Jeżeli cały obiekt zasilany jest z sieci ZE jedną fazą, to nie ma możliwości uzyskania trzech faz 230/400V (chyba że z falownika ale to mija się z celem).
Natomiast scenariusz tej opowiastki może być taki:
Sąsiad A i sąsiad B mają np. po 5kW mocy przyłączeniowej. Sąsiad A potrzebuje 7kW a sąsiadowi B wystarczą 3kW, więc wyprowadza ze swojej instalacji obwód do sąsiada A przez podlicznik. Sąsiad A wykorzystuje nadmiarowe 2kW sąsiada B i rozlicza się za zużytą energię.
Niby ma to rację bytu, ale z dwoma zastrzeżeniami:
1. to nie będzie instalacja wielofazowa, tylko osobny obwód zasilany z tej samej, jednoimiennej fazy,
2. nie jest to legalne, nie chodzi o kradzież - rozliczają się przez podlicznik, ale o przepis mówiący o prowadzeniu instalacji w obrębie lokalu. A podyktowane jest to względami bezpieczeństwa.
Jeżeli odłączysz lokal (np. do prac konserwacyjnych), to nie może w nim być "obcego" napięcia. Takie kombinacje mogą kogoś zabić.
Wspomnij o tym swojemu koledze.