Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Jaka jest kolejność w pracy nad wokalem?

mirini 20 Jun 2018 20:13 3345 15
  • #1
    mirini
    Level 11  
    Czytam różne tematy związane z miksowaniem wokalu tak aby brzmiał dobrze z podkładem. Napotkałem na informacje że wpierw wokal należy nagrać bez żadnych efektów i nic z nim nie robić aż do chwili gdy słychać będzie wszystkie inne instrumenty z innych ścieżek i dopiero wtedy pracować nad całością.
    Ale w innych żródłach podają, że wpierw należy dopracować dużo efektów tylko odsłuchując nagrany wcześniej wokal a dopiero gdy zakończymy pracę nad wokalem, wtedy należy włączyć wszystkie inne dźwięki i już nic nie robić z samym wokalem tylko kompresować cały utwór. W końcu pogubiłem się i chciałem prosić czy zna ktoś jakiś artykuł który jasno pokazuje ogólnie co i w jakiej kolejności należy wykonywać?
    Nie rozumiem jeszcze tematu, czy wokal aby brzmiał lepiej, trzeba nagrywać go kilka razy, czy wystarczy tylko kopiować tę samą ścieżkę z wokalem?
    Wielkie dzięki za pomoc.
  • Helpful post
    #2
    adambyw
    Moderator of Acoustics
    Po pierwsze nie daj się zamknąć w pewien szablon. Nie zawsze utarta droga jest tą najlepszą. Nie mniej ja preferuję nagrywanie surowego wokalu i edytować go później. W takiej sytuacji zawsze można zrobić korektę ustawień efektu i nie ma konieczności nagrywania materiału jeszcze raz. a jeżeli korzystasz z zewnętrznych efektów, to można zrobić reamping (czyli wypuszczenie z DAW wokalu na zewnętrzny efekt i nagranie go przetworzonego np na osobną ścieżkę).
    W ogóle w takich sytuacjach często zyskuje się na redundancji. czyli nagrywając gitarę elektryczną nagrać sygnał z gitary i sygnał z mikrofonu przy głośniku.
    mirini wrote:
    Nie rozumiem jeszcze tematu, czy wokal aby brzmiał lepiej, trzeba nagrywać go kilka razy, czy wystarczy tylko kopiować tę samą ścieżkę z wokalem?

    W jakim kontekście masz to na myśli? Niestety ucho jest w stanie wyłapać jak się coś powtarza, co jednym typie muzyki będzie pasować a w drugim nie - jeżeli mówimy o np powielaniu refrenów.
    Natomiast często stosuje się zabieg dublowania wokalu żeby zwiększyć jego moc (nie głośność). Tutaj wokal musi być nagrany jeszcze raz, bo skopiowanie tego samego pliku i puszczeniu go jeszcze raz zwiększy tylko jego głośność, a to możesz sobie zrobić suwakiem głośności. Można kombinować żeby na duplikat nałożyć jakieś opóźnienie, ale to wiąże się z tzw filtrami grzebieniowymi, nie zawsze będzie to dobrze brzmieć.
  • #3
    mirini
    Level 11  
    Chciałem bardzo podziękować za obszerne informacje. Niestety po przeczytaniu tych i wielu innych artykułów i oglądnięciu filmów, kursów, nadal nie rozumiem pewnych kwestii. (Przykłady mojego wokalu to chyba najlepszy Akon).
    Im bardziej cofam się do samego początku pracy nad wokalem i ogólnie produkcją muzyki, tym więcej pojawia się pytań.
    1
    Wnioskuję że wokal mam nagrać bez żadnych efektów, ale zakupiłem taki Interfejs Audio, że nie mogę doczytać się która opcja w jego ustawieniach pozwoli mi uzyskać surowy głos, bez żadnych dodatków. Doszukując się tej opcji, chyba odkryłem że klikając na przycisk Bypass, daje taką możliwość, ale raczej się mylę. W instrukcji na stronie 11, pisze coś o Bypass: b. Set input leve 1. Touch the Bypass button so it flashes.
    c. First audio
    3. Touch the Bypass button to hear the effect programmed into the current preset.
    Chodzi o multiefekt wokalowy TC Helicon VoiceLive Rack
    Oficjalna strona
    https://www.tc-helicon.com/Categories/Tchelicon/Vocal/Multi-Effects/VOICELIVE-RACK/p/P0CMF

    Polski sklep
    http://musicexpert.pl/procesory/8537-tc-helicon-voicelive-rack-procesor-wokalowy.html

    Instrukcja TC Helicon VoiceLive Rack
    http://www.manualsdir.com/manuals/713372/tc-helicon-voicelive-rack-full-users-manual.html

    2
    Stale napotykam się na informacje że wokal mam nagrywać w 24bit. Fabrycznie nawet tak mam ustawione w karcie muzycznej. Ale gdy odsłuchuję nagrany wokal w Abletonie Live 10 Suite, to prawie wcale nie słychać wokalu bo jest tak cicho, a gdy włączę ścieżki z instrumentami to jasno widać że głos jest za cichy. Nie wiem co robić?
    3
    Podobno głos najlepiej nagrywać bez efektów, ale w przypadku AUTOTUNE, na poniższym filmie na samym początku jako najważniejszą kwestię autor mówi że należy nagrywać wokal przy włączonym AUTOTUNE a nie pracować na nim po nagraniu wokalu.
    https://www.youtube.com/watch?v=OiG3uhCL-Zc
    Temat ten się bardzo komplikuje, bo ja wydałem 400 $ na Auto-Tune Pro i planowałem zawsze go używać.
    https://www.antarestech.com/product/auto-tune-pro/
    Czy to oznacza że w tym przypadku zupełnie zmienia się podejście do tego tematu i wiele informacji jakie czytam mnie nie będą dotyczyły?
    Jeśli tak to jak mogę dowiedzieć się, jak pracować po nagraniu wokalu za pomocą Auto-Tune Pro?
    4
    Najłatwiej dla mnie byłoby przeczytać informacje jaka jest dokładnie ogólna kolejność w pracy na wokalem od samego początku do końca. Np. 1. Nagrywam wokal. 2. Dodaję do samego wokalu kompresora. 3. Teraz przyszedł czas na reverb. Itd.
    Nie wiem w którym momencie pracować mam nad wokalem już podczas wysłuchiwania wszystkich instrumentów i kiedy mam dodawać efektów już wszystkiemu, czyli wokalowi wraz z wszystkimi innymi dźwiękami instrumentów. Aby to zrozumieć, najlepiej byłoby przeczytać kolejność co kiedy mam robić.
    5
    Czasem napotykam się na ogromną ilość różnych programów, pluginy/wtyczki/efekty/ i inne dodatki. Czy to oznacza że po wydaniu pieniędzy na Abletona Live 10 Suite i Auto-Tune Pro, będę musiał jeszcze wydać sporo pieniędzy na inne dodatki?
    Jeśli trzeba to dokupię wszystko, zwłaszcza kompresor, ale czy jakoś można zdobyć informacje jaki jest cały pakiet tego rodzaju dodatków, które pracują na Abletonie i Macu? Jednak wolałbym już nie wydawać pieniędzy ale zabrać się w końcu do pracy.
    6
    Na koniec mam jeszcze pytanie związane z punktem 1. Skoro ja mam multiefekt wokalowy TC Helicon VoiceLive Rack, to nie jest tak że podczas nagrywania wokalu korzystając z jakiegoś ustawienia w nim, już nie muszę potem nic robić bo w danej opcji producent już ustawił wszystko, czyli Kompresję, Delay, Echo & Reverb, itd.?
    Wiem że to dużo pytań, ale tak bardzo chciałbym już pracować ale nie wiem jak i boję się że popełnię wielkie błędy.
  • Helpful post
    #4
    398216 Usunięty
    Level 43  
    2 - Wydaje mi się, że to nie ma nic do rzeczy w tym wypadku. Im więcej tym lepsza jakość, a głośność to już problem odpowiedniego ustawienia miksu w masteringu.
    6 - Ustawienia fabryczne są po to by kmieć punkt wyjścia do ewentualnych korekcji, dodawania efektów itp. Przecież nie wiadomo czy akurat reverb czy echo będzie ci w danym nagraniu potrzebne, czy nie. To od Ciebie zależy jak "ulepszysz" ścieżkę oryginalną.Nagrywaniem studyjnym nie zajmowałem się nigdy, ale kilkaset imprez nagłaśniałem jako realizator i zawsze wychodziłem od "surowego" brzmienia, by w razie potrzeby czy życzenia wykonawcy, czy potrzeby chwili dopiero coś dodać do surowego brzmienia. Po prostu najpierw (moim zdaniem oczywiście) należy mieć (na przykład wokal) naturalny, bez żadnych ulepszeń bo potem łatwiej uzyskać dokładnie to co się uzyskać chce. Gdybyś miał master wokalu (przykładowo) już z efektem, to usunięcie go może być niemożliwe, lub niezwykle trudne.
    To mniej więcej tak jak z kolorowanką - dostajesz/zaczynasz od białej kartki z narysowanymi tylko konturami misia. To czy będzie to misiek brunatny, czy polarny a, może utytłany w bocie zależy od tego jakich kredek użyjesz. A jak jakiejś kredki nie masz - musisz dokupić...
  • Helpful post
    #5
    nagrywamy.com
    Level 30  
    mirini wrote:
    wpierw wokal należy nagrać bez żadnych efektów i nic z nim nie robić aż do chwili gdy słychać będzie wszystkie inne instrumenty z innych ścieżek i dopiero wtedy pracować nad całością


    Tylko tak i nie inaczej.
    Oczywiście warto w czasie nagrania odsłuchiwać od razu z efektami (np. delay dla równego śpiewania czy autotune żeby wiedzieć, jak będzie - chociaż z tym autotune to IMO średni pomysł) ale nagrywać należy WYŁĄCZNIE CZYSTY WOKAL bez żadnych efektów, ewentualnie z kompresorem, jeżeli jest dobry.

    mirini wrote:
    aby brzmiał lepiej, trzeba nagrywać go kilka razy, czy wystarczy tylko kopiować


    Jeżeli są potrzebne duble to trzeba je nagrać, kopiowaniem się nic nie zdziała, opóźnieniem tylko popsuje. Ewentualnie wtyczka typu Revoice dodajca sztucznego dubla, ale zdecydowanie lepiej i taniej jest zaśpiewać jeszcze raz a zamiast Revoice kupić tańszy Vocalign i wyrównać ;)

    mirini wrote:
    Skoro ja mam multiefekt wokalowy TC Helicon VoiceLive Rack, to nie jest tak że podczas nagrywania wokalu


    Jak sama nazwa wskazuje jest to urządzenie koncertowe a nie do nagrań i jeżeli musisz używać tego obrzydlistwa, to używaj na koncertach, ale podczas nagrań powinien być wyłączony i dla bezpieczeństwa schowany głęboko w skrzyni ;)

    Ewentualnie można tego helicona podcza szgrań wpiąć w pętlę i użyć jako efektu, ale na pewno nie chciałbym wokalu, który przez niego przeszedł, nawet w bypasie ;)
  • #6
    mirini
    Level 11  
    Bardzo dziękuję za pomoc Usunięty i Nagrywamy.com.
    nagrywamy.com wrote:

    Jak sama nazwa wskazuje jest to urządzenie koncertowe a nie do nagrań i jeżeli musisz używać tego obrzydlistwa, to używaj na koncertach, ale podczas nagrań powinien być wyłączony i dla bezpieczeństwa schowany głęboko w skrzyni ;)

    Ewentualnie można tego helicona podcza szgrań wpiąć w pętlę i użyć jako efektu, ale na pewno nie chciałbym wokalu, który przez niego przeszedł, nawet w bypasie ;)

    Nie wiem czy chodziło o to abym całkowicie wyłączył multiefekt wokalowy TC Helicon? Jeśli tak to czy istnieje jakiś inny sposób podłączenia pojemnościowego mikrofonu by mógł nagrywać wokal w Abletonie? Multiefekt wokalowy TC Helicon VoiceLive Rack, to jedyna karta dźwiękowa jaką posiadam, więc jak prawidłowo powinienem wykorzystać ten interfejs? Jedyne co przychodzi mi do głowy, to nagrywanie wokalu z opcją Bypass i mam nadzieję że niczego tym nie zepsuję.
  • Helpful post
    #7
    adambyw
    Moderator of Acoustics
    mirini wrote:
    2
    Stale napotykam się na informacje że wokal mam nagrywać w 24bit. Fabrycznie nawet tak mam ustawione w karcie muzycznej. Ale gdy odsłuchuję nagrany wokal w Abletonie Live 10 Suite, to prawie wcale nie słychać wokalu bo jest tak cicho, a gdy włączę ścieżki z instrumentami to jasno widać że głos jest za cichy. Nie wiem co robić?

    Głębia bitowa mówi o dokładności podczas próbkowania. Czym większa, tym próbkowanie jest dokładniejsze, tym dźwięk lepszy. Generalnie czym więcej tym lepiej. Natomiast sama głośność nagranego materiału jak pisał @usunięty nie ma związku. Oczywiście wokal trzeba nagrać z zapasem (ang. headroom) żeby nie przesterować. Następnie można go nieco wyciągnąć kompresorem. A jak masz wokal za cicho to po prostu przycisz podkład. Po tak zrealizowanym miksie całość wyciągniesz jakimś narzędziem masteringowym lub po prostu tzw. wall brick limiter. Tutaj sztandarowym przykładem są wtyczki Waves L1, L2, lub ich darmowy odpowiednik W1 Limiter.
    mirini wrote:
    Czy to oznacza że w tym przypadku zupełnie zmienia się podejście do tego tematu i wiele informacji jakie czytam mnie nie będą dotyczyły?
    Jeśli tak to jak mogę dowiedzieć się, jak pracować po nagraniu wokalu za pomocą Auto-Tune Pro?

    Powtórzę to jeszcze raz, nie ma jednej "najlepszej' drogi. Najlepiej jest spróbować w jaki sposób uzyskujesz lepszy rezultat. Dla tego nie dziw się że czasem proponujemy z kolegami inne rozwiązania.
    Testowałem kiedyś preamp z autotune, i jakoś moim wokalistom nie przypadła do gustu praca z nim. Ja tam wolę nagrać surowy wokal i później zrobić korektę.
    Nie mniej sam autotune wpływa na samą wysokość dźwięku. Pozostałą korekcę, efekty stosuje się tak samo.
    mirini wrote:
    4
    Najłatwiej dla mnie byłoby przeczytać informacje jaka jest dokładnie ogólna kolejność w pracy na wokalem od samego początku do końca. Np. 1. Nagrywam wokal. 2. Dodaję do samego wokalu kompresora. 3. Teraz przyszedł czas na reverb. Itd.
    Nie wiem w którym momencie pracować mam nad wokalem już podczas wysłuchiwania wszystkich instrumentów i kiedy mam dodawać efektów już wszystkiemu, czyli wokalowi wraz z wszystkimi innymi dźwiękami instrumentów. Aby to zrozumieć, najlepiej byłoby przeczytać kolejność co kiedy mam robić.

    No na pewno musisz zacząć od nagrania wokalu. Natomiast w DAW praktycznie nie edytuje się plików tylko mówi się w jaki sposób te pliki mają przetworzone i po przetworzeniu słyszysz finalny dźwięk, ale pliki źródłowe nie są ruszane. Oznacza to że w każdym momencie możesz zmienić procesor czy jego parametry.
    Procesory rozróżnia się na dwa rodzaje. Tzw szeregowe i równoległe. Czyli takie które bezpośrednio przetwarzają dźwięk (szeregowe), jak korektor czy kompresor i takie które dodają coś do dźwięku pierwotnego (równoległe), jak wszelkiego typu efekty przestrzenne typu pogłos czy echo. I w DAW wpinasz sobie na kanał pogłosy szeregowe, a na kanały FX wysyłasz sygnał przez Sendy czy Aux (nazwy zależą od programu).

    Najczęściej stosuje się następującą kolejność efektów: EQ - Kompresja - pogłos/delay, lub kompresja - EQ - pogłos/delay

    mirini wrote:
    5
    Czasem napotykam się na ogromną ilość różnych programów, pluginy/wtyczki/efekty/ i inne dodatki. Czy to oznacza że po wydaniu pieniędzy na Abletona Live 10 Suite i Auto-Tune Pro, będę musiał jeszcze wydać sporo pieniędzy na inne dodatki?
    Jeśli trzeba to dokupię wszystko, zwłaszcza kompresor, ale czy jakoś można zdobyć informacje jaki jest cały pakiet tego rodzaju dodatków, które pracują na Abletonie i Macu? Jednak wolałbym już nie wydawać pieniędzy ale zabrać się w końcu do pracy.

    Abelton na maca wspiera dwa formaty pluginów VST i AU. Jeżeli dany plugin w tym formacie został wypuszczony na maca to będzie działał.
    Dużo pluginów jest darmowych lub wbudowanych w oprogramowanie. Z powodzeniem można tego używać.
    mirini wrote:
    6
    Na koniec mam jeszcze pytanie związane z punktem 1. Skoro ja mam multiefekt wokalowy TC Helicon VoiceLive Rack, to nie jest tak że podczas nagrywania wokalu korzystając z jakiegoś ustawienia w nim, już nie muszę potem nic robić bo w danej opcji producent już ustawił wszystko, czyli Kompresję, Delay, Echo & Reverb, itd.?

    Owszem nie będziesz musiał. Ale często ustawienia fabrycznie nie są całkiem satysfakcjonujące, oraz nagrany dźwięk z efektami nie będzie się nadawał do potraktowania go dodatkowym efektem.

    Dodatkowo jeżeli tak przetworzony dźwięk głównie z efektami przestrzennymi, po potraktowaniu autotunem będzie dawał raczej nieprzyjemny efekt końcowy, i będzie utrudniał pracę algorytmowi autotune.
  • Helpful post
    #8
    nagrywamy.com
    Level 30  
    mirini wrote:
    Bardzo dziękuję za pomoc Usunięty i Nagrywamy.com.
    nagrywamy.com wrote:

    Jak sama nazwa wskazuje jest to urządzenie koncertowe a nie do nagrań i jeżeli musisz używać tego obrzydlistwa, to używaj na koncertach, ale podczas nagrań powinien być wyłączony i dla bezpieczeństwa schowany głęboko w skrzyni ;)

    Ewentualnie można tego helicona podcza szgrań wpiąć w pętlę i użyć jako efektu, ale na pewno nie chciałbym wokalu, który przez niego przeszedł, nawet w bypasie ;)

    Nie wiem czy chodziło o to abym całkowicie wyłączył multiefekt wokalowy TC Helicon? Jeśli tak to czy istnieje jakiś inny sposób podłączenia pojemnościowego mikrofonu by mógł nagrywać wokal w Abletonie? Multiefekt wokalowy TC Helicon VoiceLive Rack, to jedyna karta dźwiękowa jaką posiadam, więc jak prawidłowo powinienem wykorzystać ten interfejs? Jedyne co przychodzi mi do głowy, to nagrywanie wokalu z opcją Bypass i mam nadzieję że niczego tym nie zepsuję.


    Helicon jest procesorem efektowym przeznaczonym do pracy estradowej. Funkcja interfejsu jest dodana żeby było, nie twierdzę, że jako interfejs to jest słabe, bo TC umie robić interfejsy, ale priorytetem jest praca na żywo. Uważam, że zdecydowanie lepszym zakupem za taką kasę byłby np RME Babyface albo nawet praktycznie dziesięciokrotnie tańsze urządzenie, byle byłby to interfejs a nie kombajn.
    Oczywiście podczas nagrywania musisz wyłączyć WSZYSTKO co się da i nagrywać surowy wokal. Nie wiem, jak ten TC, ale np. niektóre procesory gitarowe mogą nagrywać sygnał czysty i obrobiony jednocześnie, jeżeli jest taka możliwość, można spróbować, ale nie sądzę, żeby udało się dobrać parametry wszystkich efektów tak, żeby na samym końcu też było dobrze, więc w sumie szkoda czasu i dysku ;)

    Dodano po 1 [minuty]:

    adambyw wrote:
    jeżeli tak przetworzony dźwięk głównie z efektami przestrzennymi, po potraktowaniu autotunem będzie dawał raczej nieprzyjemny efekt końcowy


    I to też będzie problem, autotune jest zdecydowanie monofoniczny, na wokalu z pogłosem czy delayem głupieje ;)
  • Helpful post
    #9
    DjMapet
    Level 43  
    nagrywamy.com wrote:
    na pewno nie chciałbym wokalu, który przez niego przeszedł, nawet w bypasie ;)

    Chodzi Ci o to, że podbarwia nawet w bypasie?
    Jak miałem z nim do czynienia, to właśnie coś takiego się działo.

    Pozdrawiam.
  • Helpful post
    #10
    nagrywamy.com
    Level 30  
    DjMapet wrote:
    nagrywamy.com wrote:
    na pewno nie chciałbym wokalu, który przez niego przeszedł, nawet w bypasie ;)

    Chodzi Ci o to, że podbarwia nawet w bypasie?
    Jak miałem z nim do czynienia, to właśnie coś takiego się działo.

    Pozdrawiam.


    Z tym nie miałem do czynienia, ale tańsze modele mają paskudne brzmienie i słabe przedwzmacniacze.
  • #11
    mirini
    Level 11  
    Codziennie bardziej pogłębiam wiedzę na podobne tematy ale często chciałbym cofnąć się do początku do którego nie mam dostępu lub napotykam na sprzeczności. Przykładowo napotykam na informacje które omawiając temat Masteringu robią to w podobny sposób jak inni mówią o miksowaniu. Więc nazywają masteringiem to co inni miksowaniem. Jedni mówią że Mastering to tylko przygotowanie wszystkich utworów na jedną płytę a miksowanie to koncentrowanie się tylko na jednym utworze.
    Jeszcze bardziej gubię się gdy ktoś uważa że wokal wpierw należy przygotować separując wszystkie inne instrumenty, czyli wyłączając inne ścieżki i dodając efekty tylko wokalowi. Inni mówią że dopiero gdy słychać wszystkie inne instrumenty należy zarówno na ścieżce z wokalem jak i na wszystkich innych zacząć dodawać te same efekty. Chciałem się więc ponownie zapytać, jaka jest ogólna kolejność od momentu gdy nagram wokal w programie Abletonie? Moim zdaniem w pierwszej kolejności zaczynam nagrywać kilka dodatkowych ścieżek z wokalem, dodawać tam różne efekty, a dopiero potem włączyć wszystkie inne ścieżki z instrumentami i całości czyli mając wszystkie ścieżkim włączone, już dodawać efekty.
    Nie wiem kiedy w tym opisie pojawiło się pojęcie miksu a kiedy masteringu, ale wpierw potrzebuję zrozumieć ogólną kolejność działania. Pomoże mi to też zrozumieć różne artykuły które czytam i oglądam.
    Bardzo dziękuję za pomoc bo tego rodzaju informacje trudno zdobyć.
  • #12
    nagrywamy.com
    Level 30  
    mirini wrote:
    Jedni mówią że Mastering to tylko przygotowanie wszystkich utworów na jedną płytę a miksowanie to koncentrowanie się tylko na jednym utworze.


    I dobrze mówią.

    mirini wrote:
    wokal wpierw należy przygotować separując wszystkie inne instrumenty, czyli wyłączając inne ścieżki i dodając efekty tylko wokalowi


    To muszą być miszczowie prawdziwi, jeżeli mogą bez kontekstu dobrać odpowiednie proporcje efektów i stopień kompresji ;)
    Jeżeli jednak ustawienia te wymagają korekty po włączeniu podkładu, to cała robota na nic, bo trzeba wszystko zmieniać ;)

    mirini wrote:
    jaka jest ogólna kolejność od momentu gdy nagram wokal w programie Abletonie? Moim zdaniem w pierwszej kolejności zaczynam nagrywać kilka dodatkowych ścieżek z wokalem, dodawać tam różne efekty, a dopiero potem włączyć wszystkie inne ścieżki z instrumentami i całości czyli mając wszystkie ścieżkim włączone, już dodawać efekty.


    Czym innym jest nagranie a czym innym zgranie. Te procesy oczywiście się przeplatają dzisiaj, ale generalnie warto ustalić sobie, kiedy kończymy nagrywać i zaczynamy zgrywać (miksować). Podczas nagrań konieczne są inne proporcje niż podczas zgrań, nie można też za dużo kombinować, bo musimy mieć odciążony komputer czyli możliwość pracy z małym buforem. Kolejność prac podczas zgrań zależy od preferencji, ale nie ma raczej wielu ludzi, którzy zaczynają od efektów wokalnych bez kontekstu. Jakkolwiek by nie było, to pojawienie się podkładu raczej zmienia wszystko, od barwy po kompresję i efekty. Generalnie najczęściej najpierw powinno ustawić się proporcje, potem korekcje śladów i ewentualną kompresję i na końcu dopiero efekty. Wokal od innych instrumentów w tym podejściu się nie różni, może tylko tym, że jest najważniejszy i jeżeli coś mu przeszkadza, to trzeba nad tym popracować.
  • #13
    mirini
    Level 11  
    Bardzo doceniam to jeśli ktoś pomaga mi i właśnie chciałem przedstawić kolejną prośbę. Znalazłem pewien film, który bardzo mi się spodobał, bo przynajmniej z tytułu przedstawia dokładnie to czego chciałem się teraz nauczyć. Film nosi tytuł
    Jak zmiksować WOKAL z utworem
    https://www.youtube.com/watch?v=uqvZBESWbYs
    Gdy zapoznałem się z treścią filmu, zastanawiam się czy znów mam pecha i film pomimo obiecującego tytułu zupełnie mnie nie dotyczy? Chodzi o to że ja na każdej ścieżce mam dźwięk z osobnego instrumentu, natomiast chłopak z filmu ma na jednej ścieżce wokal a na drugiej ścieżkę już z gotowego utworu, więc na drugiej ścieżce ma wszystkie instrumenty wraz z perkusją. A może na samym końcu pracy, to nie ma znaczenia czy wszystkie instrumenty zamieszcza się w jednej ścieżce (wokal w drugiej) lub ścieżek mamy wiele a każdy z tracków ma inny instrument?
    Chłopak z filmu nic nie wspomniał też o nagrywaniu większej ilości ścieżek z wokalem lub nadawaniu efektów wokalowi na różnych ścieżkach (i różne efekty).
    Patrząc na film gubię się też kiedy chłopak nadaje efekty samemu wokalowi, a kiedy całości utworu. Np. wspominając o kompresorze, na filmie wskazywany był również plik z instrumentami, natomiast wtyczka z podbijaniem powietrza wokalu (Maag EQ4/Vocal) dotyczyła tylko ścieżki z wokalem.
    Nadal nie rozumiem czy każdej osobnej ścieżce z danym instrumentem mam dodawać osobne efekty i to samo mam czynić z wokalem a jedynie na tym etapie mam nie używać kompresora, bo on pojawia się już na samym końcu, gdy zamykam pracę nad całością utworu?

    Mam jeszcze pytanie czy napotykając na określenie MASTER i SUMA, chodzi o to samo? I czy chodzi tutaj o nakładaniu na wszystkie ścieżki tych samych efektów poprzez łączeniu ich ze sobą w tej samej kolumnie. A może czy chodzi o wysyłaniu tracków na dwa prawe kanały A REVERB – B DELAY. Lub chodzi o kolumnę na prawo o nazwie MASTER, do której wchodzą wszystkie ścieżki?

    Bardzo doceniam to że masz cierpliwość do moich pytań, bo zdaję sobie sprawę że odpowiedzi już mi udzielono, jednak nie chcę udawać popisując się że wszystko jest dla mnie jasne, jeśli nadal nie rozumiem podstaw które blokują mi przejścia do kolejnego etapu pracy. Wielkie dzięki.
  • #14
    nagrywamy.com
    Level 30  
    Jeden ślad zgranych wokali z drugim śladem zgranego podkładu - można, czemu nie ;)
    Ale jak jednak stwierdzimy, że przydało by się więcej drugiego głosu albo więcej werbla, to co?
    Jednak jakieś wskazówki na początek tu są - oprócz dziwnej kolejności wtyczek mniej więcej się zgadza. Szczególnie dziwne jest zastosowanie kompresora i deessera po delayu. Kolejność IMO powinna być następująca: korektor, deeser-kompresor albo odwrotnie, jak kto woli, dopiero potem delaye, chorusy i pogłosy. Zwykle i delaye i pogłosy są stosowane w tradycyjnej konfiguracji send-return a nie insert. Takie efekty, to znaczy korekcja i kompresja/deeser powinny być stosowane na każdym śladzie wokalowym oddzielnie, co oczywiście nie wyklucza ponownej korekcji i kompresji na grupie wokali. Jednak korekcja i kompresja tylko grupy wokali (czy jak w tym przypadku zgranego śladu, wszystko jedno) nie jest najlepszym pomysłem, zwłaszcza, jeżeli głosy się mijają albo po prostu nie śpiewają tego samego.
    Podkład jest tu też od razu zgrany, i nic na niego nie jest zapinane, żaden kompresor, wszystko jest na śladzie wokalowym. W poprawnym zgraniu suma podkładu byłaby na grupie i wtedy można na tej grupie zapinać wszystko co się chce również, ale też poszczególne ślady mają swoje efekty i przede wszystkim można zmienić im proporcje, jeżeli trzeba - a zwykle trzeba, nie ma takiego geniusza, który przewidzi proporcje podkładu bez wokalu, a nawet jak przewidzi, to wszystko sprasuje i i tak na wokal nie ma wtedy miejsca.
    Master i Suma to to samo, szyna sumująca wszystko.
  • Helpful post
    #15
    DjMapet
    Level 43  
    Spokojnie, nie panikuj i nie załamuj się, gdy po dwutygodniowym miksie jakiegoś utworu, nadal nie będziesz zadowolony z efektów swojej pracy. Właściwie, to nigdy do końca nie będziesz zadowolony. Zwłaszcza jak po masteringu całego materiału na płytę, okaże się że miks kilku kawałków zupełnie nie pasuje do całości i trza będzie je miksować na nowo. Ale z czasem dojdziesz do wprawy i będziesz kawałek miksował w godzinę, no dwie a mastering zajmie Ci góra tydzień czasu. :-)
    Każdy ma swój sposób na miks a zwłaszcza mastering. Jednak Niemożliwym jest, by jeden ślad z kompletnym instrumentarium, poprawnie zmiksować z wokalem. Co, jak się okaże że np. trąbka, czy git. wstawka, zagłusza wokal, itd?
    Już dawno nie zajmuje się miksowaniem, ale kiedyś robiłem to tak: najpierw obrabianie (głównie odszumianie, korekcja) po kolei sekcji rytmicznej, czyli zgranie bębnów z basem, następnie reszta instrumentarium, solówki i na końcu wokal i ew. chórki. Następnie, dodawanie efektów i ustalanie proporcji pomiędzy ścieżkami.
    W zasadzie gotowej recepty nie da Ci nikt, bo praktycznie każdy realizator robi to inaczej, więc dużo czytaj, chwytaj podstawy a z czasem wypracujesz swoje metody.
    Od każdego po troszku i kiedyś coś z tego wyjdzie. :-)
    https://www.google.com/search?q=miksowanie+na...+mastering&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b

    Pozdrawiam.
  • #16
    mirini
    Level 11  
    Sory, że na chwilę obecną przestałem być aktywny w moich wątkach, ale z racji że zaniepokoiłem się tematem mojego wokalu, postanowiłem dołożyć jeszcze €700 i zakupić Melodyne 4 studio
    https://shop.celemony.com/cgi-bin/WebObjects/CelemonyShop
    Zawiodłem się na pełnej wersji Auto-Tune Pro
    https://www.antarestech.com/product/auto-tune-pro/
    Za pomocą Auto-Tune Pro, nie odczuwałem prawie żadnej różnicy w moim wokalu, więc postanowiłem zakupić jeszcze Melodyne i potrzebuję trochę czasu aby się z nim zapoznać. Spotkałem się nawet z ciekawą opinią, że obydwa programy Melodyne i Auto-Tune Pro są bardzo przydatne w pracy nad wokalem. Np. w tym filmie na samym początku jest o tym wspomniane. Jest to film całkiem nowy bo z roku 2017 i widać że osoba dobrze zna się na temacie.
    https://www.youtube.com/watch?v=tZiPCjw6Gr8&t=3s
    Wiem że zasłużyłem na krytykę, że powinienem więcej się uczyć a mniej wydawać pieniędzy, ale dla mnie największą przyjemnością jest tworzenie nowych utworów i jeśli wszystko pójdzie dobrze to ja będę śpiewał i grał na różnych instrumentach w DAW a mastering i inne końcowe prace wykonywać będą profesjonaliści. Na tym etapie jednak wszystko muszę zrobić sam (i nie wiadomo czy tak już nie będzie zawsze) dlatego chciałbym uzyskać pewien poziom który nie skompromituje mnie na samym początku.
    Chciałem bardzo podziękować za wielką pomoc jaką otrzymuję tutaj na forum.