Szanowni Elektrodzianie,
Przez wiele lat korzystałem z Internetu o szybkości 100/100 Mb/s (tzw. osiedlówka-LAN). Po tym jak dostawca wpadł na pomysł by zmienić przepustowość na "prawie" 10x gorszą (100/10 Mb/s) myślałem, że da się i na takim łączu wiele zrobić. Niestety, po dwóch miesiącach męczarni nie jestem wstanie dłużej być "cofnięty do poprzedniej epoki". Przyzwyczaiłem się do dobrego. Dla mnie okazało się, że upload odgrywa bardzo ważną, wręcz zauważalną rolę. Jestem wstanie olać dotychczasowego usługodawcę i odejść nawet płacąc kary umowne.
Wczoraj zaświeciły mi się oczy do oferty światłowodowego Internetu od Orange. W mojej lokalizacji oferują aż, 1000/100Mb/s za średnio 85PLN/mies. Problem w tym, że o ile o sieciach coś tam wiem, to ze światłowodów prawie nic. Po prostu jestem zielony w tych sprawach i w tej chwili dużo czytam o teoretycznej stronie FTTH, ale jest to mimo wszystko teoria. Na skrętce miedzianej natomiast ciut się znam. Mam dużo pytań.
Po pierwsze, czy Orange na tych łączach udostępnia odpłatnie (lub nieodpłatnie) prywatny zew. adres IP? Może być dynamiczne IP. Serwera pocztowego nie mam zamiaru zakładać, potrzebuję natomiast dostępu z Internetu do własnej sieci domowej np. przez DDNS.
Po drugie, czy koniecznie muszę korzystać z ich Fanboxa? Na pewno nie będę kupował u nich usług telefonicznych i telewizyjnych, tylko sam Internet. Czytałem, że wystarczy sam konwerter ONT (światłowód->skrętka). Mam bowiem całkiem sprawny i wydajny router Netgear R7000 z DD-WRT. Chciałbym korzystać z własnego ONT, więc jaki musiałbym kupić, by obsłużyć FTTH Orange. Na razie cena nie odgrywa roli, ważne by 1Gb/s przeleciało przez niego bez żadnych "oporów".
Kolejne pytania pojawią się zapewne już niebawem.
Dziękuję z góry za odpowiedzi.
Przez wiele lat korzystałem z Internetu o szybkości 100/100 Mb/s (tzw. osiedlówka-LAN). Po tym jak dostawca wpadł na pomysł by zmienić przepustowość na "prawie" 10x gorszą (100/10 Mb/s) myślałem, że da się i na takim łączu wiele zrobić. Niestety, po dwóch miesiącach męczarni nie jestem wstanie dłużej być "cofnięty do poprzedniej epoki". Przyzwyczaiłem się do dobrego. Dla mnie okazało się, że upload odgrywa bardzo ważną, wręcz zauważalną rolę. Jestem wstanie olać dotychczasowego usługodawcę i odejść nawet płacąc kary umowne.
Wczoraj zaświeciły mi się oczy do oferty światłowodowego Internetu od Orange. W mojej lokalizacji oferują aż, 1000/100Mb/s za średnio 85PLN/mies. Problem w tym, że o ile o sieciach coś tam wiem, to ze światłowodów prawie nic. Po prostu jestem zielony w tych sprawach i w tej chwili dużo czytam o teoretycznej stronie FTTH, ale jest to mimo wszystko teoria. Na skrętce miedzianej natomiast ciut się znam. Mam dużo pytań.
Po pierwsze, czy Orange na tych łączach udostępnia odpłatnie (lub nieodpłatnie) prywatny zew. adres IP? Może być dynamiczne IP. Serwera pocztowego nie mam zamiaru zakładać, potrzebuję natomiast dostępu z Internetu do własnej sieci domowej np. przez DDNS.
Po drugie, czy koniecznie muszę korzystać z ich Fanboxa? Na pewno nie będę kupował u nich usług telefonicznych i telewizyjnych, tylko sam Internet. Czytałem, że wystarczy sam konwerter ONT (światłowód->skrętka). Mam bowiem całkiem sprawny i wydajny router Netgear R7000 z DD-WRT. Chciałbym korzystać z własnego ONT, więc jaki musiałbym kupić, by obsłużyć FTTH Orange. Na razie cena nie odgrywa roli, ważne by 1Gb/s przeleciało przez niego bez żadnych "oporów".
Kolejne pytania pojawią się zapewne już niebawem.
Dziękuję z góry za odpowiedzi.