Witam mam problem moja dziewczyna pojechalado szkoly 100 km od miejsca zamieszkania i wiem co się stalo tylko z jej strony, odpalila samochod przejechała 20 metrow samochod jej zgasl po ponownyn przekreceniu kluczyka swiecily kontrolki ale rozrusznik nie krecil, nie dalo sie go odpalic ani na pycha, ani na kable i pytanie co moglo sie stac bo nie wiem czy wypozyczac lawete i go sciagac czy to moze myc problem z akumulatorem albo alternatorem? Prosze o pomoc
Moderated By CameR:Reg. 3.1.15. Nie pytaj od razu na forum, jeśli samemu nic wcześniej nie sprawdziłeś lub nie podjąłeś próby samodzielnej diagnozy. Pamiętaj, że porady są udzielane w sposób zdalny przy braku fizycznego dostępu do urządzenia, problem musi być bardzo dobrze opisany i zrozumiany przez użytkowników.