Witam serdecznie.
Jestem "początkującym" elektronikiem (dopiero kończę 1 klasę technikum), ale zamierzam samodzielnie poszerzać swoje umiejętności praktyczne nabyte już w szkole. Jako, że lutownicą oporową podłączaną prosto pod 230V niewygodnie mi się lutuje na płytkach (również wyczytałem, że niebezpieczeństwo jest z tym napięciem przy takich lutownicach związane), postanowiłem zakupić stację lutowniczą. Przy okazji również zamówię narzędzia, chemię, groty, itd., ale przy tym wiem co będę potrzebował, a za jakiś czas może stację hot air. Lutować nie będę codziennie, ale również nie raz na miesiąc. Jakoś raz na tydzień zapewne, ale w uwadze proszę mieć to, aby wystarczała ona na min. kilka lat.
Pisząc ten temat przeczytałem dość sporo o stacjach lutowniczych na tym forum i moje decyzje co chwilę ulegały zmianie.
W budżecie jaki planuję przeznaczyć (ok. 350-400 zł) najbardziej przypadły mi 2 stacje - Solomon SL30CMCESD oraz Xytronic LF2000. Oczywiście jestem otwarty na inne propozycje z Waszej strony, to są po prostu takie moje typy.
Jednak do wybranych przeze mnie stacji mam pytania.
1. Wersje CMC o ile dobrze mi się wydaje są z grzałkami ceramicznymi, a ESD z uziemieniem. Natomiast wersje SL20, a SL30 różni tylko zakres temperatury?
2. Czy 48W w Solomonie będzie wystarczającą mocą? Temperatura grota nie będzie spadała przy lutowaniu większych powierzchni?
3. Czy grot 307K z LF2000 jest uziemiany? Zależy mi na tym. Szukałem informacji, ale nie mogłem znaleźć. Na stronie Xytronic'a, w opisie stacji jest wspomniane uziemienie, ale nie jestem pewny grotu. Zapewne jest uziemiany i pytanie było zbędne, ale wolę zapytać.
4. Czy faktycznie grzałki ceramiczne wykorzystane w tych stacjach są lepszym wyborem?
Jestem "początkującym" elektronikiem (dopiero kończę 1 klasę technikum), ale zamierzam samodzielnie poszerzać swoje umiejętności praktyczne nabyte już w szkole. Jako, że lutownicą oporową podłączaną prosto pod 230V niewygodnie mi się lutuje na płytkach (również wyczytałem, że niebezpieczeństwo jest z tym napięciem przy takich lutownicach związane), postanowiłem zakupić stację lutowniczą. Przy okazji również zamówię narzędzia, chemię, groty, itd., ale przy tym wiem co będę potrzebował, a za jakiś czas może stację hot air. Lutować nie będę codziennie, ale również nie raz na miesiąc. Jakoś raz na tydzień zapewne, ale w uwadze proszę mieć to, aby wystarczała ona na min. kilka lat.
Pisząc ten temat przeczytałem dość sporo o stacjach lutowniczych na tym forum i moje decyzje co chwilę ulegały zmianie.
W budżecie jaki planuję przeznaczyć (ok. 350-400 zł) najbardziej przypadły mi 2 stacje - Solomon SL30CMCESD oraz Xytronic LF2000. Oczywiście jestem otwarty na inne propozycje z Waszej strony, to są po prostu takie moje typy.
Jednak do wybranych przeze mnie stacji mam pytania.
1. Wersje CMC o ile dobrze mi się wydaje są z grzałkami ceramicznymi, a ESD z uziemieniem. Natomiast wersje SL20, a SL30 różni tylko zakres temperatury?
2. Czy 48W w Solomonie będzie wystarczającą mocą? Temperatura grota nie będzie spadała przy lutowaniu większych powierzchni?
3. Czy grot 307K z LF2000 jest uziemiany? Zależy mi na tym. Szukałem informacji, ale nie mogłem znaleźć. Na stronie Xytronic'a, w opisie stacji jest wspomniane uziemienie, ale nie jestem pewny grotu. Zapewne jest uziemiany i pytanie było zbędne, ale wolę zapytać.
4. Czy faktycznie grzałki ceramiczne wykorzystane w tych stacjach są lepszym wyborem?