Witam, mam problem otóż chcę zdjąć prawy, tylny wahacz z belki jednak nic nie idzie. Bije młotkiem od środka ale ani drgnie, nie wiem czy jest tak zapieczony czy ja coś źle robię, a nie chce tak strasznie mocno bić żeby nic nie urwać. Czy ktoś ma jakieś pomysły? Samochód to citroen xsara break 1.6 kombi z 1998. W załączniku dodaję zdjęcia.