[Solved] Pomiar urządzeń podłączonych do sieci za pomocą oscyloskopu

Witam.

Zamierzam kupić oscyloskop ale nurtuje mnie jedno pytanie. W większości materiałów na temat oscyloskopów, jest wzmianka o tym, że zwykłą sondą nie można mierzyć urządzeń podpiętych do sieci, ale przeważnie temat nie zostawał rozwijany. Jeśli dobrze rozumiem, oscyloskopem nie można mierzyć niczego co jest podpięte do sieci i nie ma transformatora, zgadza się? Dodam, że uziemienie jest u mnie połączone z przewodem neutralnym. W takim razie, nie będę mógł sprawdzić przebiegu np. z ATX i wielu innych urządzeń zasilanych przetwornicami / nie mających trafa ? Jak poradzić sobie z takim problemem? Słyszałem o sondach różnicowych, ale są bardzo drogie.

Nie możesz dokonywać pomiarów obwodów mających bezpośrednie połączenie z siecią jeśli twój oscyloskop jest wykonany w pierwszej klasie ochronności - patrz specyfikacja oscyloskopu lub oznaczenia na płycie czołowej obok gniazd.
Obwody bezpośrednio połączone z siecią to np pierwotna strona zasilacza ATX. Po stronie wtórnej pomiar jest możliwy. Jeśli chcesz mierzyć stronę pierwotną to tańszym rozwiązaniem będzie transformator separujący 230/230

tos18 wrote:

Po stronie wtórnej pomiar jest możliwy.

Ale przecież nawet na filmie jest pokazane, że masa od USB jest połączona z uziemieniem, a przecież prąd z USB jest tym samym co prąd 5V z zasilacza. Więc co w takiej sytuacji? Poza tym, ciągłe podpinanie zasilaczy, układów itp pod trafo 230/230, może być uciążliwe. Ale czy aż tak niebezpieczne jest niepodłączenie uziemienia w oscyloskopie przy mierzeniu napięć rzędu 5-24V?

"Masa" pomiarowa oscyloskopu zwykle połączona jest z "uziemieniem zasilania". Jeśli więc podepniesz ta masę do obwodu, którego napięcie jest na potencjale większym niż potencjał uziemienia, zrobisz zwarcie. Przykładowo ( nie róbcie tego w domu! ) jeśli masz połączone N z PE to możesz podłączyć masę oscyloskopu do N a końcówkę pomiarową do L i wszytko będzie ok. Jeśli podłączysz jednak odwrotnie - BANG!
Dlatego trzeba wiedzieć co się mierzy i być ostrożnym i czujnym. Jeśli się nie jest pewnym, czy na danym punkcie występuje jakieś napięcie względem PE - można wcześniej zmierzyć multimetrem ( choć tutaj trzeba być czujnym - czasem miernik wskaże jakies napięcie a tak na prawdę nie ma się czym martwić. Przydaje się wtedy miernik z funckją LowZ).

Ale ludzie zamiast sondy można dać transformator 1:1 który odseparuje obwody. Nie rozumiem po co wyważać otwarte drzwi?

Chociażby przez ograniczone pasmo takiego transformatora i niską impedancję uzwojenia pierwotnego.

Ricoh_220 wrote:

Ale ludzie zamiast sondy można dać transformator 1:1 który odseparuje obwody.

Rozumiem, że po prostu oscyloskop podłączyć przez trafo 1:1 do sieci, tak?

Ricoh_220 wrote:

Ale ludzie zamiast sondy można dać transformator 1:1 który odseparuje obwody. Nie rozumiem po co wyważać otwarte drzwi?

A co jeśli chcemy badać napięcia za mostkiem prostowniczym przetwornicy ?
Cokolwiek się nie zastosuje, trzeba wiedzieć czemu się to robi i co może wyniknąć jeśli popełni się błąd. Do pomiarów można kupić lub zrobić sondę różnicową. W pewnych wypadkach można badać sygnał bez podpiętej "masy" oscyloskopu, można to robić dwoma sondami ( ze złączonymi razem "masami" ) i ustawić oscyloskop na wyświetlanie różnicy z dwóch kanałów - choć tutaj do gry wchodzą zakłócenia, jednak nie zawsze są one problemem.

Sam odpowiedziałeś sonda różnicowa lub odizolowanie od uziemienia
Zawsze można oscyloskop zasilić przez trafo.

Dziękuję bardzo. Postanowiłem, że przy niższych napięciach będę odłączał oscyloskop od uziemienia (wiem, że to bardzo groźne w przypadku przebicia). A od większych napięć będę trzymał się z daleka, do puki nie zakupię trafa separacyjnego.