Witam czytających kolegów
i dziękuję za zainteresowanie moim tematem.
W silniku przyczepnym do łodzi ładowanie akumulatora odbywa się z dodatkowej cewki umieszczonej pod kołem magnesowym
Czyli: alternator z magnesami stałymi.
O ile samochodowe - obco wzbudne - łatwo się stabilizuje
o tyle z tym mam spory problem bo im szybciej kręci tym więcej daje.
Bez obciążenia napięcie "hula" od 4 do 55V .
Pod obciążeniem akumulatorem 12V/40Ah napięcie też sporo przekracza to optymalne dla ładowania akumulatora i sięga 18V przy prądzie 4 A.
I to wszystko po to by zasilić wskaźnik paliwa i obrotomierz.
Ba... obrotomierz się buntuje bo za wysokie napięcie!
Pytanie: czy jest jakaś opcja pozbycia się akumulatora i regulowania/stabilizowania napięcia z cewki ładowania (przypomnę od 4 do 55V na WE) na poziomie 12 - 13.5V?
Wszelkie dostępne mi stabilizatory poległy na takiej rozpiętości napięcia wejściowego.
Obawiam się że traktowanie akumulatora takimi napięciami też ekstremalnie skróci jego żywot.
Skończyły mi się pomysły - w Was cała nadzieja
i dziękuję za zainteresowanie moim tematem.
W silniku przyczepnym do łodzi ładowanie akumulatora odbywa się z dodatkowej cewki umieszczonej pod kołem magnesowym
Czyli: alternator z magnesami stałymi.
O ile samochodowe - obco wzbudne - łatwo się stabilizuje
o tyle z tym mam spory problem bo im szybciej kręci tym więcej daje.
Bez obciążenia napięcie "hula" od 4 do 55V .
Pod obciążeniem akumulatorem 12V/40Ah napięcie też sporo przekracza to optymalne dla ładowania akumulatora i sięga 18V przy prądzie 4 A.
I to wszystko po to by zasilić wskaźnik paliwa i obrotomierz.
Ba... obrotomierz się buntuje bo za wysokie napięcie!
Pytanie: czy jest jakaś opcja pozbycia się akumulatora i regulowania/stabilizowania napięcia z cewki ładowania (przypomnę od 4 do 55V na WE) na poziomie 12 - 13.5V?
Wszelkie dostępne mi stabilizatory poległy na takiej rozpiętości napięcia wejściowego.
Obawiam się że traktowanie akumulatora takimi napięciami też ekstremalnie skróci jego żywot.
Skończyły mi się pomysły - w Was cała nadzieja