Witam.
Postanowiłem pobawić się z mikroprocesorem i stworzyć odcięcie zapłonu na podstawie obrotów silnika.
Sam algorytm już mam, lecz nie wiem co wybrać na sterownik; na początku myślałem, że przekaźnik, lecz byłby zdecydowanie za wolny (impuls potrafi przechodzić 6 tysięcy razy na minute). Dlatego padło na tranzystory i tutaj zaczyna się problem. Czy tranzystor bipolarny jest w stanie przenieść taki niski impuls od 400 mV do 1600 mV? Nie wiem czy to prawda ale gdzieś wyczytałem, że bipolarne potrafią mieć spadki napięć. Z drugiej strony dobrym rozwiązaniem byłby mos fet, lecz on potrafi mieć swoją pojemność i chyba to będzie zły pomysł na sterowanie impulsem?
Program polega na tym, że gdy napięcie impulsu będzie zbyt wysokie to je odetnie (wiem, że filtr RC byłby o wiele prostszym rozwiązaniem natomiast ja potrzebuje to zrobić w odpowiednich odstępach czasu oraz będę w mikroprocesorze inne funkcje programował).
Dlatego zgłaszam się tutaj z prośbą o pomoc w dobraniu "sterownika" impulsu.
Postanowiłem pobawić się z mikroprocesorem i stworzyć odcięcie zapłonu na podstawie obrotów silnika.
Sam algorytm już mam, lecz nie wiem co wybrać na sterownik; na początku myślałem, że przekaźnik, lecz byłby zdecydowanie za wolny (impuls potrafi przechodzić 6 tysięcy razy na minute). Dlatego padło na tranzystory i tutaj zaczyna się problem. Czy tranzystor bipolarny jest w stanie przenieść taki niski impuls od 400 mV do 1600 mV? Nie wiem czy to prawda ale gdzieś wyczytałem, że bipolarne potrafią mieć spadki napięć. Z drugiej strony dobrym rozwiązaniem byłby mos fet, lecz on potrafi mieć swoją pojemność i chyba to będzie zły pomysł na sterowanie impulsem?
Program polega na tym, że gdy napięcie impulsu będzie zbyt wysokie to je odetnie (wiem, że filtr RC byłby o wiele prostszym rozwiązaniem natomiast ja potrzebuje to zrobić w odpowiednich odstępach czasu oraz będę w mikroprocesorze inne funkcje programował).
Dlatego zgłaszam się tutaj z prośbą o pomoc w dobraniu "sterownika" impulsu.