Witam
Mam pewną zagwozdkę.
Jest to wyjście prostownika dwupołówkowego z kondensatorem.
Obciążenie rezystancyjne.
Dla pewnego przedziału rezystancji pojawiało się owe zniekształcenie napięcia wyjściowego. Powyżej i poniżej owe zjawisko zanikało.
Nie mogę jakoś się doszukać informacji na ten temat oraz nigdy nie spotkałem się z tym zjawiskiem podczas pracy na własnym sprzęcie.
Zjawisko to zarejestrowałem podczas pracy w laboratorium na uczelni.
Podejrzewam iż zjawisko to ma związek z prądem pobieranym przez kondensator.
Prąd pobierany przez kondensator spada po przejściu przez szczyt, powoduje to zwiększenie napięcia przed prostownikiem i w konsekwencji ponowne ładowanie kondensatora.
Dobrze myślę ?
Transformator był 24V,mostek na diodach krzemowych i kondensator 200µF (o ile dobrze pamiętam, tak duże tętnienia pasują do tej pojemności).
Mam pewną zagwozdkę.

Jest to wyjście prostownika dwupołówkowego z kondensatorem.
Obciążenie rezystancyjne.
Dla pewnego przedziału rezystancji pojawiało się owe zniekształcenie napięcia wyjściowego. Powyżej i poniżej owe zjawisko zanikało.
Nie mogę jakoś się doszukać informacji na ten temat oraz nigdy nie spotkałem się z tym zjawiskiem podczas pracy na własnym sprzęcie.
Zjawisko to zarejestrowałem podczas pracy w laboratorium na uczelni.
Podejrzewam iż zjawisko to ma związek z prądem pobieranym przez kondensator.
Prąd pobierany przez kondensator spada po przejściu przez szczyt, powoduje to zwiększenie napięcia przed prostownikiem i w konsekwencji ponowne ładowanie kondensatora.
Dobrze myślę ?
Transformator był 24V,mostek na diodach krzemowych i kondensator 200µF (o ile dobrze pamiętam, tak duże tętnienia pasują do tej pojemności).