Witam.
Oderwał się konektor masowy od grzania tylnej szyby.
Z racji, że jego styk z szybą jest malutki i ni grzyba by się to nie trzymało na klej zrobiłem blaszkę z miedzi i ją postanowiłem przykleić.
Przykleiłem na klej dwuskładnikowy elektroprzewodzący Elpox 15, po dwóch dniach próba .....już sama rezystancja między blaszka a szybą mnie zaniepokoiła bo miernik pokazywał prawie 4 omy....włączam grzanie, zaskwierczało i blaszka odpadła (ten klej bardziej jako izolator powinien być sprzedawany).
Następna próba bez klejenia a jedynie dobrze docisnąłem i zaklinowałem blaszkę do szyby, rezystancja między blaszka a szybą zerowa jak fabryczna z drugiej strony (czyli grzać się nie powinno).
Po włączeniu ogrzewania, po około minucie dwie dolne ścieżki grzewcze były tak gorące, że można palca oparzyć i to bardziej po stronie oryginalnego konektora.
Co mnie zastanawia to to, że na samych wsuwkach odłączonych od konektorów napięcie wynosi 14.1V a już po nasunięciu ich na konektory napięcie wynosi 12V.
Na szybie jest napisane 13V.
Czy to napięcie i za duże grzanie może być spowodowane różnicą powierzchni stykania się z szybą oryginalnego konektora a dorobioną blaszką?
Czy konektor na plusie musi mieć taka samą powierzchnie styku jak konektor na minusie?
Jestem zielony w elektryce i stąd zamęt w głowie i obawy czy szyba się nie rozsypie.
Dziękuje z góry za rady i podpowiedzi.
Oderwał się konektor masowy od grzania tylnej szyby.
Z racji, że jego styk z szybą jest malutki i ni grzyba by się to nie trzymało na klej zrobiłem blaszkę z miedzi i ją postanowiłem przykleić.
Przykleiłem na klej dwuskładnikowy elektroprzewodzący Elpox 15, po dwóch dniach próba .....już sama rezystancja między blaszka a szybą mnie zaniepokoiła bo miernik pokazywał prawie 4 omy....włączam grzanie, zaskwierczało i blaszka odpadła (ten klej bardziej jako izolator powinien być sprzedawany).
Następna próba bez klejenia a jedynie dobrze docisnąłem i zaklinowałem blaszkę do szyby, rezystancja między blaszka a szybą zerowa jak fabryczna z drugiej strony (czyli grzać się nie powinno).
Po włączeniu ogrzewania, po około minucie dwie dolne ścieżki grzewcze były tak gorące, że można palca oparzyć i to bardziej po stronie oryginalnego konektora.
Co mnie zastanawia to to, że na samych wsuwkach odłączonych od konektorów napięcie wynosi 14.1V a już po nasunięciu ich na konektory napięcie wynosi 12V.
Na szybie jest napisane 13V.
Czy to napięcie i za duże grzanie może być spowodowane różnicą powierzchni stykania się z szybą oryginalnego konektora a dorobioną blaszką?
Czy konektor na plusie musi mieć taka samą powierzchnie styku jak konektor na minusie?
Jestem zielony w elektryce i stąd zamęt w głowie i obawy czy szyba się nie rozsypie.
Dziękuje z góry za rady i podpowiedzi.