Dzień dobry.
Postanowiłem własnoręcznie wyrzeźbić odsłuchowy zestaw stereo - podstawkowy w zamiarze - na własny użytek do pomieszczenia o powierzchni około 20m2.
Szkicuję sobie w sketchup-ie, czytam o zwrotnicach, pojemnościach, materiałach, bass-reflexach i innych ważnych rzeczach, a w międzyczasie szukam zestawu głośników (mid-bass + tweeter - średnioniskotonowy i wysokotonowy -> dla tych politycznie poprawnych
).
No i tutaj zaczynają się schody. Dostaję pierdolca! Po prostu jest tego za dużo!
Nie jestem audiofilem i nie będę wnikał czy wełna owcza jako wypełnienie w zestawieniu ze srebrnym kablem za 100USD/mb oraz głośnikiem z membraną tytanowo-złoto-marsjańską zagra lepiej od waty mineralnej z miedzianymi przewodami i głośnikiem z papieru (czy tam celulozy) - na podstawkach z molibdenu
Jednak rozróżniam tony wysokie od niskich czyli lubię mydło i powidło w muzyce
Zdążyłem się zorientować, że zestaw głośników za 500 do 700 PLNów (cztery głośniki) w zupełności mi wystarczy.
Ale mam losować? Rzucić kostką?
Czy znajdzie się ktoś, kto mógłby mi z własnego (i/lub nie własnego) doświadczenia podpowiedzieć jakie głośniki kupić?
Zrealizował ktoś z powodzeniem taki zestaw?
Dziękuję za pomoc.
Szczerze pozdrawiam.
Postanowiłem własnoręcznie wyrzeźbić odsłuchowy zestaw stereo - podstawkowy w zamiarze - na własny użytek do pomieszczenia o powierzchni około 20m2.
Szkicuję sobie w sketchup-ie, czytam o zwrotnicach, pojemnościach, materiałach, bass-reflexach i innych ważnych rzeczach, a w międzyczasie szukam zestawu głośników (mid-bass + tweeter - średnioniskotonowy i wysokotonowy -> dla tych politycznie poprawnych

No i tutaj zaczynają się schody. Dostaję pierdolca! Po prostu jest tego za dużo!
Nie jestem audiofilem i nie będę wnikał czy wełna owcza jako wypełnienie w zestawieniu ze srebrnym kablem za 100USD/mb oraz głośnikiem z membraną tytanowo-złoto-marsjańską zagra lepiej od waty mineralnej z miedzianymi przewodami i głośnikiem z papieru (czy tam celulozy) - na podstawkach z molibdenu

Jednak rozróżniam tony wysokie od niskich czyli lubię mydło i powidło w muzyce

Zdążyłem się zorientować, że zestaw głośników za 500 do 700 PLNów (cztery głośniki) w zupełności mi wystarczy.
Ale mam losować? Rzucić kostką?
Czy znajdzie się ktoś, kto mógłby mi z własnego (i/lub nie własnego) doświadczenia podpowiedzieć jakie głośniki kupić?
Zrealizował ktoś z powodzeniem taki zestaw?
Dziękuję za pomoc.
Szczerze pozdrawiam.
Moderated By Artur k.:Ostrzeżenie też zaraz Kolega może dostać za takie słownictwo!