Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Regulator obrotów silnika podajnika drutu w migomacie - pali się NE555

zbyszek120 18 Jul 2018 16:43 3123 8
Relpol
  • #1
    zbyszek120
    Level 8  
    Dzień dobry.
    Wykonałem następujący układ w celu sterowania silnikiem podajnika drutu (24V) w migomacie Einhell.
    Regulator obrotów silnika podajnika drutu w migomacie - pali się NE555
    Przy włączeniu zasilania (załączeniu przekaźnika) i zwolnieniu obrotów, po chwili przepala się NE555 - rozwala go na pół.
    Po spaleniu się drugiej sztuki zmierzyłem napięcie na zasilaniu timera - wynosi 26V zamiast 12V. Po spaleniu pierwszej wynosiło natomiast 12V. Wygląda więc na to że także stabilizator się uszkodził przy drugiej próbie.
    Po wyjęciu spalonego timera silnik jest napędzany, nie mierzyłem jednak napięcia na jego zaciskach.
    Dlaczego się tak dzieje? Wzorowałem się na tym: https://obrazki.elektroda.pl/6822742800_1351370462.gif.
    Jedyne co zmieniłem, to potencjometr 50K na 100K - nie miałem innego, oraz MBR1645 na zwykłą diodę Szotkiego wylutowaną z jakiegoś zasilacza. Jeszcze BUZ11 zmieniłem na CDZ44.
    P.S. TR1 to transformator 24V.
  • Relpol
  • Helpful post
    #2
    HD-VIDEO
    Level 42  
    Do sprawdzenia R3, poprawność wyprowadzeń LM317, kierunek D5

    Brak kondensatora elektrolitycznego za mostkiem (sch. źle narysowany jest jako C4, kondensator ma być przed przekaźnikiem)
  • Relpol
  • Helpful post
    #3
    jarek_lnx
    Level 43  
    Kondensator 470uF a dokładniej dwa takie kondensatory w obwodzie to niewiele dla obciążenia jakim jest silnik, przypuszczam że podczas przejścia napięcia sieci przez zero napięcie zasilania generatora mogło spadać do bardzo niskich wartości, co mogło powodować niewłaściwą pracę 555 oraz niecałkowite załączenie tranzystora i to ostatnie mogło go uszkodzić.

    Silnik nie wymaga dobrze filtrowanego napięcia, za to układ sterujący już tak, rozwiązaniem jest zastosowanie oprócz kondensatora za mostkiem również kondensatora przed stabilizatorem, ale oddzielonego diodą tak aby prąd silnika nie rozładowywał kondensatora filtrującego zasilanie układu sterującego.

    Warto by też dać zabezpieczenie przeciwprzepięciowe (diody TVS) na zasilaniu 555 i za mostkiem, a także na bramce MOSFET-a, nawet jak się coś uszkodzi to nie wszystko na raz, no i eliminujemy możliwość uszkodzenia od przepięć.

    MOSFET sprawny czy uszkodzony? To że silnik ruszył bez 555 o niczym nie świadczy należało bramkę zewrzeć do masy.
  • #4
    zbyszek120
    Level 8  
    Dziękuję bardzo za wszystkie sugestie.
    Muszę trochę pogłębić swoją wiedzę i przeprojektować ten układ. Mosfeta też sprawdzę. W razie problemów/ sukcesu, będę pisał.
    Proszę tylko, powiedzcie mi jeszcze teraz - chcę się upewnić - stabilizator LM317 nie będzie miał problemu z 35-36VDC na wejściu (kondensator za mostkiem)? Według datasheeta maksymalna różnica napięć wejście-wyjście to 40V, a w moim pesymistycznym przypadku wychodzi 36-12=24V, więc teoretycznie jest OK. Nie wiem tylko czy dobrze rozumiem ten podpunkt.
  • #5
    jarek_lnx
    Level 43  
    Quote:
    Proszę tylko, powiedzcie mi jeszcze teraz - chcę się upewnić - stabilizator LM317 nie będzie miał problemu z 35-36VDC na wejściu (kondensator za mostkiem)? Według datasheeta maksymalna różnica napięć wejście-wyjście to 40V, a w moim pesymistycznym przypadku wychodzi 36-12=24V, więc teoretycznie jest OK. Nie wiem tylko czy dobrze rozumiem ten podpunkt
    Dobrze.
  • #6
    zbyszek120
    Level 8  
    Trochę zmodyfikowałem i rozbudowałem schemat. Teraz jest praktycznie kompletny (fabrycznej płytki nie będzie, tylko jeszcze nie jestem pewien czy na pewno przycisk w rękojeści daje masę - ale to sprawdzę).
    -dodałem transile (na wejściu 39V, a na bramce mosfeta i zasilaniu NE555 - 15V)
    -na wejściu jest już duży kondensator za mostkiem Graetza
    Moglibyście sprawdzić, czy teraz jest dobrze?

    P.S.
    TR1 zasila płytkę i silnik podajnika drutu
    TR2 zasila główny stycznik i elektrozawór

    Regulator obrotów silnika podajnika drutu w migomacie - pali się NE555
  • #7
    HD-VIDEO
    Level 42  
    Transile nie są potrzebne w tych miejscach
  • #8
    zbyszek120
    Level 8  
    Ok, a jak już bym chciał je dać, to powinienem dać w szeregu do nich rezystor ograniczający prąd w razie wystąpienia przepięcia, czy sam transil by wystarczył? (pytanie 1)

    Układ złożyłem i działa fajnie. Musiałem jedynie wykonać pewną modyfikację, bo przycisk w rękojeści daje plus prądu spawania, wychodzi tylko jeden przewód. Musiałem też usunąć kondensator C3, bo bez niego nie załączało przekaźnika, jednak może to wina niechlujnego podłączenia.

    Wracając do mojego pytania - da się jakoś ograniczyć zakres regulacji? Najlepiej się spawa w zakresie do 33% obrotu potencjometra, dalsze zwiększanie jest bezcelowe. W jaki sposób mógłbym wyeliminować ten martwy zakres i jednocześnie zwiększyć precyzję zakresu użytecznego? (pytanie 2)
  • #9
    zbyszek120
    Level 8  
    Mam jeszcze jedno pytanie. Czy można załączać układ w taki sposób jak podany poniżej?
    Regulator obrotów silnika podajnika drutu w migomacie - pali się NE555
    Chodzi o to, że w moim migomacie z przełącznika w rękojeści wychodzi tylko 1 przewód - w momencie wciśnięcia przycisku zostaje on zwarty do plusa spawania.
    Rozwiązałem to w ten sposób, że masę (GND) swojej płytki sterującej podłączyłem do plusa spawania, natomiast SW_1, które załącza sterowanie - do przewodu wychodzącego z rękojeści.

    Zmontowałem wszystko na płytce stykowej i działa bardzo dobrze, jednak chciałbym się upewnić czy taki sposób jest dozwolony, czy mogą wystąpić jakieś zakłócenia, przepięcia? Wydaje mi się że nie, bo układy zasilania spawania oraz płytki sterującej są oddzielone galwanicznie transformatorami (płytkę zasilam z osobnego). No ale pewności nie mam :)