Moi Drodzy!
Wyjeżdżam w sobotę na urlop i dzisiaj padło moje bezprzewodowe królestwo. Na początek tylko usprawiedliwię się, że nie wiem, czy to dobry dział, bo nie umiem zidentyfikować źródła problemu, ale z racji, że głównie chodzi o internet 3G/4G, wybrałem tę sekcję.
Jestem absolutnym laikiem w sieciach. Umiem podłączyć router, switch bezobsługowy i ustawić DNSy w Windowsie. Ale staram się myśleć logicznie. Proszę o wybaczenie wszelkich uchybień sztuce sieci.
Zestaw:
1. TP-link TL-MR3020 (v1.9) - ustawiony na "3G/4G", dostęp wychodzi przez ethernet do jednego z komputerów, reszta po WiFi (choć nie zawsze, czasami tylko ethernet)
2. Huawei E3372h - 153 - wetknięty w tenże powyższy
Powyższy zestaw z reguły służy mi w pracy. Kiedy w terenie trzeba spiąć kilka urządzeń albo podłączyć się do Internetu, sprawdzał się wyśmienicie. Myślałem, że wezmę go na urlop, bo to naprawdę kompaktowe rozwiązanie i do dzisiaj mnie nie zawiodło.
Kontekst:
Od 3-4 miesięcy działało wszystko płynnie i sprawnie, bez najmniejszych zająknięć, stabilnie i na tyle szybko, że nic mi nie brakowało (nie testowałem osiągów, bo po prostu nie miałem takiej potrzeby - do pracy wystarczało).
Problem:
Brak połączenia z Internetem przez modem w ustawieniu routera na "3G/4G".
Dioda modemu miga na zielono albo niebiesko, ale się nie łączy. Raz na jakiś czas udaje mu się złapać stabilne połączenie, jednak nie trwa to długo.
W sobotni ranek miałem podobny przypadek - zestaw przestał działać. Zostawiłem podłączone urządzenie i komputer w pracy, a po południu samo zaskoczyło. Jak? Dlaczego? Pojęcia nie mam. Po prostu w którymś momencie sprawdziłem i mogłem się połączyć zdalnie.
Przeprowadzona (amatorska) diagnostyka:
- sprawdziłem drugi modem M-Life ML-0700 (wiem, szajs, ale był... jeżeli ktoś wie, jak zrobić z niego użyteczne urządzenie to będę zobowiązany) - również się nie łączy, aczkolwiek nie wiem, czy MR3020 obsługuje M-Life - generalnie o M-Life nie ma w sieci prawie żadnych informacji
- router MR3020 bez problemów łączy się z WiFi, emituje WiFi, Ethernet działa w obie strony - sprawdzone i nie ma zakłóceń, jest bardzo stabilnie
- sprawdzałem 3 różne SIMy różnych operatorów w 3 różnych miejsach i zawsze to samo, więc ten aspekt chyba można wyeliminować, poza tym...
- sam modem E3372h działa na komputerach (3 komputery, 3 lokalizacje), aczkolwiek mam wrażenie, że czasami zajmuje mu to jakby za dużo czasu (opinia kompletnie subiektywna)
- zasilanie routera MR3020 z fabrycznej ładowarki, portu USB i zewnętrznego zasilacza ATX z 3 różnymi kablami, więc prądu dostawał raczej wystarczająco - zawsze to samo zachowanie
Poświęciłem temu pół dzisiejszego dnia i skończyły mi się pomysły.
Jeżeli ktoś będzie na tyle życzliwy by wskazać mi możliwe rozwiązania albo inne metody diagnostyczne - będę zobowiązany.
Pozdrawiam serdecznie!
Wyjeżdżam w sobotę na urlop i dzisiaj padło moje bezprzewodowe królestwo. Na początek tylko usprawiedliwię się, że nie wiem, czy to dobry dział, bo nie umiem zidentyfikować źródła problemu, ale z racji, że głównie chodzi o internet 3G/4G, wybrałem tę sekcję.
Jestem absolutnym laikiem w sieciach. Umiem podłączyć router, switch bezobsługowy i ustawić DNSy w Windowsie. Ale staram się myśleć logicznie. Proszę o wybaczenie wszelkich uchybień sztuce sieci.
Zestaw:
1. TP-link TL-MR3020 (v1.9) - ustawiony na "3G/4G", dostęp wychodzi przez ethernet do jednego z komputerów, reszta po WiFi (choć nie zawsze, czasami tylko ethernet)
2. Huawei E3372h - 153 - wetknięty w tenże powyższy
Powyższy zestaw z reguły służy mi w pracy. Kiedy w terenie trzeba spiąć kilka urządzeń albo podłączyć się do Internetu, sprawdzał się wyśmienicie. Myślałem, że wezmę go na urlop, bo to naprawdę kompaktowe rozwiązanie i do dzisiaj mnie nie zawiodło.
Kontekst:
Od 3-4 miesięcy działało wszystko płynnie i sprawnie, bez najmniejszych zająknięć, stabilnie i na tyle szybko, że nic mi nie brakowało (nie testowałem osiągów, bo po prostu nie miałem takiej potrzeby - do pracy wystarczało).
Problem:
Brak połączenia z Internetem przez modem w ustawieniu routera na "3G/4G".
Dioda modemu miga na zielono albo niebiesko, ale się nie łączy. Raz na jakiś czas udaje mu się złapać stabilne połączenie, jednak nie trwa to długo.
W sobotni ranek miałem podobny przypadek - zestaw przestał działać. Zostawiłem podłączone urządzenie i komputer w pracy, a po południu samo zaskoczyło. Jak? Dlaczego? Pojęcia nie mam. Po prostu w którymś momencie sprawdziłem i mogłem się połączyć zdalnie.
Przeprowadzona (amatorska) diagnostyka:
- sprawdziłem drugi modem M-Life ML-0700 (wiem, szajs, ale był... jeżeli ktoś wie, jak zrobić z niego użyteczne urządzenie to będę zobowiązany) - również się nie łączy, aczkolwiek nie wiem, czy MR3020 obsługuje M-Life - generalnie o M-Life nie ma w sieci prawie żadnych informacji
- router MR3020 bez problemów łączy się z WiFi, emituje WiFi, Ethernet działa w obie strony - sprawdzone i nie ma zakłóceń, jest bardzo stabilnie
- sprawdzałem 3 różne SIMy różnych operatorów w 3 różnych miejsach i zawsze to samo, więc ten aspekt chyba można wyeliminować, poza tym...
- sam modem E3372h działa na komputerach (3 komputery, 3 lokalizacje), aczkolwiek mam wrażenie, że czasami zajmuje mu to jakby za dużo czasu (opinia kompletnie subiektywna)
- zasilanie routera MR3020 z fabrycznej ładowarki, portu USB i zewnętrznego zasilacza ATX z 3 różnymi kablami, więc prądu dostawał raczej wystarczająco - zawsze to samo zachowanie
Poświęciłem temu pół dzisiejszego dnia i skończyły mi się pomysły.
Jeżeli ktoś będzie na tyle życzliwy by wskazać mi możliwe rozwiązania albo inne metody diagnostyczne - będę zobowiązany.
Pozdrawiam serdecznie!