Zostałem właśnie szczęśliwym posiadaczem
Unitra Fonica W480F
Wzmak w stanie do reanimacji, potencjometry trzeszczą i działają sporadycznie, osnówki kondensatorów miflex popękane więc nie wróżą dobrze, jeden kanał nie gra, drugi całkiem całkiem ale na głośnikach 8 ohm i tak trudno to ocenić. Jako fan polskiej myśli technicznej mam w planie odnowienie tego wzmacniacza ale na przeszkodzie stoi mój brak doświadczenia w tej materii, będzie to zatem mój dziewiczy lot
Chciałbym, zachowując w miarę możliwości oryginalny schemat, uwspółcześnić jego konstrukcję poprzez użycie lepszych komponentów. Ciekawi mnie jak będzie brzmiał w interpretacji współczesnych podzespołów.
Zanim do nich przejdę kilka słów o obudowie. Planuję wykonać nową obudową, kształtem bardzo bliską oryginałowi, jednak z innego rodzaju drewna, cieńszej deseczki i wyposażoną w ekranowanie. Tutaj pytanie jakiego metalu i o jakiej grubości arkuszy użyć do ekranowania?
Wracając do wnętrzności pacjenta
Lutować potrafię, komponenty ze schematu też jako tako odczytam, ale jego idei już raczej nie zrozumiem (z zawodu jestem grafikiem a nie elektronikiem). W związku z tym mam nadzieję na wyrozumiałość obecnych tu starych wyjadaczy, a może i na odrobinę pomocy i dobrej rady.
Chciałbym podczas wymiany komponentów utrzymać lutowane pajączki ale wszystkie przewody wymienić na srebrny drut HGC o średnicy 0.5mm, lutowany spoiwem Mundorf 9.5% srebra.
Obecnie są w nim zainstalowane lampy TELAMP ale podejrzewam że najlepsze czasy mają już za sobą więc w drodze już są nowe lampki (POLAMP nos), a z racji tego że wzmak ma grać ze współczesnymi głośnikami to oryginalne transformatory głośnikowe zostaną wymienione na dwa TG2 5-1-666 (także już w drodze).
Co do pozostałych podzespołów to następne w kolejności są kondensatory. Ze schematu wyczytałem, że potrzebuję taką listę kondensatorów (nie jestem pewien ale chyba wszystkie mają być na 350V):
2x 15 pF lub 2x 33 pF (ktory wybrać i od czego to zależy?)
2x 150 pF
2x 0.015 µF
8x 0.022 µF
2x 0.047 µF
2x 5 µF elektrolityczny
2x 100 µF elektrolityczny (na schemacie jest jeden ale tu wyczytałem że lepiej żeby były dwa)
1x 50+50µf elektrolityczny
Foliowe chciałbym wymienić na Mallory 150M (tam gdzie nie warto wydawać pieniędzy ze sprzedanej wczoraj nerki) a tam gdzie kondek ma słyszalny (dla cywila) wpływ na dźwięk produkowany przez wzmacniacz chciałbym je wymienić na miedziowe audio note w miedzianej puszcze, albo miedziowe miflexy w papierowej puszce. Elektrolityczne 5µ i 100µ chciałbym zamienić na audio note kaisei a ten 50+50µ elwo na jego odpowiednik z LCR.
Oporniki (listy na razie brak) chcę wymienić na kiwame lub/i audio note.
Potencjometry na niebieskie alpsy lub tocosy cosmo.
Pozostaje zasilacz sieciowy na który kompletnie nie mam pomysłu, tzn nie znam się na tyle żeby podjąć decyzję czy i na co go wymienić, ani też nie mam za bardzo w tej chwili moją wiedzę w tym temacie poszerzyć. Może coś doradzicie w tej kwestii? Liczę też na konstruktywną krytykę powyższego planu, oczywiście z uwzględnieniem założenia że jest to projekt którym sprawdzam ile można wycisnąć z tej konstrukcji dobrego dźwięku.
Na koniec dodam, że źródłem będzie gramofon denon dp300 z wkładką Audio Technica AT91R VM, docelowo będzie nagaoka mp300. Na drugim końcu dwie kolumienki Wharfedale Diamond 220, docelowe Q Acoustics 3050.


Wzmak w stanie do reanimacji, potencjometry trzeszczą i działają sporadycznie, osnówki kondensatorów miflex popękane więc nie wróżą dobrze, jeden kanał nie gra, drugi całkiem całkiem ale na głośnikach 8 ohm i tak trudno to ocenić. Jako fan polskiej myśli technicznej mam w planie odnowienie tego wzmacniacza ale na przeszkodzie stoi mój brak doświadczenia w tej materii, będzie to zatem mój dziewiczy lot

Chciałbym, zachowując w miarę możliwości oryginalny schemat, uwspółcześnić jego konstrukcję poprzez użycie lepszych komponentów. Ciekawi mnie jak będzie brzmiał w interpretacji współczesnych podzespołów.
Zanim do nich przejdę kilka słów o obudowie. Planuję wykonać nową obudową, kształtem bardzo bliską oryginałowi, jednak z innego rodzaju drewna, cieńszej deseczki i wyposażoną w ekranowanie. Tutaj pytanie jakiego metalu i o jakiej grubości arkuszy użyć do ekranowania?
Wracając do wnętrzności pacjenta

Lutować potrafię, komponenty ze schematu też jako tako odczytam, ale jego idei już raczej nie zrozumiem (z zawodu jestem grafikiem a nie elektronikiem). W związku z tym mam nadzieję na wyrozumiałość obecnych tu starych wyjadaczy, a może i na odrobinę pomocy i dobrej rady.
Chciałbym podczas wymiany komponentów utrzymać lutowane pajączki ale wszystkie przewody wymienić na srebrny drut HGC o średnicy 0.5mm, lutowany spoiwem Mundorf 9.5% srebra.
Obecnie są w nim zainstalowane lampy TELAMP ale podejrzewam że najlepsze czasy mają już za sobą więc w drodze już są nowe lampki (POLAMP nos), a z racji tego że wzmak ma grać ze współczesnymi głośnikami to oryginalne transformatory głośnikowe zostaną wymienione na dwa TG2 5-1-666 (także już w drodze).
Co do pozostałych podzespołów to następne w kolejności są kondensatory. Ze schematu wyczytałem, że potrzebuję taką listę kondensatorów (nie jestem pewien ale chyba wszystkie mają być na 350V):
2x 15 pF lub 2x 33 pF (ktory wybrać i od czego to zależy?)
2x 150 pF
2x 0.015 µF
8x 0.022 µF
2x 0.047 µF
2x 5 µF elektrolityczny
2x 100 µF elektrolityczny (na schemacie jest jeden ale tu wyczytałem że lepiej żeby były dwa)
1x 50+50µf elektrolityczny
Foliowe chciałbym wymienić na Mallory 150M (tam gdzie nie warto wydawać pieniędzy ze sprzedanej wczoraj nerki) a tam gdzie kondek ma słyszalny (dla cywila) wpływ na dźwięk produkowany przez wzmacniacz chciałbym je wymienić na miedziowe audio note w miedzianej puszcze, albo miedziowe miflexy w papierowej puszce. Elektrolityczne 5µ i 100µ chciałbym zamienić na audio note kaisei a ten 50+50µ elwo na jego odpowiednik z LCR.
Oporniki (listy na razie brak) chcę wymienić na kiwame lub/i audio note.
Potencjometry na niebieskie alpsy lub tocosy cosmo.
Pozostaje zasilacz sieciowy na który kompletnie nie mam pomysłu, tzn nie znam się na tyle żeby podjąć decyzję czy i na co go wymienić, ani też nie mam za bardzo w tej chwili moją wiedzę w tym temacie poszerzyć. Może coś doradzicie w tej kwestii? Liczę też na konstruktywną krytykę powyższego planu, oczywiście z uwzględnieniem założenia że jest to projekt którym sprawdzam ile można wycisnąć z tej konstrukcji dobrego dźwięku.
Na koniec dodam, że źródłem będzie gramofon denon dp300 z wkładką Audio Technica AT91R VM, docelowo będzie nagaoka mp300. Na drugim końcu dwie kolumienki Wharfedale Diamond 220, docelowe Q Acoustics 3050.