Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Wzbudzanie się głosu w domofonie PROEL PC255 V2.5

kicin 19 Aug 2018 13:44 3195 9
  • #1
    kicin
    Level 10  
    Witam
    Mam prośbę, czy mógł by mi ktoś podpowiedzieć co zrobiłem nie tak i jak to naprawić. Sprawa wygląda następująco, na elektronice praktycznie się nie znam, ale chciałem przyciszyć dźwięk dzwonka domofonu PROEL PC255. Magik od naprawy tych urządzeń w naszej spółdzielni stwierdził, że to jest bardzo stary typ domofonu i nie ma takiej możliwości aby to przyciszyć. Jakoś to powiedział nieprzekonująco więc ściągnąłem schemat PC255 i okazało się, że trzeba wyciągnąć zworkę RG (zaznaczyłem żółtą strzałką na zdjęciu) aby aparat ciszej dzwonił. Tak też uczyniłem i niestety kiedy aparat zadzwoni i podniesie się słuchawkę to zaczyna się wzbudzanie, świergot, pisk i trzeszczenie. Nie słychać osoby, która stoi przy domofonie na zewnątrz i mnie też osoba nie słyszy, jedynie pisk i wzbudzanie. Po naciśnięciu przycisku otwierania drzwi się otwierają, ale nadal wzbudza się w słuchawce i po odłożeniu słuchawki też słychać wzbudzanie i świergot do czasu aż usłyszy się takie krótkie piknięcie. Włożyłem z powrotem tą zworkę, ale nadal objawy są takie same jak przy wyjęciu zworki.
    Czy da się jakoś naprawić tą usterkę? Szkoda mi wyrzucać ten domofon i kupować drugi.
    Tą zworkę wyjąłem przy podłączonym do zasilania domofonie (zdjąłem obudowę, odłożyłem słuchawkę na bok i wyjąłem zworkę. Tak samo ją wkładałem, nie odkręcałem tych dwóch przewodów: biały i niebieski, słuchawki też nie wypinałem z aparatu). Czy to może być przyczyną?
    Będę wdzięczny za pomoc w tej sprawie.
    Wzbudzanie się głosu w domofonie PROEL PC255 V2.5 Wzbudzanie się głosu w domofonie PROEL PC255 V2.5
  • #2
    suworow
    VIP Meritorious for electroda.pl
    kicin wrote:
    Magik od naprawy tych urządzeń w naszej spółdzielni stwierdził, że to jest bardzo stary typ domofonu i nie ma takiej możliwości aby to przyciszyć

    Jak "MAGIK" to mógł rzucić klątwę :) Istnieje też być może niewielka szansa, że przy zdejmowaniu zworki poruszył kolega PR-kiem od regulacji siły wzmocnienia mikrofonu. Ale jakby w wyniku tej operacji przestały się np zamykać drzwi to proszę nie mieć do mnie pretensji :) Mam nadzieje ze kolega nie mieszka pod nr 1 ?

    pozdrawiam
  • #3
    kicin
    Level 10  
    Mieszkam pod nr.1 co widać na zworce u góry :D
    PR-kiem ruszałem, ale nic to nie daje (podczas kręcenia nic się nie zmieniało), ustawiony jest (chyba) w takiej samej pozycji jak był na początku.
    A "Magik" dla tego, ze ten pan jest już chyba zmęczony życiem i ciężko go ściągnąć do budynku aby cokolwiek naprawił. Ja rozumiem, że on ma nie tylko nasz budynek na głowie, ale u niego z automatu jest wszystko na "nie" i "nie da się". Ciężko jest się o coś doprosić a przecież za to bierze pensję w administracji. Dlatego chcąc mu oszczędzić wycieczki do naszego bloku zadzwoniłem do niego, ale to olał i okłmał, że nie ma takiej możliwości przyciszenia tego domofonu. Dlatego sam się za to wziąłem i coś spieprzyłem. Nie chodzi tu o pieniądze bo taki aparat można kupić za 30-40 zł. czy nawet wyższy model PC522 z ściszeniem w dolnym przycisku za około 60-70zł, ale szkoda mi go wyrzucać bo jest niezniszczony i sprawował się wcześniej dobrze.
  • #4
    zybex
    Helpful for users
    Sprawdź zatem jeszcze czy kabelki mają dobry styk. Odłącz je, ewentualnie oczyść i przykręć ponownie. Uważaj tylko aby ich nie zwierać ze sobą. Można też profilaktycznie przemyć przełącznik widełkowy (najlepiej kontaktem).
    Gdy to też nie pomoże, to trzeba wyjąć płytkę i obejrzeć dokładnie druk i punkty lutownicze. Być może gdzieś jest przerwa na punkcie lutowniczym.
  • #5
    kicin
    Level 10  
    Tak zrobię, jutro dam znać bo dzisiaj niestety mam inne zajęcie do zrobienia.
    Dziękuję
  • #6
    suworow
    VIP Meritorious for electroda.pl
    kicin wrote:
    Mieszkam pod nr.1 co widać na zworce u góry :D

    Nie dał się :)
    kicin wrote:
    ale to olał i okłmał, że nie ma takiej możliwości przyciszenia tego domofonu.

    Może po prostu podejrzewał co może się stać i chciał koledze oszczędzić kłopotów i rozczarowania.
    A może nie kłamał tak do końca. Nie jestem pewien, ale starsze płytki mogły nie mieć tej zworki.

    kicin wrote:
    Dlatego sam się za to wziąłem i coś spieprzyłem.
    te słowa mogły by stać się mottem niejednego "elektrodowicza" :)

    Generalnie jest tak że raczej trudno coś w tym unifonie uszkodzić, a na pewno nie spotkałem się z sytuacją by ktoś cokolwiek uszkodził zdejmując lub zakładając zworkę od głośności wywołania.
    Sprawdzi kolega jeszcze jak działa domofon u jakiegokolwiek sąsiada. Może jakiś zbieg okoliczności.
    Na próbę można tez przełożyć od kogoś samą słuchawkę
  • #7
    kicin
    Level 10  
    Problem jest w tym, że nie mam możliwości sprawdzenia u sąsiada a już nie daj Boże wypożyczenia od kogoś słuchawki. Tu mieszkają starsi ludzie i grzebanie przy ich domofonie jest w opcji "tak se ne da". Spalili by mnie na stosie jak bym próbował pożyczyć na chwilę słuchawkę lub przepiąć na moment swoją, czy podpiąć na chwilę swój aparat.
    Tak sobie jeszcze myślę czy nie jest to coś na linii centrala-aparat. Czytałem instrukcję zamontowanej tu centrali CD-1803 i wynika z opisu, że między aparatem a centralą rezystancja pętli nie powinna przekraczać 10 Om a napięcie na linii mierzone przy podłączonym, wybranym i działającym aparacie (z podniesioną słuchawką) nie powinno być mniejsze niż 5 V. Jeśli wartość ta jest mniejsza, wskazuje to na zbyt dużą rezystancję przewodów.
    No ale nie ma co myśleć nad omami i voltami i na razie zastosuje się do porad kolegów. W sumie tam nie miałem co spierniczyć. Podejrzewam problem z płytką lub tymi widełkami. Jeszcze raz serdecznie dziękuję i jutro dam znać co udało mi się zadziałać.
  • Helpful post
    #8
    zybex
    Helpful for users
    Piszesz o pętli zwarcia. Napisałem ci m.in. abyś sprawdził podłączenie kabelków pod zaciski. Z kolei napisałeś, że masz numer mieszkania 1, co oznacza że odcinek instalacji biegnący do ciebie jest raczej krótki. Nie ma zatem jakiś strat z tego tytułu.
  • #9
    suworow
    VIP Meritorious for electroda.pl
    kicin wrote:
    Problem jest w tym, że nie mam możliwości sprawdzenia u sąsiada a już nie daj Boże wypożyczenia od kogoś słuchawki. Tu mieszkają starsi ludzie i grzebanie przy ich domofonie jest w opcji "tak se ne da". Spalili by mnie na stosie jak bym próbował pożyczyć na chwilę słuchawkę lub przepiąć na moment swoją, czy podpiąć na chwilę swój aparat.

    No, trochę się zagalopowałem z tą słuchawką. Ale z tym sprawdzeniem u sąsiadów to chodziło mi tylko o to by zadzwonić i posłuchać czy u nich również piszczy ;)
  • #10
    kicin
    Level 10  
    Domofon już nie ćwierka i działa tak jak powinien. Tak jak przewidział zybex były przerwana ścieżka przy kondensatorze.
    Dziękuję Wam panowie z całego serduszka, pozdrawiam serdecznie.