[Solved] Whirlpool AT 315 - Nie podgrzewa potraw

Witam,
Mam mikrofalówkę Wirlpool AT315, która przestała podgrzewać jedzenie. Stało się to nagle praktycznie za 3 użyciem jej.
A że przeleżała masę czasu zanim się wprowadziłem to gwarancji już nie mam.

Ogólnie zachowuje się poprawnie włącza odlicza czas etc.
Sprawdziłem kontaktrony w drzwiczkach i są ok.
Zasilanie transformatora jest ok.
Kondensator wysokonapięciowy jest ok.
Dioda na kondensatorze wysoko napięciowym jest ok.
Bezpiecznik jest ok.

Co jeszcze może być nie tak i jak to sprawdzić?
Nie mam jak sprawdzić napięcia na wyjściu transformatora miernik mam max do 1000V.
Plus nie wiem zupełnie jak sprawdzić magnetron.

Dodam jeszcze, że mikrofala wydaje dziwny dźwięk. Filmik poniżej:

Do magnetronu bez sondy WN lepiej się nie dotykaj.

kot mirmur wrote:

Do magnetronu bez sondy WN lepiej się nie dotykaj.

Tak czytałem o tym.
Czy jest możliwość sprawdzenia czegoś jeszcze podstawowym multimetrem?

Kombinuje dalej. Sprawdziłem jaka jest rezystancja między wyprowadzeniami magnetronu i masy i jest tam 512 omów. Czytałem, ze powinna być bardzo duża lub OL.

Tak słychać jakby dostawało przebicia na mase lub paliło płytkę mikową.
Uczę się w tym dopiero ale jak na moje oko to jak magnetron ma przebicie na mase te 512 Ohmy to do wymiany ja zawsze sprawdzałem magnetrony do 2 megohm i te dobre nigdy nie pokazywały przebicia na mase.

Ale mogę się mylić to może lepiej jak ktoś bardziej doświadczony się wypowie

Całe Twoje szczęście, że magnetron nie działa. Kto na tym świecie uruchamia kuchenkę mikrofalową bez założonej obudowy. Trzeba sobie poczytać na temat szkodliwości promieniowania tego sprzętu.
Magnetron masz do wymiany i by nie wchodzić w koszt to trzeba kupić używany za 40 lub 50 zł.
Edit. Muszę uprzedzić, że kondensator potrafi długo trzymać wysokie napięcie zanim rezystory nie rozładują go. Uważaj.

Dzięki za ostrzeżenia. O kondensatorze wiedziałem i uważałem. Nie spodziewałem się że magnetron promieniuje wstecz. Zakładałem, że jego obudowa blokuje promieniowanie. Temat jest rozwiązany kupiłem używany magnetron i faktycznie on był uszkodzony.

Płytka mikowa zabezpiecza cofanie mikrofal z komory ale jednak z tej komory mikrofale wydostają się na zewnątrz m.in . przez otwory oświetlenia żarówki itd.

Skąd taka iformacja, że uruchomienie mikrofali bez obudowy narażania nas na promieniowanie, które może nam zrobić krzywdę?
Czytam od godziny i z tego co udało mi się dowiedzieć magnetron promieniuje w jednym kierunku, więc dopóki go nie wymontujemy lub nie zablokujemy czujnika na drzwiczkach i nie włożymy tam łapy lub czegoś innego to jesteśmy bezpieczni.

To z tego Szanownego Forum m.innymi
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2362934-30.html
Jest tego dużo więcej nie tylko na Forum ale też u wujka GOOGLE. Nie zaśmiecajmy więc serwera powlekając to co już jest opisane. Pozdrawiam.

Wymiana magnetronu.