Candy EVO4 1274LW-S - huczy na obrotach, łożyska czy silnik?

Pralka jak w opisie Candy EVO4 1274LW-S około 7 lat, użytkowana kilka razy w tygodniu.
Przy wejściu na większe obroty huczy, wręcz piłuje. Czy to łożyska czy może silnik?
Zakręcenie bębnem nie jest jakieś hałaśliwe, trochę słychać szczotki. Luzu nie wyczuwam.
Pytam bo nie wiem, czy ten model ma klejony bęben czy rozkręcany? I dojdzie do pytania o zasadność naprawy.

Witam. Zrzucić pasek zakręcić bębnem i będzie wiadomo co huczy.

Witam.
Uszkodzeniu mogły ulec również łożyska silnika, ale znacznie częściej dochodzi do uszkodzenia łożysk bębna pralki.
Jak kolega PITERRR pisał zdjąć pasek napędowy i zakręcić dynamicznie bębnem, następnie włączyć program wirowania na najniższe obroty i w ten sposób sprawdzisz silnik.
https://north.pl/karta/zbiornik-bebnem-komple...ki-candy-evo4-1274lw-1-s,Y02-0Q-CMMB-FDZ.html
Zbiornik jest zgrzewany, ale jeśli krzyżak bębna jest w dobrej kondycji można za rozsądne pieniądze naprawić i ten typ zbiornika.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3495709.html

Dostalem się do pralki, pasek zrzucony.

Zakręciłem kołem pasowym bębna na tyle na ile mozna go rozbujać recznie i tylko szumi, praktycznie nie słychać. Nie czuje luzów czy grzechotania.

Zakręciłem wałkiem silnika na tyle ile to możliwe reką, szczotki słychać bardzo wyraźnie ale to jeszcze nie ten hałas. Czy to możliwe że dopiero przy pełnych obrotach on wchodzi w taakie piłowanie.
W aktualnej pozycji nie dojrze szczotek ale z tylu pralki sporo pyłu jakby weglowego.
Widze ze silnik to CESET MCA 52/64-148/CY41 , używane po 50-70pl a same szczotki nowe około 100 pln.

Wieczorem włącze wirowanie na niższych obrotach bo nie byłem pewien czy mogę puścić silnik bez obciązenia. Kenworth 18 dziekuje za odpowiedź zanim zadałem pytanie
Postaram sie to nagrać

Silnik włączyć na programie wirowania tylko na chwilę w celu weryfikacji skąd dobiega hałas a nie do końca programu.
Bęben można rozkręcić ręką dosyć mocno wkładając rękę do bębna od przodu pralki chwytając za mieszacz bębna przy otwartych drzwiach. Przy okazji łapiąc za krawędź bębna można sprawdzić czy nie występują luzy góra-doł.
Szczotki można zakupić dwuwarstwowe w większości sklepów z częściami do AGD dopasowując je względem wymiarów oryginalnych. W takim wypadku by je zamontować będzie konieczne lutowanie, ale cena takich szczotek to około 30 zł za komplet.
Uszkodzone łożysko/a silnika słychać bardzo wyraźnie po zdemontowaniu szczotkotrzymaczy z silnika i zakręceniu kółkiem pasowym silnika.
Ta operacja wymaga już zdemontowania silnika z pralki.
https://youtu.be/HnSMVzSPk-o
Jeśli odgłosy pracy pralki będą podobne to nie jest dobrze:
25_153329..59.mp4 Download (2.25 MB)

Pralka po wcześniejszym zdjeciu i założeniu paska troche się naprawiła bo nagle przestał huczeć i piłować przez cały czas.
Dzwiek z filmu Kenworth18 to nie to. Z Twojego przykładu to stukot pociągu u mnie to pilarka tarczowa (krajzega)

Tutaj udało mi się złapać cykl wirowania i około 10sekundy wchodzi dzwięk który wcześniej był cały czas ppotem pojawia sie pod koniec filmu. Teraz tylko sporadycznie.


Po zdjęciu paska i zakręceniu bębnem słychać tylko szum.
wiec chyba łożysko w zestawie piorącym jest OK. Luzu nie wyczuwam. W rzeczywistości jest ciszej, mikrofon wyłapał wszystkie dźwięki z łazienki.

Podczas testu na 400 obrotach podłożyłem lusterko pod silnik aby widzieć szczotki (jedna w zasięgu), nie widać iskier.

Zrobiłem test o którym pisał Kenworth18.
Bez założonego paska włączyłem wirowanie na 400 obrotów i po jakimś czasie wyłączał sie program i pojawiał błąd E009, sprawdziłem kilka 3 razy.

Założyłem pasek wlałem wody, wrzuciłem ręcznik i włączyłem wirowanie i tak kilka razy, Przeszło do końca bez błędu tylko sporadycznie pojawił się dzwięk "piłowania"

Moje subiektywne wrażenie że to jednak coś z silnikiem ale nie wiem.

Łożyska bębna hałasują napewno, ale czy szlifierka pochodzi z bębna? Może przy pewnych obrotach łożysko wydaje taki dźwięk. Niech się koledzy wypowiedzą. Może jedno i drugie już wypracowane. A błąd wyskakuje, bo moduł nie widzi ruchu bębna przy zdjętym pasku.

Wymontuj silnik z pralki i sprawdź stan szczotek węglowych.
Możliwe, że to dźwięk szczotek, ale na pewno nie jest prawidłowy lub uszkodzonych łożysk silnika.
Na zużyte szczotki wskazuje sporo pyłu o którym kolega wspominał.
Łożyska bębna niestety też nie są już w najlepszym stanie, ale to idealny moment by zbiornik oddać do regeneracji.
Pozostaje tylko kwestia czy silnik również nie będzie wymagał regeneracji.

Chupacabra wrote:

Łożyska bębna hałasują napewno, ale czy szlifierka pochodzi z bębna? Może przy pewnych obrotach łożysko wydaje taki dźwięk. Niech się koledzy wypowiedzą. Może jedno i drugie już wypracowane. A błąd wyskakuje, bo moduł nie widzi ruchu bębna przy zdjętym pasku.

Możliwe że jest jak piszesz, tak z ciekawościc czy wiesz gdzie jest czujnik ruchów bębna ?
Spodziewałem się że jest monitorowane tylko tacho a od niego nic nie odpinałem.

Rozumiem ze lekko hałasujace łożyska słyszysz na filmie z paskiem, przy pełnych obrotach faktycznie pojawia sie huczenie.

Co do silnika, to wymontuje i postaram się podłączyć na stole przez jakiś regulator i puścić kilka razy na większych obrotach.
Dam znać. Teraz pralka musi prać.

Łożyska bębna właśnie słychać na filmie na którym pasek jest zdjęty.
Pod koniec filmu gdy pralka wiruje również słychać stukanie łożyska lub obu łożysk.

Zmyliła mnie ta cienka ciemna linia pionowa od silnika w stronę koła pasowego na drugim filmie. Myślałem, że to przewód do czujnika ruchu bębna, ale to chyba nawet nie jest przewód?

PS.
Tak, słychać je na pełnych obrotach wyraźnie.

Ta cienka linia to chyba 'umasienie " bębna.

Przyznam się że bez paska nie słyszałem łożysk bębna. Te dziwne odgłosy to chyba zlapal coś mikrofon. Tak naprawdę to słychać wtedy mały szum. Jeśli się okaże że mam regenerować bęben klejony (powyżej 300 plus robocizna chwilowo nie mogę dźwigać)plus silnik w zależności co to ,to jest to na granicy opłacalności przy 7 letniej pralce.
Skoro jej się poprawiło to niech popracuje aż się wyjaśni co tak piłuje.
Odłączyłem gumę od wanny aby sprawdzić czy przypadkiem coś się nie koleboce pod bębnem i obudowa ale nic nie ma. A zdarzało się wyciągać monety, spinki gumki do włosów itp 😀
Sprawdzę silnik szczotki itp. Zobaczymy co czas pokaże.

Szczotkami to trzeba zająć się najprędzej bo jeśli to wina niepoprawnie pracujących i kończących się szczotek to w końcu komutator ucierpi.
Naprawa zbiornika przez specjalistyczną firmę wyjdzie maksymalnie 300 zł i zostanie udzielona 2 letnia gwarancja na usługę, ale warunkiem jest dobry stan krzyżaka bębna.
Jeśli jedynym problemem silnika będą zużyte szczotki to kolega sam rozważy jakie kroki podjąć.
By uratować zbiornik należałoby już zaprzestać używania pralki a przynajmniej ograniczyć korzystanie z niej do minimum.

Kenworth18 Ja wszystko rozumiem. Ale jak pisałem ze względów rechabilitacyjno zdrowotnych bębna odwaznikow itp przez kilka miesięcy nie ruszę. Ktoś to musi zrobić za mnie (koszt)
Sprawdze silnik pod kątem szczotek i łożysk i zobaczymy co dalej. Jeśli to szczotki to strzelają korki od szampana. Jak silnik a zwłaszcza jego łożyska to idziemy w używkę.
Nie przedłużając. Kolejne informacje decyzje po sprawdzeniu silnika.

Jeśli zdrowie nie domaga to niestety pozostaje skorzystanie z usług serwisanta.
Gdyby kolega zdecydował się na naprawę to z takimi firmami współpracują serwisy w różnych rejonach kraju. Wystarczy wejść na stronę takiej firmy.
Życzę rychłego powrotu do zdrowia.

Autorze, uzupełnij profil o miasto zamieszkania. Być może ktoś z forumowiczów mógłby pomóc bliżej, tylko nie wiadomo skąd jesteś. Chyba, że to tajemnica.

To nie tajemnica tylko przeoczenie. Miasto dopisane.

Jeżeli kolega zdecyduje się na zakup używanego silnika to wymiana szczotek również będzie konieczna by mieć pewność, że za niedługi czas znów nie trzeba będzie wyjmować silnika.
Chyba, że koledze trafi się egzemplarz z niedawno wymienianymi szczotkami.

Witam, widzę że temat dosyć zamierzchły ale nie chcę rozpoczynać nowego a pytanie dotyczy tej właśnie prali. Czy ktoś się orientuje jakie łożyska i uszczelniacz (oznaczenia) są potrzebne do tego modelu? U mnie to na 100% łożyska bębna. Nie znalazłem nigdzie pewnej informacji dot. oznaczeń.

I nie znadziesz, gdyż producent nie przewidział możliwości ich wymiany z powodu klejonej wanny zespołu piorącego. No chyba, że ktoś z forumowiczów już ciął wannę i wymieniał to może podpowie.