PASSAT (3A2, 35I) / 1.6 TD - 80 KM rocznik 1991/220tyś przejechane/ licznik niekręcony bo auto zawsze w rodzinie/stan ogólny jak na rocznik bardzo dobry.
Nowiutki akumulator.
Auto po przeglądzie.
Odpala bez problemu ale po kilku/kilkunastu kilometrach jazdy zapala się kontrolka akumulatora. Początkowo miga, po jakimś czasie raczej pali się stale.
Auto nie staje, nie dusi się, jeździ płynnie i po zatrzymaniu odpala bez problemu.
Poczytałem w necie, że przyczyną może być alternator. Czy TAK?
Jeśli tak to: szukać używki, czy regenerowanego, czy stary po wymontowaniu regenerować.
Auto dostałem dla syna i pochodzi od dbającego użytkownika ale nie sposób stwierdzić czy alternator był wymieniany, regenerowany itd.
Proszę o sugestie.
Nowiutki akumulator.
Auto po przeglądzie.
Odpala bez problemu ale po kilku/kilkunastu kilometrach jazdy zapala się kontrolka akumulatora. Początkowo miga, po jakimś czasie raczej pali się stale.
Auto nie staje, nie dusi się, jeździ płynnie i po zatrzymaniu odpala bez problemu.
Poczytałem w necie, że przyczyną może być alternator. Czy TAK?
Jeśli tak to: szukać używki, czy regenerowanego, czy stary po wymontowaniu regenerować.
Auto dostałem dla syna i pochodzi od dbającego użytkownika ale nie sposób stwierdzić czy alternator był wymieniany, regenerowany itd.
Proszę o sugestie.