
Witam, chciałbym się podzielić informacją na temat naprawy, modernizacji naświetlacza ledowego z czujnikiem ruchu PIR.
Artykuł trafia tu bo na typowe DIY nie zasługuje, ale może się komuś przydać garść informacji.
Po tym jak lampa przestała świecić, postanowiłem ustalić czy winna jest sama dioda zespolona LED, czy może przetwornica, a może sam czujnik ruchu. Szybko się okazało, że pał LED. Udało mi się kupić taki sam model (DIODA MODUŁ LED 20W COB), więc zabrałem się za naprawę. Wcześniej jednak zrobiłem pomiary i okazało się że przetwornica podaje za duży prąc i LED pobiera 615 mA, kiedy jego graniczny dopuszczalny prąd pracy to 600 mA. Do tego jak odkręciłem uszkodzonego LEDa, okazało się, że powierzchnia styku do obudowy stanowiącej jednocześnie radiator jest nie szczególnie przygotowana, chociaż LED był zamontowany ma paście.
Postanowiłem coś z tym zrobić.
Po pierwsze poprawiłem powierzchnię styku. Poza tym chciałem ograniczyć prąd płynący przez LEDa. Z pomocą przychodzi tu LM317 w konfiguracji stabilizatora prądu. Po układ połączeń odsyłam do noty katalogowej LM 317 na 9 stronę. Jest tak prosty, że nie będę tu zamieszczał schematu.
Wartość rezystora dobrałem doświadczalnie na wartość R 0,22. Znalazłem go w przydasiach o mocy większej niż potrzeba, więc nawet nie trzeba było lecieć do sklepu. Tym sposobem ograniczyłem prąd LEDa do 585mA.
Może gdybym rozebrał przetwornicę i odtworzył schemat, udało by się zmodyfikować wartość jakiegoś elementu aby zmienić parametry przetwornicy, ale to rozwiązanie okazało się prostsze i szybsze.
W obudowie naświetlacza nawet znalazło się gotowe miejsce z nagwintowanym otworem na zamontowanie LMa do obudowy, bo bez radiatora w tej konfiguracji pracować nie będzie. Nawet zastanawiałem się czy aby ktoś nie projektował tej obudowy pod jakiś układ w obudowie TO-220.
Regulator został zamontowany na przekładce mikowej.
Do stabilizacji przetwornicy, rezystora oraz zabezpieczenia styków LEDa zastosowałem termiczny silikon o temperaturze pracy do 350 °C.
Tym sposobem mam nadzieję przedłużyć żywotność naprawionego naświetlacza. W sumie to muszę przyznać, że nowy (przed modernizacją) zamontowany przed wjazdem do garażu za długo nie pracował, bo był skonfigurowany na pracę ok 1 min, po zmroku. Tak pożył chyba za dwa lata, a wiadomo, że najgorsze co wpływa na żywotność takich LEDów to temperatura pracy.



Cool? Ranking DIY