Witam
Jestem użytkownikiem kotła jak w temacie tj.: TERMET GCO-DP-13-10. Około 2 tyg. temu zauważyłem, że piec przy użytkowaniu CWU losowo startuje "wybuchowo" lub "normalnie". Wezwałem serwis, który zrobił co następuje:
-czyszczenie dysz palnika
-czyszczenie elektrod zapłonowych i jonizacyjnej
-czyszczenie wymiennika ciepła
-płukanie i odkamienianie wymiennika ciepła
-regulacja wstępnej mocy kotła
-sprawdzenie gniazda elektrycznego pod kątem umiejscowienia w gniazdu L-N (prawidłowo dla pieca)
Niestety problem nadal występuje. Zauważyłem, że kiedy piec "wybucha" to iskra jest bardzo słaba i ledwie słyszalna.
Serwis stwierdził, że to może być wina iskrownika lub "elektroniki". Czy jest możliwe aby iskrownik lub elektronika pracowały w losowych trybach?
Inna sugestia serwisu mówi o wymianie kompletu elektrod. Czy elektrody mogą losowo przekazywać "dobrą i mocną iskrę" a czasami "słabą, ledwo słyszalną i wyczuwalną" powodującą wybuchowy zapłon?
Proszę o wsparcie
Jestem użytkownikiem kotła jak w temacie tj.: TERMET GCO-DP-13-10. Około 2 tyg. temu zauważyłem, że piec przy użytkowaniu CWU losowo startuje "wybuchowo" lub "normalnie". Wezwałem serwis, który zrobił co następuje:
-czyszczenie dysz palnika
-czyszczenie elektrod zapłonowych i jonizacyjnej
-czyszczenie wymiennika ciepła
-płukanie i odkamienianie wymiennika ciepła
-regulacja wstępnej mocy kotła
-sprawdzenie gniazda elektrycznego pod kątem umiejscowienia w gniazdu L-N (prawidłowo dla pieca)
Niestety problem nadal występuje. Zauważyłem, że kiedy piec "wybucha" to iskra jest bardzo słaba i ledwie słyszalna.
Serwis stwierdził, że to może być wina iskrownika lub "elektroniki". Czy jest możliwe aby iskrownik lub elektronika pracowały w losowych trybach?
Inna sugestia serwisu mówi o wymianie kompletu elektrod. Czy elektrody mogą losowo przekazywać "dobrą i mocną iskrę" a czasami "słabą, ledwo słyszalną i wyczuwalną" powodującą wybuchowy zapłon?
Proszę o wsparcie