Witam,
Jestem bardziej elektronik, niż elektrotechnik, dlatego chciałbym tutaj zapytać fachowców. Czy poprawnym jest stosowanie softstartów do silników jednofazowych (klatkowych z kondensatorem) działających na zasadzie fazowego 'ucinania' sinusa ? Wiadomo, że z silnikami szczotkowymi nie ma problemu, ale jak się rozwiązuje zagadnienie łagodnego rozruchu w silnikach jednofazowych, klatkowych, z kondensatorem rozruchowym ?
Czy fazowe sterowanie nie wykończy szybko kondensatora z racji, wyższych harmonicznych ?
Jestem bardziej elektronik, niż elektrotechnik, dlatego chciałbym tutaj zapytać fachowców. Czy poprawnym jest stosowanie softstartów do silników jednofazowych (klatkowych z kondensatorem) działających na zasadzie fazowego 'ucinania' sinusa ? Wiadomo, że z silnikami szczotkowymi nie ma problemu, ale jak się rozwiązuje zagadnienie łagodnego rozruchu w silnikach jednofazowych, klatkowych, z kondensatorem rozruchowym ?
Czy fazowe sterowanie nie wykończy szybko kondensatora z racji, wyższych harmonicznych ?