Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Malowanie wnętrza piekarnika

Amber10 05 Apr 2019 12:50 22293 119
SterControl
  • #31
    robokop
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Borutka wrote:
    Proponuję zacząć od wizyty u Powiatowego Rzecznika Praw konsumenta.
    Tak, jak najbardziej.
    Borutka wrote:
    W dalszej kolejności wynająć prawnika, który w prawidłowy sposób sformułuje wezwania lub jakieś pisma przedsądowe.
    A tutaj to już żartujesz. Wiesz ile kosztuje sporządzenie jakiegokolwiek pisma przez prawnika?
    Borutka wrote:
    Prawnik powinien też ustalić, czy producent w przeszłości miał takie problemy, czy zawierał ugody z klientami lub toczył sprawy sądowe.
    Tutaj to już naprawdę żartujesz. Zbyt dużo amerykańskich filmów.
    Borutka wrote:
    Należy też zajrzeć do instrukcji obsługi piekarnika i sprawdzić zalecenia odnośnie czyszczenia. Być może użyła Pani płynu zgodnie z jego instrukcją, ale niezgodnie z instrukcją piekarnika.

    Nie wiem jak teraz, ale dawno dawno temu, z reguł producent zawierał ostrzeżenie przed agresywnymi środkami, szczególnie alkaliami.
    atari_robbo wrote:
    To że producent jest poza Polską nie zwalnia importera i sprzedawcy z odpowiedzialności.
    Ależ oczywiście. Tylko spróbuj to wyegzekwować, szczególnie jeśli przedmiotem sporu jest kilkuletni piekarnik, o niewielkiej wartości rynkowej.
    atari_robbo wrote:
    Poza tym kto kupuje rosyjskie produkty.... litości.
    Każdy normalny człowiek. Tylko wpierw czyta etykietę środka i zawarte na niej ostrzeżenia i instrukcję producenta urządzenia, z zawartymi w niej zaleceniami odnośnie konserwacji.
  • SterControl
  • #32
    Borutka
    Level 29  
    robokop wrote:
    Borutka wrote:
    Proponuję zacząć od wizyty u Powiatowego Rzecznika Praw konsumenta.
    Tak, jak najbardziej.
    Borutka wrote:
    W dalszej kolejności wynająć prawnika, który w prawidłowy sposób sformułuje wezwania lub jakieś pisma przedsądowe.
    A tutaj to już żartujesz. Wiesz ile kosztuje sporządzenie jakiegokolwiek pisma przez prawnika?
    Borutka wrote:
    Prawnik powinien też ustalić, czy producent w przeszłości miał takie problemy, czy zawierał ugody z klientami lub toczył sprawy sądowe.
    Tutaj to już naprawdę żartujesz. Zbyt dużo amerykańskich filmów.

    Przy sporach konsumenckich nie są to wygórowane stawki, przynajmniej na dobry początek. Koszty to się zaczną przy wykonaniu ekspertyz - od badania autentyczności płynu począwszy.
    Jeżeli chodzi o orientacyjne ustalenie historii incydentów sądowych, to chodzi o ogląd, czy produkty firmy sprawiają problemy kończące się w sądzie. Ponieważ właściwym miejscem sporu sądowego może być siedziba firmy (Warszawa prawdopodobnie Wola), to tam jakaś wiedza jest do zdobycia.

    Ja również uważam, że Autorka raczej nic nie wskóra, ale z drugiej strony niech próbuje.
  • SterControl
  • #33
    monikago
    Level 9  
    Witam czy komuś z obecnych udało się coś zdziałać reklamacja ? Ja dziś też uszkodziłam emalie piekarnika , wyzarl ja płyn faberlic. Co dziwne , pieksrnik firmy Amica , czy rzeczywiście akurat ta emalia jest taka nieodporna ? Czyściłam wcześniej innymi środkami i nic się nie działo . Bardzo proszę o odpowiedź szczególnie w sprawie reklamacji
  • #34
    Robert B
    Level 43  
    monikago wrote:
    Ja dziś też uszkodziłam emalie piekarnika , wyzarl ja płyn faberlic


    robokop wrote:
    Tylko wpierw czyta etykietę środka i zawarte na niej ostrzeżenia i instrukcję producenta urządzenia, z zawartymi w niej zaleceniami odnośnie konserwacji.

    Otóż to! Ludzie! Czytajcie instrukcje do własnego sprzętu i składy chemiczne środków, które kupujecie!

    Dla informacji:
    Płyn zawiera wodorotlenek sodu (NaOH) a nim nie czyści się emalii. Można stal nierdzewną.
    Do emalii służą płyny oparte na węglanie sodu (Na₂CO₃). Nie mylić z sodą (NaHCO₃)!
    https://www.amica.pl/strona/27-Warunki_gwarancji

    Quote:
    Warunki gwarancji
    ...
    12. [Wyłączenia z Gwarancji]
    ...
    3) wad powstałych w wyniku używania sprzętu w sposób niezgodny z przeznaczeniem lub instrukcją obsługi, w tym wad powstałych w wyniku: ... niewłaściwej konserwacji, używania niewłaściwych materiałów eksploatacyjnych...
    4) wad wynikłych z uszkodzeń mechanicznych, termicznych, chemicznych...


    Niestety nikt z piszących tu Pań i Panów, nie był uprzejmy podać przynajmniej modelu piekarnika/kuchenki, zatem możemy jedynie wróżyć, jaką powłokę zniszczyliście tym środkiem.
  • #35
    monikago
    Level 9  
    Malowanie wnętrza piekarnika
    Mój model to Amica EBI 8562.
    Chodzi o to, że środek był bardzo chwalony przez użytkowników właśnie do czyszczenia piekarnika i naprawdę są to efekty wow. Czemu akurat ten piekarnik nie wytrzymał?

    Na etykiecie nie jest nic napisane, że nie nadaje się do jakiegoś rodzaju piekarnika. Mam zamiar reklamować płyn, a nie piekarnik u producenta....
  • #36
    Robert B
    Level 43  
    Reklamowanie tego płynu jest według mnie najlepszym pomysłem, bo reklamacja piekarnika na pewno zostanie odrzucona z wyżej wymienionych powodów.
    Co do "pozytywnych opinii" w Internecie, to nietrudno to zrobić przez samego sprzedawcę.

    Na etykiecie jest wyszczególnione do jakich powłok się nadaje, ale nie do końca.

    Na etykiecie jest podany skład chemiczny, między innymi wspomniany wodorotlenek sodu (soda kaustyczna), wchodzący m.in. w skład żrącego preparatu KRET do udrażniania kanalizacji, a to już powinno dawać do myślenia.
  • #37
    monikago
    Level 9  
    Niby jest napisane na opakowaniu , ale skąd laik ma wiedzieć co to za środki ? Jest wyraźnie informacja że nadaje się do czyszczenia piekarnikow, itd.
    Nawet nie ma nic na temat tego po jakim czasie po zastosowaniu płynu można używać piekarnika . W produkcie z Lidla jest wyraźnie napisane , żeby nie uzywac przez 8 h po czyszczeniu .
    W tym produkcie nie ma żadnej informacji , i ja normalnie po umyciu nagrzalam piekarnik żeby wypalić chemiczny zapach . Może to było przyczyną .... Ale skąd mogłam to wiedzieć. ..
    Pozytywne opinie pochodzą od znanych mi osobiscie osób , które są mega zadowolone a na zdjęciach piekarniki wyglądają jak nowe .
  • #38
    palmus
    Level 33  
    Dziwnie mi to wszystko wygląda.
    1. Możecie opisać precyzyjnie "zniszczenia"?
    Czy odpadła emalia ceramiczna,farba proszkowa, ?czy po preparacie zostały li tylko smugi,zacieki, które trzeba usunąć lub wypolerować?Czy są to wżery?
    2.Wodorotlenek sodu,soda żrąca,kret....Od lat czyszcze tym przypalone resztki, czasem wannę i zlewy, w tym ze stali nierdzewnej.Absolutnie żadnych szkód nie ma.To najlepsza chemia na usuwanie wszelkich resztek organicznych.Ale nie z powierzchni aluminiowych! On reaguje silnie z aluminium.
    3. Kwasów nie warto stosować na powierzchnie ceramiczne.Powoli je wytrawiają, czyniąc matowymi.
    4.Malowanie piekarnika nie wchodzi w rachubę. Gołą, surową blachę należy b.dobrze przygotować,odtłuścić wytrawić i nanieść emalię.Potem do pieca w kilkaset stopni. Innej metody do piekarnika,poza wymianą,brak.
  • #39
    monikago
    Level 9  
    [quote="palmus"]Dziwnie mi to wszystko wygląda.
    1. Możecie opisać precyzyjnie "zniszczenia"?
    Czy odpadła emalia ceramiczna,farba proszkowa, ?czy po preparacie zostały li tylko smugi,zacieki, które trzeba usunąć lub wypolerować?Czy są to wżery?
    To są szare plamy, po prostu zszedł ten środek którym pomalowany jest piekarnik . Jest to zwykły piekarnik Amica , który ma 6 lat, a czy to farba proszkowa czy emalia tego nie wiem ...
    2.Wodorotlenek sodu,soda żrąca,kret....Od lat czyszcze tym przypalone resztki, czasem wannę i zlewy, w tym ze stali nierdzewnej.Absolutnie żadnych szkód nie ma.To najlepsza chemia na usuwanie wszelkich resztek organicznych.Ale nie z powierzchni aluminiowych! On reaguje silnie z aluminium.
    Patelnie z zewnątrz ten środek umył idealnie .
  • #40
    palmus
    Level 33  
    Gdyby "zszedł ten środek" widać by było gołą blachę, która zaczęłaby powoli rdzewieć.
    Masz pastę polerską,taką ostrzejszą?
    Potraktuj nią fragment i ustal, czy znikają plamy, czy wyłazi goła blacha,czy jest jakiś inny efekt.(czy ta powłoka ochronna nadal tam jest)
  • #41
    ^ToM^
    Level 40  
    robokop wrote:
    ]A tutaj to już żartujesz. Wiesz ile kosztuje sporządzenie jakiegokolwiek pisma przez prawnika?


    W najlepszym razie nic:
    Link

    U nas w mieście nic w innych miastach też nic, bo z ustawy to wynika. Są punkty opłacane przez Ratusz, gdzie można się udać po poradę prawną bezpłatnie. Powiedzą co i jak robić, pomogą sporządzić pismo, itd.
    Dla chcącego nic trudnego - jak to się mawia.

    Dodano po 4 [minuty]:

    Robert B wrote:
    Reklamowanie tego płynu jest według mnie najlepszym pomysłem, bo reklamacja piekarnika na pewno zostanie odrzucona z wyżej wymienionych powodów.


    Oczywiście! Należy reklamować wadliwość płynu lub jego przeznaczenia, ale u producenta płynu. On powinien zwrócić pieniądze za uszkodzone jego płynem piekarniki!
    Producent piekarnika nie ma tu nic do rzeczy. W instrukcji płynu winna być szczegółowa informacja do jakich powierzchni jest przeznaczony a jakich nie wolno nim czyścić. Podanie info, że nadaje się do wszystkich powierzchni jest wprowadzaniem klientów w błąd i musi za to beknąć - importer, tego specjału, gdyż on to wprowadza na rynek i za to odpowiada.


    Moim zdaniem, piekarniki zwykle są jednak pokryte w środku emalią ceramiczną (tzw. emalią), która wytrzymuje długotrwale oddziaływanie temperaturą 200-250 °C. Moim zdaniem nie ma farb proszkowych czy innych, które by temu zadaniu podołały na dziesięciolecia tak jak emalia.
    Widocznie ten środek reaguje z emalią, która jest b. odporna chemicznie, jednak przecież jej granica odporności na chemikalia też istnieje. Tu została przekroczona i nastąpiło wytrawienie tej emalii. Naprawa tego wyłącznie poprzez wymianę piekarnika. Producent tego idiotycznego płynu, delikatnego do wszystkich powierzchni musi beknąć za swoją głupotę!
  • #42
    Grzegorz_madera
    Level 37  
    Robert B wrote:
    Na etykiecie jest podany skład chemiczny, między innymi wspomniany wodorotlenek sodu (soda kaustyczna)

    Ok, jest. Ale skąd przeciętny użytkownik ma wiedzieć co to jest wodorotlenek sodu i jak działa? Mimo, że jest to wiedza ze szkoły podstawowej. Teraz ludzie używają wszystkiego, co jest smart. Czyli ma myśleć za nich. A jak coś nie jest smart to robi się tragedia.
  • #43
    ^ToM^
    Level 40  
    Grzegorz_madera wrote:
    Robert B wrote:
    Na etykiecie jest podany skład chemiczny, między innymi wspomniany wodorotlenek sodu (soda kaustyczna)

    Ok, jest. Ale skąd przeciętny użytkownik ma wiedzieć co to jest wodorotlenek sodu i jak działa? Mimo, że jest to wiedza ze szkoły podstawowej. Teraz ludzie używają wszystkiego, co jest smart. Czyli ma myśleć za nich. A jak coś nie jest smart to robi się tragedia.


    Takiś się z ciebie śmiali! No nie ładnie! Mylisz się, wiedzę jak wodorotlenek działa możesz mieć. Natomiast nie musisz znać wszystkich jego zastosowań lub przeciwwskazań do jego stosowania.

    Napisano wyraźnie - zastosowanie bez rygoru! Nadaje się do wszystkich piekarników. Nie każdy jest z zawodu chemikiem i materiałoznawcą. Klient nie musi się na tym znać. Na produkcie winna być bardzo precyzyjna informacja do czego się dany specyfik nadaje a do czego nie.
  • #44
    Grzegorz_madera
    Level 37  
    Ok, niech Ci będzie, masz rację. Kolega kiedyś kupił specyfik do odkamieniania czajników. Też pisali, że nadaje się do każdego czajnika. Też zawierał NaOH, co napisano na etykiecie. No i kolega mi to pokazuje, a ja mówię mu, żeby nie używał do aluminiowego czajnika (dawniej używało się takich). A on na to, że przecież napisali że nadaje się do każdego. Wsypał do czajnika, i po chwili miał w nim dziurę. Jak następnym razem się spotkaliśmy, to pyta jak przewidziałem co się stanie. A ja mu na to, że to wiedza z 7 klasy szkoły podstawowej. Czajnika nie było szkoda, a wiedza na przyszłość bezcenna. Zmierzam do tego, że wystarczy trochę myślenia i będzie ok. Bo teraz stajemy się tacy jak amerykanie. Tam instrukcje obsługi mają kilka stron, bo jak instrukcja czegoś nie zabrania to znaczy, że można to robić. tam producent musi przewidzieć każdy przypadek debilnego użycia, bo inaczej grożą mu pozwy sądowe spowodowane brakiem używania mózgu przez obywateli.
  • #45
    monikago
    Level 9  
    Przy użyciu tego środka sugerowalam się opiniami innych osób które znam osobiście. Są mega zdziwieni że akurat u mnie taki problem wystąpił . Zastanawia mnie czy rzeczywiście Amica ma taki badziewny materiał , że go wyzarlo . Wcześniej w poście też jedna osoba miała piekarnik firmy Amica. Jestem bardzo ciekawa co z tą reklamacja, ale nikt nie odpisuje w tej sprawie .
  • #46
    palmus
    Level 33  
    Dokładnie tak.O wodorotlenku sodu i potasu mówiono w 7 klasie podstawówki.O o ich właściwościach.
    Minimum wysiłku wystarczy, a wiesz wszystko.
  • #47
    monikago
    Level 9  
    Tak może byłam wtedy na wagarach 😁 nie każdy był tak pilnym uczniem ...
  • #48
    palmus
    Level 33  
    Pogoń ich z reklamacją.Na to też są ustalone terminy.Albo nie goń, przekroczą termin,to znaczy że uznają.Ale poczytaj przepisy, mogę się mylić.
  • #49
    ^ToM^
    Level 40  
    Grzegorz_madera wrote:
    Tam instrukcje obsługi mają kilka stron, bo jak instrukcja czegoś nie zabrania to znaczy, że można to robić. tam producent musi przewidzieć każdy przypadek debilnego użycia, bo inaczej grożą mu pozwy sądowe spowodowane brakiem używania mózgu przez obywateli.


    Może być też tak, że importer niedbale przełożył oryginalną instrukcję stosowania. Niestety, jeżeli tak naprawę się stało, to jego wina jest bezsporna.
  • #50
    Robert B
    Level 43  
    Grzegorz_madera wrote:
    Zmierzam do tego, że wystarczy trochę myślenia i będzie ok. Bo teraz stajemy się tacy jak amerykanie. Tam instrukcje obsługi mają kilka stron, bo jak instrukcja czegoś nie zabrania to znaczy, że można to robić. tam producent musi przewidzieć każdy przypadek debilnego użycia, bo inaczej grożą mu pozwy sądowe spowodowane brakiem używania mózgu przez obywateli.

    Strzał w dziesiątkę!
    Rośnie nam zwolnione z obowiązku myślenia pokolenie, za które "myśli" smartfon a "wiedzę" czerpie najczęściej z tego chłamu na fejsie. W dodatku naśladują to ich dzieci. Przerażające!

    Praca dla resztek normalnych ludzi będzie wyglądała tak:


  • #51
    monikago
    Level 9  
    O jakiej bezmyślności piszecie ?! Nie użyłam do czyszczenia piekarnika Kreta czy Domestosa tylko srodek przeznaczony do czyszczenia piekarnika. Jest na nim wyraźnie napisane że nadaje się do m.in. do tego celu.
    Przedmiotem dyskusji miało byc pytanie czy ktoś reklamował już ten środek i na ile skutecznie.
    Darujcie sobie teksty że ktoś tu jest bezmyślnym użytkownikiem sprzętu !
  • #53
    abuhamza
    Home appliances specialist
    Wyrzuć ten piekarnik szkoda to malować nigdzie nic nie ugrasz ani u producenta piekarnika ani środka. Jest to tylko i wyłącznie Twoja wina.
    Kiedy to zrozumiesz?
  • #54
    Robert B
    Level 43  
    Grzegorz_madera wrote:
    na etykiecie wyraźnie napisano, że zawiera NaOH. I to powinno dać do myślenia.

    abuhamza wrote:
    Kiedy to zrozumiesz?

    Obawiam się, że niestety nigdy.

    monikago wrote:
    Nie użyłam do czyszczenia piekarnika Kreta czy Domestosa

    I dalej nie rozumiesz, że NaOH jest w składzie Kreta i tego "cudownego środka do piekarników"? :D
    monikago wrote:
    nie każdy był tak pilnym uczniem

    Dlatego teraz mamy życiowe kaleki, które szukają winnych swojej ignorancji.
  • #55
    skryn
    Home appliances specialist
    monikago wrote:
    Darujcie sobie teksty że ktoś tu jest bezmyślnym użytkownikiem sprzętu !

    Monia, daruj już sobie swoje ignoranctwo. Napisano tu wiele postów, a Ty dalej nic nie rozumiesz...
    Napisałbym coś więcej, palce mnie swędzą, ale daruję sobie.
  • #56
    Chupacabra
    Level 33  
    To nie pisz bo czytać się tego nie da. Ja staję po stronie użytkowniczki Moniki. Produkt wypuszczony na rynek, ma mieć polską, czytelną instrukcję z przeznaczeniem, sposobem użycia i możliwymi konsekwencjami a nie żebym ja się domyślał co tam jest napisane, co mogę zrobić a czego mi nie wolno. Może mam jeszcze siedzieć w sieci i szukać czy to jest żrące czy może to jest przyprawa do piernika.
    A tu kilku krzykaczy nazwało się specjalistami i gnoją dziewczynę bo sami przecież nigdy błędu w życiu nie popełnili i są alfą i omegą. Jeden lepszy od drugiego. Śmiechu warte te wasze wypociny. Byle napisać, nie musi być na temat. Skończyłem i więcej nie napiszę.
  • #57
    Grzegorz_madera
    Level 37  
    Powiem tak: gdyby to było w USA to wygrałby sprawę sądową przeciwko producentowi/importerowi, dostałaby nowy piekarnik i odszkodowanie za utratę zdrowia, strat moralne i kto wie co tam jeszcze. Ale tu jest Polska. Też jestem za egzekwowaniem tego co się nam należy, ale nie oszukujmy się, w tej sprawie nie za wiele da się zrobić. Reklamację złożyć można i to wszystko.
  • #58
    skryn
    Home appliances specialist
    Chupacabra wrote:
    To nie pisz bo czytać się tego nie da. Ja staję po stronie użytkowniczki Moniki. Produkt wypuszczony na rynek, ma mieć polską, czytelną instrukcję z przeznaczeniem, sposobem użycia i możliwymi konsekwencjami a nie żebym ja się domyślał co tam jest napisane, co mogę zrobić a czego mi nie wolno. Może mam jeszcze siedzieć w sieci i szukać czy to jest żrące czy może to jest przyprawa do piernika.
    A tu kilku krzykaczy nazwało się specjalistami i gnoją dziewczynę bo sami przecież nigdy błędu w życiu nie popełnili i są alfą i omegą. Jeden lepszy od drugiego. Śmiechu warte te wasze wypociny. Byle napisać, nie musi być na temat. Skończyłem i więcej nie napiszę.

    Wiesz co?
    Przykro się czyta taką wypowiedź. Znasz metodę powstawania komór piekarnika?
    Nie znasz, więc zamilcz.
    Metoda powstawania emalii piekarników domowych jest robiona jednakowo, przez wszystkich producentów. Jest to nanoszenie emalii proszkowej, wygrzewanej w wysokiej temperaturze.
    I żaden producent sprzętu nie będzie tolerował chemii ruskiego producenta/importera.
    Do rzeczy. Być może koleżeństwo Monii traktowało inaczej produkt, nie czekali pół godziny na wżarcie się NaOH w emalię, tylko szybko umyli produkt z tego badziewia i uzyskali rewelacyjny wynik? Przypadek?
    Nie wiesz tego.
    Więc proszę Ciebie, zamilcz w tym temacie obrońco uciśnionych ignorantów... :(
  • #59
    robokop
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Grzegorz_madera wrote:
    Powiem tak: gdyby to było w USA to wygrałby sprawę sądową przeciwko producentowi/importerowi, dostałaby nowy piekarnik i odszkodowanie za utratę zdrowia, strat moralne i kto wie co tam jeszcze. Ale tu jest Polska. I więcej pisać nie trzeba.
    Ale to nie jest USA, więc co to ma za znaczenie? Od dłuższego czasu użytkownicy "Faberlic" dzielą się na dwa obozy - jedni zachwalają pod niebiosa, inni złorzeczą - bo im emalię zeżarło.
    Moja żona używa tego czasem i sobie chwali. Ale zanim czegoś użyje, to wpierw wnikliwie czyta etykietę, a w przypadku wątpliwości zasięga porad.
  • #60
    Robert B
    Level 43  
    Chupacabra wrote:
    Może mam jeszcze siedzieć w sieci i szukać czy to jest żrące czy może to jest przyprawa do piernika.

    Typowo roszczeniowa współczesna postawa: Należy mi się, bo myśleć to ja już nie muszę.
    Chupacabra wrote:
    Skończyłem i więcej nie napiszę

    Mądra decyzja :lol: Po co dalej masz się ośmieszać?