Witam,
Mam duży problem, od jakiegoś czasu walczę z błędem 16555 w mojej Octavii. Zdążyłem już wymienić pół samochodu! Błąd wyrzuca po zagrzaniu się silnika na benzynie i gazie razem z błędami od sondy lambda i przepływomierza, czasami w parze idzie również wypadanie zapłonów na każdym cylindrze. Autko na jałowych obrotach pracuje nierówno, potrafi się zadławić i samodzielnie na chwilę dodać gazu.
W samochodzie założyłem nową sondę lambdę - efekt bez zmian. Pojechałem na szrot w celu podłożenia przepływomierza - to samo. Sprawdzenie szczelności dolotu - znalazłem pękniętą gumke- wymieniłem na nową i dalej to samo. Nowe świece, czyszczenie przepustnicy. Kable, cewka byly wymieniane ok. rok temu, nowe wtryski od gazu pół roku temu przez poprzedniego właściciela. Po tym wszystkim oddałem do serwisu ASO gdzie sprawdzono mi całą wiązkę od sondy i od przepływki (dowiedziałem się że jest ok) po czym podejrzenia padły na sterownik silnika "bo tak było napisane w instrukcji serwisowej" po drodze panowie proponowali również nowe wtryski od gazu.
Auto odebrałem z serwisu z niezdiagnozowaną usterką aby dalej szukać problemu na własną rękę, po zmierzeniu kompresji na 4 cyl wyszło 7bar na zimnym 6bar na ciepłym silniku. Zrobiłem całkowity remont silnika myśląc, że znalazłem usterkę (pierścienie, panewki, komplet rozrządu, szlif głowicy, prowadnice gniazd zaworowych, nowa uszczelka pod głowice). Auto skończyłem składać wczoraj i... Dalej ten sam błąd.
Jakieś pomysły co to może być?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Mam duży problem, od jakiegoś czasu walczę z błędem 16555 w mojej Octavii. Zdążyłem już wymienić pół samochodu! Błąd wyrzuca po zagrzaniu się silnika na benzynie i gazie razem z błędami od sondy lambda i przepływomierza, czasami w parze idzie również wypadanie zapłonów na każdym cylindrze. Autko na jałowych obrotach pracuje nierówno, potrafi się zadławić i samodzielnie na chwilę dodać gazu.
W samochodzie założyłem nową sondę lambdę - efekt bez zmian. Pojechałem na szrot w celu podłożenia przepływomierza - to samo. Sprawdzenie szczelności dolotu - znalazłem pękniętą gumke- wymieniłem na nową i dalej to samo. Nowe świece, czyszczenie przepustnicy. Kable, cewka byly wymieniane ok. rok temu, nowe wtryski od gazu pół roku temu przez poprzedniego właściciela. Po tym wszystkim oddałem do serwisu ASO gdzie sprawdzono mi całą wiązkę od sondy i od przepływki (dowiedziałem się że jest ok) po czym podejrzenia padły na sterownik silnika "bo tak było napisane w instrukcji serwisowej" po drodze panowie proponowali również nowe wtryski od gazu.
Auto odebrałem z serwisu z niezdiagnozowaną usterką aby dalej szukać problemu na własną rękę, po zmierzeniu kompresji na 4 cyl wyszło 7bar na zimnym 6bar na ciepłym silniku. Zrobiłem całkowity remont silnika myśląc, że znalazłem usterkę (pierścienie, panewki, komplet rozrządu, szlif głowicy, prowadnice gniazd zaworowych, nowa uszczelka pod głowice). Auto skończyłem składać wczoraj i... Dalej ten sam błąd.
Jakieś pomysły co to może być?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
