

Nie wiem czy zdjęcia dobrze wkleilem. Chodzi o to ze pompa mi sie popsuła w ogóle nie działa dzis rano byłem po węgiel i przez przypadek gdy wysypywalem węgiel stało się tak, że urwała mi się obudowa z tego mechanizmu, wypadł taki biały :akumulatorek" "zasilacz" nie wiem co to dokładnie jest z dwoma przewodami oba białe z aluminiowymi przewodami. Początkowo dwa kable z wtyczki do gniazdka niebieski/brązowy były podpiętę pod L i N - o dziwo zanim ich nie wyciągnąłem byl N podpięty pod L a N pod L - więc spróbowałem po odpięciu ich znowu wsadzić tak jak były, ale nie wiem co z tym małym akumulatorkiem z dwoma przewodami gdzie go wpiąć.

Dokładnie tak wygląda ten akumulatorek/zasilacz motor capacitor nie wiem jak to nazwać to wypadlo całkiem i nie wiem gdzie to wpiąć.
Dodano po 17 [minuty]:
Ogólnie jest to kondensator, nie mam pojęcia gdzie go wpiąć żeby to działało, przypominam że z wtyczki do L i N wchodził niebieski i brązowy tylko, że L do N, N do L - działało wcześniej w ten sposób.