Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Voyager '06, 2.8 CRD SKRZYNIA - tryb awaryjny, naraz podświetla PRND3L

Forg 19 May 2018 21:04 5511 9
  • #1
    Forg
    Level 6  
    Witam Ponownie,
    Załączam wynik odczytu błędów skrzyni, który zrobiłem dziś, tj. 21/05/2018 (załączona fotka):
    P1768 - Przekaźnik sterowania skrzyni biegów - Wyłączony
    P0705 - Czujnik zakresu wybierania - Nieprawidłowy zakres roboczy

    Gdy pisałem o trybie awaryjnym skrzyni i związanych z tym objawach/ kłopotach w sobotę,
    tj. 19/05/2018 (tekst rozpoczyna się od słów: Dziś mój "mułek" VOYAGER"... itd) , taką wiedzą nie dysponowałem.
    Serwis, w którym wykonałem diagnozę, nie zajmuje się naprawą skrzyń, więc temat wciąż jest aktualny, szczególnie w tym sensie, że Społeczność portalu elektroda.pl poprzez dzielenie się wiedzą, może wielu osobom pomóc w przyszłości, ale też podnieść standard jakości napraw w serwisach.
    Rzeczą oczywistą jest, że Klient posiadający wiedzę przynajmniej w zakresie usterek swojego pojazdu, wie czego wymagać, może ograniczyć koszty napraw do niezbędnego minimum i mieć większą pewność, że problem zostanie rozwiązany trwale.
    Z taką też intencję kontynuuję temat w tym miejscu, jakkolwiek dziś dla mnie jest jasnym, że nie obejdzie się bez wizyty u mechanika znającego się na rzeczy.
    Ciekaw jestem zdania osób odwiedzających elektroda.pl i znających się na rzeczy (ja, jak pisałem poniżej jestem tylko zwykłym użytkownikiem samochodu):
    - ile czasu powinna zająć naprawa
    - jaki powinien być koszt
    - jakie były możliwe przyczyny powstałej usterki oraz jak i czy można jej było uniknąć


    Witam Serdecznie. Mam nadzieję, że pomożecie. Jestem użytkownikiem samochodu, nie mechanikiem. Może jednak dam radę sam problem rozwiązać a jeśli nie, to przynajmniej mam nadzieję, że będę wiedział dzięki Wam, jak i o czym rozmawiać w jakimś serwisie.

    Dziś mój "mułek" VOYAGER z 2006 2.8 CRD pierwszy raz po latach eksploatacji odmówił posłuszeństwa. Problem jest następujący:
    1. Skrzynia pracuje w trybie awaryjnym chyba (podświetlone wszystkie możliwe pozycje i biegi - zielone obwódki dookoła)
    2. Można wrzucić wsteczny i do przodu (chyba bieg 2 - wysokie obroty, mała prędkość). Mimo wybrania wstecznego lub jazdy do przodu podświetlone są wciąż zielone obwódki wokół wszystkich możliwych pozycji skrzyni
    3. W czasie naciskania hamulca słychać coś jakby jaś przełącznik (takie pstryk pstryk)
    4. Kilka dni temu dźwignia zmiany biegów zaczęła się dziwnie zachowywać, tj. po załączeniu silnika wszystkie pozycje były podświetlone (P,N,D itd.) ale można było wybrać dowolną pozycję np. D po kilkukrotnym poruszaniu dźwignią do przodu i do tył. Wrażenie było takie, jakby gdzieś coś nie stykało przy poruszaniu lewarka i dopiero kilkukrotne "przejechanie" się po wszystkich pozycjach pozwalała wybrać tę potrzebną. Co ciekawe, do momentu wybrania właściwej pozycji w czasie poruszania dźwignią, np. literka D zapalała się w takim miejscu przesunięcia dźwigni, w którym powinien być bieg 3 lub 2. Gdy udało się jednak po paru próbach jak wyżej wbić właściwą pozycję we właściwym miejscu, wtedy też znikały zielone obwódki wokół pozostałych pozycji dźwigni i podświetlana była tylko jedna, czyli tak jak być powinno. Po zgaszeniu silnika problem zaczynał się od nowa ale nie zawsze. Czasem, gdy auto było odpalane niedługo po zgaszeniu silnika, podświetlane było tylko P (czyli jak być powinno) i biegi/pozycje wbijane były prawidłowo przy pierwszej próbie (czyli też jak być powinno).
    5. Po wybraniu biegu/pozycji (jak w punkcie 4), np. D samochód śmigał jak zawsze, skrzynia pracowała wzorowo. Zero szarpnięć, zero odgłosów, płynna zmiana biegów, wszystko bez najmniejszych zarzutów. Co ciekawe, gdy już raz udało się wbić właściwą pozycję, to nie było problemu z tym, by wbić każdą inną dowolną, np. N, P, 3 itd (pod warunkiem, że nie gasiło się silnika)
    6. Olej w skrzyni jest (był zmieniany niecały rok temu)
    7. Zanim zaczęły się dziwne zachowania skrzyni (jak w punkcie 4), auto zaczęło gorzej odpalać niż zwykle - zwłaszcza zimne. Akumulator na mierniku pokazuje 12,56 V. (nie ma jeszcze 2 lat). Alternator ładuje (nawet przy dużym obciążeniu na klemach jest ok. 14V). Przy samym odpalaniu na klemach jest ok 10 (9,98-10.20)V. Od czasu do czasu jednak w czasie zapalania jest taki delikatny pojedynczy stukot (być może z rozrusznika) i w czasie tego stukotu auto nie odpala od razu mimo przekręconego kluczyka, tylko dopiero z małym opóźnieniem i trzeba dłużej przytrzymać kluczyk niż zwykle. Nie mam pojęcia, czy te objawy mogą się jakoś wiązać z pracą skrzyni, ale skojarzyłem ich zbieżność w czasie.
    8. Tak się zastanawiam, czy jest wysoce prawdopodobnie możliwym, że wypracował się się mechanizm zmiany biegów w kolumnie kierownicy (ten z dźwignią)? Auto ma przejechane ponad 300.000 km. Pytam dlatego, że ok. 3 lata temu nagle dźwignia kierunkowskazów zaczęła "świrować":
    przy włączaniu prawego kierunku, na desce migał lewy i faktycznie załączały się lewe kierunkowskazy z przodu i tylne auta. Analogicznie było z przełączeniem dźwigni na pozycję lewych kierunkowskazów. Podjechałem do serwisu i jak to często bywa usłyszałem od "speca" przeróżne teorie, prowadzące nawet do rozważenia ewentualnej wymiany komputera :-). Poszperałem jednak na tym forum i znalazłem podobny temat. Wystarczyło wyjąć mechanizm zmiany kierunkowskazów i oczyścić styki (było na nich coś jak smar i mnóstwo brudu). Po tym prostym zabiegu, kierunki działają poprawnie do dziś.

    Proszę o poradę i z góry dziękuję.
    Voyager jak dla mnie to wspaniałe auto i pewnie jeszcze nie raz ktoś będzie miał podobny problem jak ja, więc mierząc się z nim, dzięki Wam będzie go mógł zapewne rozwiązać.
  • #2
    romuald-f
    A/T specialist
    Bardzo ładnie opisałeś, ale nie znalazłem nic na temat sczytanych kodów błędów z komputera skrzyni biegów.
    Ps. za ładną pisownie +10 punktów.
  • #3
    Forg
    Level 6  
    @romuald-f:
    No dziękuję :-)
    Zawsze to jakieś pocieszenie.
    Auto będzie podpięte do komputera jutro (w serwisie, bowiem takiego sprzętu nie posiadam) więc dam znać, jakie błędy są wyświetlane.
    Pozdrawiam
  • #4
    Forg
    Level 6  
    Załączam wynik odczytu błędów skrzyni. Ciekaw jestem opinii osób odwiedzających ten portal i znających się na rzeczy.
    Pozdrawiam
  • #7
    Forg
    Level 6  
    @kkknc oraz romuald-f
    Bardzo dziękuję

    Dodano po 1 [godziny] 35 [minuty]:

    Zrobiłem dziś jeszcze jedną rzecz w związku z opisywaną usterką.
    Kupiłem mianowicie skaner diagnostyczny za niecałe 200 zł.
    Nie myślałem, że to w sumie takie tanie urządzenie i proste w użyciu.
    Wykasowałem powyżej opisane błędy i stał się "CUD"!
    Przejechałem 200 km dziś i póki co nie ma żadnych objawów usterek skrzyni.
    Nie myliła mnie też intuicja, że coś było nie tak z odpalaniem auta przy okazji dziwnych zachowań skrzyni.
    Auto pali teraz od strzała!
    Rzecz jasna będę obserwował, bo być może to tylko chwilowe rozwiązanie. Może być jednak też tak, że samochód, jak mój, który ma przejechane ponad 300.000 km i liczy sobie 12 lat oraz jeżdżony był również w trudnych warunkach (pył z Sahary), w końcu na chwilę się "rozchwiał". A właściwie jego elektronika. Tak czy inaczej, dotarło do mnie, że dzięki skanerowi i wykasowaniu błędów w razie W, jest realna szansa dojechać przynajmniej do jakiegoś serwisu. Wyłącznie na biegu II, byłoby to raczej niemożliwe.
    Pozdrawiam
  • #8
    Forg
    Level 6  
    Chciałbym zakończyć powyższy wątek i podzielić się doświadczeniem z opisywanej historii problemów ze skrzynią biegów.
    Problem błędów powrócił, po tym jak samodzielnie wykasowałem błędy skrzyni biegów. Przejechałem ok 1000 km bez żadnych oznak awarii ale wczoraj przy odpalania auta znów zaświeciły się wszystkie ramki wokół każdej z możliwych pozycji skrzyni. Na szczęście skrzynia nie weszła w trym awaryjny tym razem ale objawy były dokładnie takie, jak kilka dni temu opisałem w punkcie nr 4.
    Poszedłem więc za radą Kolegów, którzy się kilka dni temu wypowiedzieli pod moim postem (jak wyżej) i chcę powiedzieć tak:
    PANOWIE PEŁEN SZACUN! WSKAZALIŚCIE BEZBŁĘDNIE ŹRÓDŁO PROBLEMÓW ZE SKRZYNIĄ.
    To, w jakim stanie było gniazdo czujnika selekcjonera, najlepiej obrazuje fotka nr 2. To połączenie po prostu nie miało prawa działać poprawnie i nie działało. zgodnie z prawami fizyki. Niestety, trzeba powiedzieć, że konstruktorzy Voyagera nie wykazali się tutaj przewidywalnością. Gniazdo w skrzyni znajduje się bardzo blisko lewego koła, na dodatek w okolicach wężyka odprowadzającego nadwyżki płynu chłodniczego. Wilgoć, kurz, brud, smar - są w tym miejscu nieuniknione. I tak też wyglądało moje gniazdo, jak widać na zdjęciach. Wtyczka też pozostawiała wiele do życzenia.
    Po przeczyszczeniu połączenia wszystko wróciło do normy. Samochód pali też na dotyk!
    Aczkolwiek trzeba było wykasować błąd za pomocą skanera diagnostycznego, co też samodzielnie zrobiłem.
    Przy okazji dodam, że rewelacyjnie sprawuje mi się skaner Vscan MDx36. Mam dostęp do wszystkich modułów, ale co ważne kasuje błędy.

    Co jest jeszcze potrzebne do samodzielnej naprawy usterki:
    - płyn czyszczący styki (Contact Cleaner)
    - kołeczki do czyszczenia uszu
    - wykałaczki
    - śrubokręt lub coś innego do rozluzowania połączenia (uwaga: wtyczka bardzo ciężko wychodzi)

    Koszt naprawy: ok. 20 zł (nie licząc skanera)
    Czas naprawy: ok. 1,5 h

    DZIĘKUJĘ ZA POMOC I MAM NADZIEJĘ, ŻE OPISANA TU HISTORIA TEŻ BĘDZIE POMOCNA, POZWOLI ZAOSZCZĘDZIĆ CZAS I PIENIĄDZE ORAZ CIESZYĆ SIĘ POJAZDEM.
  • #9
    romuald-f
    A/T specialist
    Panie "Forg" napisałeś: ...... PANOWIE PEŁEN SZACUN! WSKAZALIŚCIE BEZBŁĘDNIE ŹRÓDŁO PROBLEMÓW ZE SKRZYNIĄ. (na dodatek krzycząc) ...... a ta wtyczka i gniazdo od czego jest ?? Na przyszłość proszę Temat z opisaniem problemów zakładać w dziale dla Początkujących.
  • #10
    Forg
    Level 6  
    Moim zdaniem to jest to samo gniazdo.
    Ja od samego początku piszę, że jestem użytkownikiem a nie mechanikiem.
    Staram się jak mogę ogarnąć temat i też pomóc osobom jak ja.
    Jeśli gdzieś popełniłem błąd to będę wdzięczny za korekty.