Witam, jakiś czas temu dostałem zmywarkę (model w temacie).
Miała wymieniony hydrostat bo sypała błędami. Kilka prań było ok, a potem zaczęła sypać błędem i20, po lekturze forum postanowiłem ją rozebrać i udrożnić odpływ. Okazało się, że kanał łączący odpływ z hydrostatem jest zapchany, ogólnie zdemontowałem ten cały "kielich" odpływowy, grzałkę i pompę odpływową i wyczyściłem co sie dało.
Po złożeniu zmywarki ładnie ruszyła i kończy program, niestety naczynia są bardzo brudne mimo, że włączałem najdłuższy program. Rozumiem, że biały nalot to sprawa złego dawkowania soli/nabłyszczacza, ale na naczyniach pozostają niespłukane resztki i biała, mętna woda. Oczywiście wyczyściłem śmigło górne i dolne, nie było tam tragedii, filtr czyszczony systematycznie. Jak miałem rozebraną zmywarkę zaniepokoiły mnie 2 rzeczy, wygląd złoża jonowymiennego i zbiornika przed nim, oraz białe coś w elemencie, który jest przytwierdzony do "kielicha" odpływowego (termostat?).
Poniżej przedstawiam zdjęcia, zmywarka wcześniej była użytkowana na wsi przy włączonej funkcji multitab więc soli i nabłyszczacza nie uzupełniano, wiem że woda tam jest czerpana ze studni i jest mocno zażelazniona. Czy te elementy mogą wpływać na jakość zmywania czy raczej szukać przyczyny w samych śmigłach?
Jako, że zakładam już tu temat chciałbym zapytać o zbiorniczek płynu nabłyszczającego w tej zmywarce, ucieka mi z niego płyn i klapka nie chce się zatrzasnąć, mimo że nie widać tam żadnych oznak wytarcia czy uszkodzenia zatrzasku. Może ktoś rozbierał i wie co tam jest grane?
No dobra, poszukałem, popatrzyłem i poczytałem... I tak.. Na zdjęciach innych zmywarek widzę że złoża są właśnie takiego ciemnego koloru, myślałem że będe musiał wymienić. Płaszcze też są w takim kolorze od wody, ważne żeby były drożne. Element nad którym sie zastanawiałem to termostat wraz z czujnikiem zmętnienia wody, na zdjęciu widać że to "coś" białego w środku jest ukruszone, czy to dyskwalifikuje czujnik? Czy można by go jakoś sprawdzić? Niby wodę grzeje normalnie ale na koniec zmywania wszystko jest jakby oblane mlekiem. Więc chyba by się zgadzało że uszkodzony czujnik widzi wodę jako czystą więc jej nie wymienia i płucze naczynia brudną wodą, możliwe? Znalazłem jeszcze serwisówke do zmywarki więc przeprowadze kalibracje.
Co do dozownika detergentu znalazłem zdjęcia i dostałem zmywarkę bez przycisku więc do wymiany jest klapka, cena nowej niestety powala więc kupie używany dozownik.
Miała wymieniony hydrostat bo sypała błędami. Kilka prań było ok, a potem zaczęła sypać błędem i20, po lekturze forum postanowiłem ją rozebrać i udrożnić odpływ. Okazało się, że kanał łączący odpływ z hydrostatem jest zapchany, ogólnie zdemontowałem ten cały "kielich" odpływowy, grzałkę i pompę odpływową i wyczyściłem co sie dało.
Po złożeniu zmywarki ładnie ruszyła i kończy program, niestety naczynia są bardzo brudne mimo, że włączałem najdłuższy program. Rozumiem, że biały nalot to sprawa złego dawkowania soli/nabłyszczacza, ale na naczyniach pozostają niespłukane resztki i biała, mętna woda. Oczywiście wyczyściłem śmigło górne i dolne, nie było tam tragedii, filtr czyszczony systematycznie. Jak miałem rozebraną zmywarkę zaniepokoiły mnie 2 rzeczy, wygląd złoża jonowymiennego i zbiornika przed nim, oraz białe coś w elemencie, który jest przytwierdzony do "kielicha" odpływowego (termostat?).
Poniżej przedstawiam zdjęcia, zmywarka wcześniej była użytkowana na wsi przy włączonej funkcji multitab więc soli i nabłyszczacza nie uzupełniano, wiem że woda tam jest czerpana ze studni i jest mocno zażelazniona. Czy te elementy mogą wpływać na jakość zmywania czy raczej szukać przyczyny w samych śmigłach?
Jako, że zakładam już tu temat chciałbym zapytać o zbiorniczek płynu nabłyszczającego w tej zmywarce, ucieka mi z niego płyn i klapka nie chce się zatrzasnąć, mimo że nie widać tam żadnych oznak wytarcia czy uszkodzenia zatrzasku. Może ktoś rozbierał i wie co tam jest grane?


No dobra, poszukałem, popatrzyłem i poczytałem... I tak.. Na zdjęciach innych zmywarek widzę że złoża są właśnie takiego ciemnego koloru, myślałem że będe musiał wymienić. Płaszcze też są w takim kolorze od wody, ważne żeby były drożne. Element nad którym sie zastanawiałem to termostat wraz z czujnikiem zmętnienia wody, na zdjęciu widać że to "coś" białego w środku jest ukruszone, czy to dyskwalifikuje czujnik? Czy można by go jakoś sprawdzić? Niby wodę grzeje normalnie ale na koniec zmywania wszystko jest jakby oblane mlekiem. Więc chyba by się zgadzało że uszkodzony czujnik widzi wodę jako czystą więc jej nie wymienia i płucze naczynia brudną wodą, możliwe? Znalazłem jeszcze serwisówke do zmywarki więc przeprowadze kalibracje.
Co do dozownika detergentu znalazłem zdjęcia i dostałem zmywarkę bez przycisku więc do wymiany jest klapka, cena nowej niestety powala więc kupie używany dozownik.