Witam Użytkowników!
Poniżej zamieszczam schemat elektryczny wciągarki żurawika.
Na jego podstawie muszę odtworzyć rozdzielnicę sterującą. O ile większość jest zrozumiała i prosta do odtworzenia, tak problem z jakim się borykam to wykorzystany sposób grzania silników na postoju. Kilka potrzebnych danych:
M1 - silnik wciągarki 3x380V/50Hz 15kW
M2 - silnik pompy agregatu 3x380V/50Hz 2,2kW
T - transformator: 1f. 100VA 380/24V AC
F5 - bezpiecznik 5A
Po stronie wtórnej trafo mamy 24V AC, które jest prostowane poprzez element "Pr." (który nie jest w żaden sposób opisany, podejrzewam mostek prostowniczy Graetza). Gdybym zbudował w ten sposób układ, to spaliłbym zarówno mostek jak i trafo. Tak podłączone silniki biorą ~16A. Podejrzewam, że w jakiś sposób jest ograniczony prąd jaki jest pobierany z trafo, niestety nigdzie nie jest on opisany. Czy ktoś bardziej zorientowany mógłby mi powiedzieć w jaki sposób mógłbym ograniczyć ten prąd?
Poniżej zamieszczam schemat elektryczny wciągarki żurawika.

Na jego podstawie muszę odtworzyć rozdzielnicę sterującą. O ile większość jest zrozumiała i prosta do odtworzenia, tak problem z jakim się borykam to wykorzystany sposób grzania silników na postoju. Kilka potrzebnych danych:
M1 - silnik wciągarki 3x380V/50Hz 15kW
M2 - silnik pompy agregatu 3x380V/50Hz 2,2kW
T - transformator: 1f. 100VA 380/24V AC
F5 - bezpiecznik 5A
Po stronie wtórnej trafo mamy 24V AC, które jest prostowane poprzez element "Pr." (który nie jest w żaden sposób opisany, podejrzewam mostek prostowniczy Graetza). Gdybym zbudował w ten sposób układ, to spaliłbym zarówno mostek jak i trafo. Tak podłączone silniki biorą ~16A. Podejrzewam, że w jakiś sposób jest ograniczony prąd jaki jest pobierany z trafo, niestety nigdzie nie jest on opisany. Czy ktoś bardziej zorientowany mógłby mi powiedzieć w jaki sposób mógłbym ograniczyć ten prąd?