Kamen WG 13 kW - ruszta wodne, gotowanie wody i zapowietrzający się układ

Witam. Posiadam kocioł Kamen WG Standard 13 kW, w którym zapowietrzają się ruszta wodne i dochodzi w nich do podgotowywania wody. Palę węglem, metodą od góry i w rusztach wodnych dochodzi do podgotowania wody i zbierania się tam powietrza. Zawór trójdrożny mam ustawiany na połowę i wtedy dochodzi do podgrzania wody w rusztach, a gdy zawór otworzę na maksa i jest pełny przepływ wody przez kocioł wytrąca się powietrze i wszystko idzie w instalację. Mam zamontowaną pompę Wilo Yonos Pico 25/1-4 na zasilaniu. Co może być przyczyną takiego stanu? Mało wydajna pompa? Pompa powinna być zainstalowana na powrocie? Nie wiem czy mam wymienić pompę, czy po prostu coś położyć na te ruszta, żeby tak się nie grzały, np drugie ruszta.

Masz za słaby odbiór ciepła z kotła przy zamkniętym zaworze trójdrogowym na połowę i to jest przyczyną.

Tak jak przedmówca- za dużo energii a za mało odbioru. Pompa na powrocie nie etanowi problemu dla tak małego układu. A nawet lepiej dla niej bo jej nie przegrzejesz.

Perła1985 wrote:

gdy zawór otworzę na maksa i jest pełny przepływ wody przez kocioł wytrąca się powietrze i wszystko idzie w instalację

A powinno do naczynia.
Sprawdź czy na pewno masz wszystko dobrze podłączone i czy kocioł dobrze stoi.

Perła1985 wrote:

Witam. Posiadam kocioł Kamen WG Standard 13 kW, w którym zapowietrzają się ruszta wodne i dochodzi w nich do podgotowywania wody. Palę węglem, metodą od góry i w rusztach wodnych dochodzi do podgotowania wody i zbierania się tam powietrza. Zawór trójdrożny mam ustawiany na połowę i wtedy dochodzi do podgrzania wody w rusztach, a gdy zawór otworzę na maksa i jest pełny przepływ wody przez kocioł wytrąca się powietrze i wszystko idzie w instalację. Mam zamontowaną pompę Wilo Yonos Pico 25/1-4 na zasilaniu. Co może być przyczyną takiego stanu? Mało wydajna pompa? Pompa powinna być zainstalowana na powrocie? Nie wiem czy mam wymienić pompę, czy po prostu coś położyć na te ruszta, żeby tak się nie grzały, np drugie ruszta.

Możliwe przyczyny:

brak odbioru ciepła z kotła,
złe podłączenie rury do naczynia wyrównawczego,
złe ustawienie kotła w poziomie lub konstrukcyjnie brak nachylenia rusztu wodnego w kotle,
zbyt kaloryczny węgiel lub koks,
palenie od góry i sposób podawania powietrza wentylatorem.

tkaczu1 wrote:

Masz za słaby odbiór ciepła z kotła przy zamkniętym zaworze trójdrogowym na połowę i to jest przyczyną.

Gdyby był za słaby odbiór ciepła to temperatura na kotle nie powinna ciągle wzrastać?
Kocioł nagrzewa się do 60 stopni i temperatura utrzymuje się w granicach 58-61.
W rusztach słychać syczenie gdy temperatura spadnie do 58-59 i miarkownik ciągu uchyli delikatnie drzwiczki, wtedy następuje podgrzanie wody w rusztach i zbiera się powietrze. Zawór 3d ma skalę 1-6. Ostatnio gdy były duże mrozy ustawiłem na 4 i kocioł nie mógł dobić do 60, tylko temperatura wahała się po miedzy 58-59, słychać było syczenie i co jakiś czas wytrącało się powietrze, a gdy dałem zawór na 6 wydostała się bańka powietrza i poszła w instalację.

60 stopni masz tam, gdzie termometr, a w rusztach może być znacznie więcej. Jeżeli wykluczysz przyczyny, o których pisałem wyżej może cyrkulacja kotłowa by pomogła, tzn. dodatkowa pompa obiegowa.

gersik wrote:

Perła1985 wrote:

gdy zawór otworzę na maksa i jest pełny przepływ wody przez kocioł wytrąca się powietrze i wszystko idzie w instalację

A powinno do naczynia.
Sprawdź czy na pewno masz wszystko dobrze podłączone i czy kocioł dobrze stoi.

Nie odpowiem na pytanie czy mam wszystko dobrze podłączone bo sie na tym nie znam.
Kocioł srprawdzałem poziomicą i stoi w poziomie, a z tego co czytałem powinien być delikatnie pochylony ku górze tyłem. Dobrze napisałem?

Naczynie wzbiorcze jest podłączone do tam gdzie jest czerwona strzałka

Sstalone wrote:

60 stopni masz tam, gdzie termometr, a w rusztach może być znacznie więcej. Jeżeli wykluczysz przyczyny, o których pisałem wyżej może cyrkulacja kotłowa by pomogła, tzn. dodatkowa pompa obiegowa.

Zauważyłem też, że gdy nie zasypię całej powierzchni równomiernie, tylko z górką pod tylą scianą kotła, schodzącą ku drzwiczkom to kocioł nie syczy i nie zapowietrzją się ruszta, a problem występuje gdy dużo węgla leży blisko drzwiczek, tam gdzie jest największy ciąg. Gdy palę drzewem problem wcale nie występuje. Myślę że problemem jest zbyt mała cyrkulacja wody w rusztach, ale tak jak pisałem nie znam się na tym.
Kolejną sprawą która mnie irytuje od samego początku to dlaczego instalacja nie odpowietrza się do naczynia wzbiorczego, tylko całe powietrze idzie w instalację....

Perła1985 wrote:

Sstalone wrote:

60 stopni masz tam, gdzie termometr, a w rusztach może być znacznie więcej. Jeżeli wykluczysz przyczyny, o których pisałem wyżej może cyrkulacja kotłowa by pomogła, tzn. dodatkowa pompa obiegowa.

Zauważyłem też, że gdy nie zasypię całej powierzchni równomiernie, tylko z górką pod tylą scianą kotła, schodzącą ku drzwiczkom to kocioł nie syczy i nie zapowietrzją się ruszta, a problem występuje gdy dużo węgla leży blisko drzwiczek, tam gdzie jest największy ciąg. Gdy palę drzewem problem wcale nie występuje. Myślę że problemem jest zbyt mała cyrkulacja wody w rusztach, ale tak jak pisałem nie znam się na tym.
Kolejną sprawą która mnie irytuje od samego początku to dlaczego instalacja nie odpowietrza się do naczynia wzbiorczego, tylko całe powietrze idzie w instalację....

Zrób zdjęcie wyjścia z kotła do zaworu mieszającego. Z tego co napisałeś, naczynie wyrównawcze masz podpięte pod powrót kotła, niestety powstające bąble będą szły na instalację, masz tam jakieś odpowietrzniki?

Przy paleniu od góry, w pewnym momencie następuje zapalenie całej komory, co może powodować przegrzanie rusztu. Na podstawie tego co napisałeś, spróbuj od przodu na ruszt przed załadunkiem paliwa położyć tekturę, i na to nasypać miału a od tyłu nasyp węgla grubego, może coś pomoże.

Automatyczne odpowietrzniki mam tylko na bojlerze.

Jeszcze pytanie odnośnie ustawienia pompki. Pompka powinna być ustawiona na zmienną różnicę ciśnień, czy stałą?

Układ zapowietrza się bo: naczynie źle wpięte -czyli do powrotu a nie do zasilania. owszem podłącza się rurę powrotną z dolną częścią naczynia, a rurę zasilania z górną częścią naczynia przez co układ a właściwie kocioł ma szansę się odpowietrzyć; kolejny babol jaki zauważyłem-tak wynika ze zdjęcia- to zawór 3d zainstalowany nielogicznie, powinien znajdować się na rurze powrotu a jego trzecia noga połączona za pompą co. W rozwiązaniu jakie widać na zdjęciu można wnioskować, że czynnik grzewczy błąka się miedzy kotłem, zaworem 3d a pompą A grzejniki czekają na ciepło, które gotowane jest w kotle i stale zapowietrzane.
Poszukaj gotowego schematu, jest ich wiele, i porównaj za swoją instalacją a zapewne zobaczysz co jest źle zainstalowane w Twojej kotłowni.

Jeśli chodzi o zawór 3d to powinno to wyglądać tak, dobrze zrozumiałem?

Zawór 3d nie jest podłączony źle. Jeżeli jego zadaniem ma być regulacja temperatury wychodzącej na grzejniki to jest ok. Jeżeli chciałbyś zawór zastosować do ochrony powrotu to wtedy trzeba zmienić podłączenie - albo na powrocie w funkcji mieszania albo zostawić na zasilaniu w funkcji rozdzielenia (pompę przenieść przed zawór)
Powodem zapowietrzenia jest jak pisano wcześniej źle podłączone naczynie

Czyli wychodzi na to że problemem jest zbyt słaba cyrkulacja wody w kotle. Zawór otworzony na 3 i połowa wody z powrotu trafia do kotła, a druga połowa z powrotem do zasilania.

Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa. Podłączenie powrotów CWU i CO do kotła. Czy woda powracająca z grzejników i bojlera nie zderza się z sobą na tym prostym poziomym odcinku zaznaczonym żołtymi strzałkami, przez co z mniejszą siłą trafia do kotła?

Na pewno jakieś opory wywołuje takie podłączenie, ale masz pomysł na inne?
Poza tym nie zauważyłeś, że to ile wody trafia do kotła regulujesz zaworem, który masz ustawiony na 3?

Oczywiście że zauważyłem, zaworem 3d reguluję temperaturę na grzejnikach. Gdy nie ma dużych mrozów wystarczy że mam ustawiony zawór na 3 w skali 1-6. Temperatura zasilania to 50 stopni i wtedy w domu jest optymalna temperatura. Gdy są większe mrozy daję na 3,5-4 wtedy jest coś koło 55 stopni. Gdybym ustawił zawór na 5-6 nie dałoby się wytrzymać w domu i spalanie większe.

Dodano po 2 [godziny] 16 [minuty]:

Gdy miałem robioną instalację, byłem całkowicie zielony w tym temacie, ale przypominam sobie że hydraulik powiedział że naczynie wzbiorcze powinno być podpięte do zasilania, ale nie miał jak się podłączyć ponieważ jak widać na zdjęciu nie było tam miejsca, dlatego że zaczyna się strop.

Panowie, czy patrząc na to zdjęcie jest możliwość przerobienia tej instalacji tak żeby podpiąć naczynie wzbiorcze na zasilanie?

Najlepiej to pionowo na tym czwórniku a zasilanie grzejników wraz z zaworem różnicowym przesunąć w stronę zasilania CWU

A co gdyby dać trójnik zaraz za czwórnikiem i zawór różnicowy w lewo od trójnika, położyć poziomo w lewo tę część za zaworem różnicowym, a naczynie wzbiorcze podłączyć do pionu trójnika?
I jeszcze jedno pytanie. U mnie zasilaniu CWU jest na czwórniku w prawo. Można zasilanie CWU podpiąć po zasilanie grzejników, czy musi być oddzielne wyjście?

Możesz tak ddo naczynia podłączyć jak piszesz- za czwórnikiem trójnik i na przelocie pionowo do naczynia a w bok do ZR
Wpięcie CWU w sensie szeregowo z grzejnikami to nie możesz. Jeśli Ci chodzi o przeniesienie podłączenia CWU na lewą stronę czwórnika to możesz ale musi być przed zaworem 3d

Na dniach dzwonię do hydraulika i instalacja idzie do przebudowy.
jeśli chodzi o zawór 3d to zostawić go do regulowania temperatury zasilania grzejników, czy lepiej będzie zastosować go do mieszania powrotu? Które rozwiązanie będzie lepsze?
A może zastosować zawór 4d?

Jak zamontujesz zawór 3d do ochrony powrotu to nie będziesz miał jak regulować temp w pomieszzeniach. Musiałbyś zamontować zawory termostatyczne na grzejnikach.
Zawór 4d w Twoim przypadku to nie taki zły pomysł ale żeby w obiegu kotłowym była grawitacja która by dogrzała powrót trzeba zastosować duże przekroje obiegu jak i samego zaworu a i wtedy nie mamy pewności że będzie działać. Lepiej zostaw ten 3d a do ochrony powrotu zamontuj samą dodatkową pompę kotłową lub wykorzystaj do tego pompę CWU

Sstalone wrote:

Na pewno jakieś opory wywołuje takie podłączenie, ale masz pomysł na inne?

Takie rozwiązanie sprawdzi się?

Dodano po 1 [godziny] 6 [minuty]:

hajtaler wrote:

Lepiej zostaw ten 3d a do ochrony powrotu zamontuj samą dodatkową pompę kotłową lub wykorzystaj do tego pompę CWU

Coś więcej możesz napisać, rozjaśnić temat?



pompka na powrocie?

hajtaler wrote:

Lepiej zostaw ten 3d a do ochrony powrotu zamontuj samą dodatkową pompę kotłową lub wykorzystaj do tego pompę CWU

Tak też mam zrobione obecnie. Pompa CWU działa stale i załącza się razem z pompą CO. Na zasilaniu bojlera jest taka sama temeratura jak w kotle, bez żadnych zaworów 3d

Jeszcze jedna kwestia odnośnie pompy. Obecnie mam zainstalowaną Wilo Yonos Pico 25/1-4. Czy ona nie jest za mała? Według tego wzoru 3600 x 14 / 4,19 x 1000 x 20 = 0,6014319809069212

Pompa spokojnie starczy, nawet jest sporo za duża. Wg wzoru potrzebujesz przepływu 600l/h a ta pompa ma max wydajność powyżej 2000l/h

Panowie, czy zawór różnicowy można dać w poziomie? Chodzi mi o ten zawór za czwórnikiem...