Witam,
mam Corsę C 2004r z silnikiem Z12XE + 10 letnia instalacja LPG BRC + nowe dobre świece mające przejechane ok 200km. Silnik chodzi dobrze na benzynie (nie szarpie, czuć że zbiera się normalnie, nie przegrzewa się, obroty nie falują, na luzie nie faluje), ale po przełączeniu się silnika na zasilanie LPG silnik faluje na niskich obrotach ("na luzie") i jego obroty wynoszą ok 550-700 obr/min oraz silnik lekko faluje tak "na słuch" o jakieś +/- 50 obr/min oraz silnik w tym zakresie niskich obrotów tak jakby "poszarpuje". Gdy wcisnę gaz (na zasilaniu LPG) i obroty wynoszą powyżej 1000 to auto jeździ normalnie - niemal jak na benzynie. Pytanie - co może być przyczyną ? zasyfiony EGR czy jakiś czujnik od instalacji LPG jest uszkodzony czy "rozjechane" mapy LPG czy filtry fazy lotnej i ciekłej od LPG do wymiany ? Czy może coś innego ?
mam Corsę C 2004r z silnikiem Z12XE + 10 letnia instalacja LPG BRC + nowe dobre świece mające przejechane ok 200km. Silnik chodzi dobrze na benzynie (nie szarpie, czuć że zbiera się normalnie, nie przegrzewa się, obroty nie falują, na luzie nie faluje), ale po przełączeniu się silnika na zasilanie LPG silnik faluje na niskich obrotach ("na luzie") i jego obroty wynoszą ok 550-700 obr/min oraz silnik lekko faluje tak "na słuch" o jakieś +/- 50 obr/min oraz silnik w tym zakresie niskich obrotów tak jakby "poszarpuje". Gdy wcisnę gaz (na zasilaniu LPG) i obroty wynoszą powyżej 1000 to auto jeździ normalnie - niemal jak na benzynie. Pytanie - co może być przyczyną ? zasyfiony EGR czy jakiś czujnik od instalacji LPG jest uszkodzony czy "rozjechane" mapy LPG czy filtry fazy lotnej i ciekłej od LPG do wymiany ? Czy może coś innego ?