Przez godzinę sprawdzałem co się dzieje w radiu po naciśnięciu przycisku pseudo "POWER", który tak naprawdę nie jest sygnałem power, tylko zezwala na podanie sygnałów na przedwzmacniacz w radiu, bowiem pomierzyłem napięcia i okazuje się, że końcówka mocy cały czas ma zasilanie, sygnały Standby jak i Mute (piny 6 i 20 ukłdu TDA7386) nie są wykorzystywanie, stąd wydaje mi się, że sterowanie, stan on/off, jest ustalany na przedwzmacniaczu (nie wiem, bo nie znalazłem żadnego napięcia na płycie głównej, które zmieniło by chciaż troszkę swóje napięcie, po naciśnięciu Power)
Nie będę dalej tego analizował, gdyż straciłbym na to mnóstwo czasu. Nie mam schematu radia więc zrobię coś, z wykorzystaniem pozyskanej do tej pory wiedzy.
Znalazłem coś co mi pozwoli zbudować swój własny układ REMOTE. Znalazłem sygnał z przycisku pseudo "Power" i po jego naciśnięciu mam sygnał masy, a właściwie impuls. Chciałbym podać ten sygnał na wejście przerzutnika RS. Wg. tego schematu czy to dobry pomysł? Czy nic nie zagrozi radiu?
Chodzi o to, że Power ma załączyć sygnał Remote na stałe, do momentu ponownego naciśnięcia Power. Czy to tak zadziała i jak dobrać wartości rezystorów i jakie zastosować tranzystory (nie wiem jaki prąd pobiera wejście wzmacniacza Remote ale mogę to zmierzyć).
R10K dałem bardzo duży tak dla pewności, żeby zabezpieczyć przed ew. jakimś zwarciem i żeby radia nie spalić ale może przesadziłem bo nie wiem czy wówczas masa podana przez ten rezystor podzieli tak napięcie żeby wyzwolić układ. Aż tak się nie znam na elektronice. Proszę o podpowiedzi.