na postoju, potem zgasiłem i odpiąłem minus. Po godzinie na aku było ok. 12,5 V, po dobie spadło chyba do 12,4, po kolejnej do 12,3, ale poniżej tej wartości już nie zeszło. Natomiast, gdy zostawię aku podpięty, to po trzech dobach miałem już 12,1 V, więc wydaje mi się, że spadek jest zbyt duży jak na tak mały pobór prądu 0,03 A. Wnioskuję z tego, że mój aku ma już znacznie zmniejszoną pojemność, ale potrafi jeszcze utrzymać napięcie, gdy jest odpięty. Bardzo mało jeżdżę, więc żeby nie było problemów z rozruchem odpinam klemę, bo inaczej mógłby być problem. Czy Waszym zdaniem aku już do wymiany? Gdybym jeździł regularnie, to myślę byłby jeszcze dobry, ale zostawić go na dłużej podpiętego raczej się boję. Jeśli chodzi o test pod obciążeniem, to raz taki zrobił z pomocą drugiej osoby. SEM aku wynosiło bodaj 12,2 V, a przy rozruchu spadło do 9,8 V. Może wybiorę się na test tego aku do mechanika, ale na razie chciałbym się dowiedzieć, co o tym sądzą tutejsi eksperci.
  • #2
    Ricoh_220

    Level 37  
    Obawiam się iż akumulator pada pożycz od kogoś na próbę inny.
    A jakie masz napięcie w trakcie ładowania ?
  • #3
    kkknc
    Level 43  
    Nie szukaj problemu tam gdzie może go nie być. Jak odpala to zostaw. Idzie lato będzie mu lżej odpalać. A testy ci zrobią gdziekolwiek.
  • #4
    Elektrosceptyk
    Level 6  
    Ładowanie raczej wydaje się być w normie - 14,2-14,7 V max bez obciążenia. Nie, że skacze, tylko takie zaobserwowałem w różnym czasie. Zwykle te 14,7 widuję chwilę po odpaleniu, potem spada. Przy obciążeniu światłami czy dmuchawą na pewno nie spada poniżej 14, dopiero spada gdzieś do 12,5 załączając jeszcze dodatkowo ogrzewanie tylnej szyby, ale nigdy nie włączam tego wszystkiego jednocześnie. Sprawdzę jeszcze te wartości może jutro. To nie jest tak, że szukam problemu na siłę, bardziej ciekawi mnie, czemu tak mały prąd powoduje dość szybki spadek napięcia na aku i wywnioskowałem, że jego pojemność mocno zmalała. W cieple to wiadomo, że pojemność wzrośnie, bo teraz jest przy temperaturach ok. zera gdzieś na poziomie pewnie 80%.
  • #6
    Elektrosceptyk
    Level 6  
    Mało jeżdżę to fakt, ale nie muszę długo jeździć, czy tam zostawić na postoju, żeby się podładował i miał powiedzmy 12,4 V po 24. godzinach od zgaszenia. Wydaje mi się, że te 12,4 V powinien dłużej trzymać, a mimo odpięcia klem już po kolejnej dobie jest ok. 12,3, które już się potem utrzymuje. Natomiast przy podpiętym po trzech dobach było 12,1 i dalej już wolałem nie sprawdzać. Jak dla mnie zbyt duży spadek przy małym poborze prądu wynika właśnie z mocno zmniejszonej już pojemności, ale jeszcze zobaczymy, gdy będzie cieplej. W każdym razie z regularną jazdą problemu być nie powinno, to najważniejsze, bo niedługo będzie mi potrzebny w dojazdach do pracy. Mam ten samochód od maja, ale dopiero w listopadzie zacząłem robić pomiary napięcia aku, bo po prostu pewnego dnia nie dało się odpalić. Musiałem podładować prostownikiem. Miał prawo nie odpalić, bo wtedy też dość mało jeździłem i w końcu padł. Ale stał czasami bez odpalania tydzień czy dwa i odpalał, nie mam pojęcia przy jakim napięciu. Tyle że było wtedy ciepło. Być może teraz gdybym go zostawił podpiętego powiedzmy na tydzień też by odpalił, ale nie będę testował. Nie ma co przesadnie drążyć tematu, póki nie jest to dla mnie zbyt dokuczliwe, a bardziej zastanawiające. Najwyżej sprawdzę kiedyś aku u swojego zaprzyjaźnionego mechanika. Być może jednak zdecyduję się na kupno nowego za jakiś czas, żeby bardziej trzymał napięcie przy dłuższym postoju bez konieczności odpinania klem.
  • #8
    Elektrosceptyk
    Level 6  
    Mam zaufanego mechanika w swojej miejscowości, więc to nie problem, tylko to nie jest jakaś pilna sprawa i się chciałem najpierw spytać tutaj, co sądzicie o tym szybkim dość spadku napięcia przy małym prądzie. Przejrzałem wiele tematów o akumulatorach na tym forum zwłaszcza, ale i innych, jednak nie znalazłem w nich tego, co chciałem. Dlatego założyłem ten temat, by potwierdzić swoje przemyślenia odnośnie zmniejszonej mocno pojemności aku. Prąd 0,03 A daje spadek 0,72 Ah na dobę, więc malutko i jak dla mnie pojemność aku się bardzo mocno skurczyła. Mam w planie jeszcze pewne testy, o wynikach których dam znać za jakiś czas.
  • #10
    Elektrosceptyk
    Level 6  
    To napiszę o tych testach. We wtorek o 19:00 zmierzyłem napięcie na aku - było 12,3 V, czyli to samo napięcie, które utrzymywało się od 3. tygodni. Podpiąłem klemę i po dobie było 12,2 V, po kolejnej dalej 12,2 V, a w piątek sprawdzałem o godzinie 12:30 i było 12,15 V. Wtedy też odpiąłem i sprawdziłem na odpiętym dobę później - było 12,23 V, dzisiaj sprawdziłem o 16:30 i było też 12,23 V. Czyli porównując napięcia SEM zeszło 0,07 V, gdy aku był podpięty przez trochę ponad 2,5 doby. O 16:30 dziś uruchomiłem silnik - nie było z tym większego problemu, jakieś 3 sek. kręcenia. Ładowanie z początku 14,65 V, po 20. minutach było 14,45 V, a po 30. minutach 14,4 V. Gdy włączyłem światła spadło z 14,4 do 14,3 V. O 17:00 zgasiłem i odpiąłem. Po godzinie od zgaszenia sprawdziłem i było 12,5 V. Jutro jeszcze zmierzę i sprawdzę, ile zeszło na odpiętym przez dobę od zgaszenia, ale myślę, że będzie jakieś 12,4 V, a po kolejnej dobie 12,3 i tak już się będzie trzymało. Zastanawia mnie to, że nie chce trzymać wyższego napięcia niż 12,3 V nawet na odpiętym, a wydaje mi się, że powinien.
  • #11
    Ricoh_220

    Level 37  
    Wiesz myślę iż szukasz kłopotów jest ok.
    Napięcie akumulatora to 12V .W trakcie ładownia nawet 13,8
  • #12
    Elektrosceptyk
    Level 6  
    Kiedyś może jeszcze zostawię podpięty akumulator na tydzień i zobaczę ile zejdzie i czy w ogóle odpali, ale na razie jakoś nie chcę ryzykować, idą mrozy. Jednak wydaje mi się powinien, gdyż tak jak wcześniej pisałem zdarzały mu się i dłuższe postoje, a jednak odpalał, nie wiem przy jakim napięciu, bo wtedy nie mierzyłem. Może rzeczywiście przesadzam z drążeniem tego, bo korzystając z auta regularnie nie byłoby raczej na pewno żadnych problemów z rozruchem, bez potrzeby w ogóle jakiegokolwiek odpinania. Ale taki już jestem, że lubię drążyć tam, gdzie generalnie nie ma potrzeby. W każdym razie dzięki za aktywność w temacie, skoro piszecie, że jest ok, to jest to dla mnie najistotniejsze. Gdy kiedyś tam testowałbym zachowanie innego akumulatora, to dam znać.
  • #13
    kkknc
    Level 43  
    Wyładowana bateria to 10,5V i nie odpali. Chociaż może z trudem. Jak SEM ci spadnie do około 11-11,5V to można się obawiać. Powyżej 12V jest dobrze. Nie idealnie ale dobrze.
  • #14
    Elektrosceptyk
    Level 6  
    Dzięki za tę informację. Jeszcze dopytam odnośnie pomiaru napięć. Jak to wynika z moich testów, napięcie przy podpiętym aku jest mniejsze, a po odpięciu podnosi się. To zrozumiałe, bo w jednym przypadku aku jest pod niewielkim, ale jednak obciążeniem, a w drugim bez, czyli SEM. Gdzieś czytałem, że napięcie aku mierzy się bez obciążenia, a gdzie indziej, że należy mierzyć pod obciążeniem. Jak to jest? Co prawda różnice niewielkie, tylko 0,08 V (pod obciążeniem było 12,15 V, a bez po odczekaniu 12,23 V), ale jakaś tam różnica jest.
  • #16
    Elektrosceptyk
    Level 6  
    Ok panowie, przeanalizowałem sobie ten spadek o 0,07 V w ciągu 65. godzin, gdy aku był podpięty i doszedłem do wniosku, że to nie jest zbyt dużo i pojemność nie jest wcale aż tak skurczona jak myślałem. Dobrze, że przeprowadziłem testy jeszcze raz i wszystko sobie notowałem. Temat zostawię otwarty, może jeszcze zrobię za jakiś czas testy z aku podpiętym przez tydzień, a kiedyś tam przetestuję u mechanika, czy też sprawdzę zachowanie innego akumulatora. Na razie jednak przestaję drążyć temat.
  • #17
    Elektrosceptyk
    Level 6  
    ...........