Witam. Mam pewien problem z lodówką marki Electrolux.
Ktoś z domowników zostawił uchylone drzwiczki od zamrażarki na noc. Rano około 11 idąc do kuchni zauważyłem, że drzwiczki nie są domknięte, a lodówka wydaje pikające odgłosy. Na ekraniku wskazywało -10, natomiast temperatura chłodziarki wynosiła 17 stopni na plusie. Natychmiast domknąłem drzwiczki i myślałem, że będzie ok. Po pewnym czasie zamrażarka wróciła do swoich standardowych -18 stopni, natomiast w chłodziarce nic nie dzieje się z temperaturą, skoczyła jedynie do +18. Proszę o pomoc.
Ktoś z domowników zostawił uchylone drzwiczki od zamrażarki na noc. Rano około 11 idąc do kuchni zauważyłem, że drzwiczki nie są domknięte, a lodówka wydaje pikające odgłosy. Na ekraniku wskazywało -10, natomiast temperatura chłodziarki wynosiła 17 stopni na plusie. Natychmiast domknąłem drzwiczki i myślałem, że będzie ok. Po pewnym czasie zamrażarka wróciła do swoich standardowych -18 stopni, natomiast w chłodziarce nic nie dzieje się z temperaturą, skoczyła jedynie do +18. Proszę o pomoc.