Dla typowego HA to 340C...345C, nadmuch na 4.5 do 5. Jak robisz to lutownicą to dosyć dobrym sposobem jest wziąć cynę ołowiową i zrobić dwie spore kulki na nóżkach po obu stronach układu. Zalać je cyną. Wtedy podniesiesz układ bez uzyskania siły dokładając szybko grot to do jednej to do drugiej strony. Tu newralgiczną sprawą są pady, by ich nie zerwać albo nie przegrzać. Ratujesz płytę a nie układy, które i tak będziesz musiał kupić albo czymś podmienić.
Usunięcie nadmiaru cyny to nie jest problem choćby plecionką. Druga metoda to użyć cienkiej blaszki jak w białych paskach do zabezpieczania towarów i wsunąć ją pod układ a następnie podgrzać pady po jednej stronie i lekko przechylić/podważyć, byle się nieco nóżki podniosły. potem z drugiej strony tak samo. Jak już podniesziesz to wsunięcie blaszki pod podgrzewane pady nie jest problemem. To nieco agresywniejsza metoda dla padów i wymaga wprawy. Trzeba także ustalić czy w ogóle da się pod obudowę układu wsunąć blaszkę, jest tam na tyle miejsca.
Oprócz HA (stacji na gorące powietrze - hot air) nadogodniejsza jest termopinceta czyli podwójna lutownica.
Jak masz coś podobnego to wylutuj na próbę z innej płytki kilka tranzystorów SOT-23 celem treningu i stwierdzenia, którą metodą najlepiej operujesz?