keseszel wrote: Ja zbieram baterie od laptopów. Teoretycznie ogniwa mogą być w różnym stanie. Cena ogniw od 5 PLN za pakiet. Na OLX mozna znaleźć "dobre" ogniwa w cenie od 199 PLN. Silniki przeważnie 250 W od 100 PLN do 600 PLN, często z zaplecionym kołem. Raczej montowane do tyłu. Problemem jest ładowanie ogniw i sterowanie nimi. Przez jakis czas myślałem o aku ołowiowych, ale interesuje mnie rower, a nie taran.
Ty masz już 380 PLN. Czy ustawiłeś sobie max koszt?
Zdjęcie napędu jaki zamieściłeś to dla mnie, sorry - totalna popelina.
Silniki za 100zl w kole to są raczej uszkodzone na allegro i małej mocy 250w. Do tego trzeba kupić sterownik i już przekracza koszty.
Baterie z laptopów już przerabiałem temat. Są kiepskiej jakości nie trzymają pojemności a prąd rozładowania ok 5A na cele.
Akumulatory kwasowe znowu są największe i najmniej wydajne. Połowa pojemności.
Może nie wygląda za ładnie ale działa idealnie. Przy przyspieszaniu przednie koło zrywa przyczepność.
Co do ładowania miałem kupić bms ale mam na razie zwykłą ładowarkę z balanserem imax 16A
A co do rozładowania nadmiernego mam taki alarm gdy napięcie spadnie poniżej ustawionego na cele zaczyna wyć.