Potrzebuję wybrać piec na ekogroszek 5 klasy do ogrzewania domu, zamiast kominka z płaszczem wodnym którym aktualnie ogrzewam, dom 230 m2 . Dom jest ocieplony wełną mineralną od wewnątrz. Każdy z wykonawców poleca inny kocioł - Defro, Ogniwo, Kołton, Krzaczek i Hartman, Pleszew itp..
Ranking kotłów czytałem już jakiś czas temu, ale dziękuję za info. Bardziej interesuje mnie opinia osób które posiadają kotły na ekogroszek np. Defro komfort eko Lux jak się sprawuje obsługa awaryjność - czy np. Ogniwo Eko Plus M.
Dziękuję za informację a jak wygląda sprawa czyszczenia podanego pieca. Skłaniam się więc na zakup Defro chociaż w rankingu akurat Ogniwo ma lepszą ocenę i wymiarowo jest mniejszy co dla mnie jest na plus bo mam nie dużą kotłownię.
Mam ogniwo eko plus M (20kW) czyszczenie polega jedynie na ruszaniu i kręceniu dźwigniami od góry pieca.
Popielnik jest dość spory w dodatku w środku komory spalania rzeczywiście występuje samoczyszczenie, raz na 2 miesiące lekko zeskrobuje jedynie nalot, ale to w zasięgu wzroku. Ekonomia spalania również jest dobra i tą 5-tą klase wyraźnie czuć w kieszeni, wcześniej miałem kocioł marki "zębiec" i nie ma porównania pod każdym względem.
Dziękuje za odpowiedź poczytałem trochę o tych dwóch kotłach i przekonuje się do Ogniwa np. z powodu łatwego czyszczenia. Remix1 mam jeszcze pytanie odnośnie wielkości domu który ogrzewasz podanym kotłem, czy np. nie lepiej wybrać 16 KW zamiast 20 KW. Dom z lat 70 ma 230 m2 ocieplony od wewnątrz wełną mineralną 10 cm, okna nowe, strych nie ocieplony docelowo wełna jak uda się to jeszcze przed zimą.
kupilem 20kW ze wzgledu na to iz docelowo ma obslużyć identyczną powierzchnie.
Dom ponad 100 letni wielorodzinny okna PCV, 3 ściany ocieplone styro 8cm, grzana środkowa kondygnacja (100m2) budynku, parter ogrzewany bardzo sppradycznie i częsciowo innymi źródłami ciepła , brak jakiejkolwiek izolacji na poddaszu i od poddasza po za 8cm gliny.
średnia sezonowa moc u mnie to 5-6kw, aktualnie 4 a max 8-10( luty) włączając grzanie CWU.
Dodatkowo piec stoi w innym budynku którego pomieszczenie musi ogrzać oraz są straty na rurociągu (17m długości pod ziemią)
Jestem zdania że po ociepleniu poddasza piec uciągnie cały dom i wystarczył by rząd mniejszy, jednak wolałem dmuchać na zimne gdyż ten piec ma moc maksymalna 20kw i te ogniwowskie 20kW inna firma podpisała by jako 16 gdyż zazwyczaj piec pójdzie ponad nominał.
Piec bardzo dobrze (nawet lepiej niz na dużych mocach) radzi sobie na minimum swojej mocy.
Niestety bez OZC ciężko strzelać z mocą, jednak wynik z ze strony ciepłowłaściwe jest w miarę miarodajny.
Jak chcesz mogę powklejać wykresy jak to się zachowywało w zeszłym roku gdyż Ecoal ma taką możliwość.
Dodam że sam piec spełnia moje oczekiwania i jedyne co bym chciał to automatyczne wydalanie popiołu z pieca, jest to jedyna nieprzyjemna czynność bo kurzy przy przesypywaniu z popielnika do worka/ wiadra.
chwilę zastanowiłem się jeszcze nad wadami i największą będzie rozpalanie, ze względu na konstrukcje wymiennika i obiegu spalin dosyć sporo wydobywa się do kotłowni w momencie rozpalania,.
Gdybym dzisiaj mial wybierać było by to albo ogniwo albo seko maxxx le( jednak tego jeszcze nie bylo gdy kupowałem kocioł).
Dzięki sprawdziłem ponownie na ciepłowłasciwe i wychodzi mi 16 KW więc zdecyduję się na zakup 20 KW, bo z ogniwa nie ma 16 5 klasy. Jak tylko zostanie zamontowany to dam znać jak się sprawuje i w razie czego poproszę o pomoc w ustawieniu.
Jak jeszcze nie planowałem gazu to odwiedziłem kilka salonów, przejrzałem fora, dtrki itd. itp.
Jak dobrze poczytasz to tego szmelcu zwanego ogniwem nie kupisz i nie daj się zwieść tym "czyszczeniem w białej koszuli". Zobacz sobie gwarancje i blachę z czego to robią a wpisów jest masa. W Defro przepłacisz za markę (palniki to EkoEnergia).
Ja tak na prawdę zawężyłem do MetalFacha i Logiterma a później do Logiterma bo ma najgrubszą blachę od strony spalin i prosty - nie awaryjny sterownik. Sprzedawca pokazał mi wszystkie bebechy tych kotłów od środka. A że za klika dni odchodził na emeryturę to miał w 4 literach prowizję itd. tylko rzetelnie przedstawił sprawę.
Ostatecznie założyłem gaz ale gdybym wybrał węgiel to byłby Logiterm.
Mam nadzieje, że nie kupiłeś tego Biecza.
Oczywiście do śmietnika też da się wspawać podajnik, wstawić byle jaki sterownik i przedstawić to jako opcję tanią i nie zawodną, a w razie awarii koszt znikimy....
Jednak jak chodzi o badania w akredytowanym ośrodku to nagle te wspaniałe kotły których wątki ciągną się po 300 stron na forach(np RBR) gdzie wychwalają i przekonują do nich ich sprzedawcy wyśmiesając w szczególności badane kotły, jednak te ich cuda papieru nie dostają, a można przecież podnieść cenę o 2000 za sam "glejt", co nieopłacalne?
Jak ktoś się boi o blachę kotłową to można dolać inhibitora korozji na start, a bezpiecznej temperatury powrotu w priorytecie winna pilnować automatyka kotła.
Można kupić w dobrych pieniądzach żeliwnego np Berskiego, trwałość do blach pewno wyższa, ale rozmawiamy o spalaniu opału po 800-900zł za tonę, więc samą sprawnością zwróci się nadwyżka kosztu inwestycyjnego, mam bezpośrednie porównanie z kotłem wcześniej który również był "polecany" z dumnie napisaną sprawnością 80%!
Oczywiście autor zakupi kocioł według swoich upodobań bo to jego pieniądze i jego dom, ale należy zauważyć ze lista kotłów 5 klasowych które mają akredytowane badania zbyt długa nie jest.
Nie jeszcze nie kupiłem kotła ale jest to kwestia kilku dni, patrzyłem również na ten seko maxx i powiem ciekawe rozwiązania a co do "czyszczenia w białej koszuli" to bez przesady w końcu to kotłownia aktualnie mam ją w salonie - kominek z płaszczem wodnym. Też czytałem różne fora i opinie na temat kotłów i tak naprawdę to ciężka sprawa i ile osób tyle opinii, jednak w końcu trzeba wybrać a warto posłuchać osób które mają dany kocioł i go używają. Pewnie większość producentów kotłów robi z podobnej grubości blachy może za wyjątkiem kotłów co idą do marketów bo tam wiadomo oszczędność na maksa.
Ten seko le maxxx wydaje się świetnym wyborem, jednak nie znam opinii co do awaryjności, bo dochodzi dużo napędów, piec ten jest chyba najlepszą konstrukcją przy czym cena również jest świetna, w tym przypadku rzeczywiście biała koszula jest najbardziej realna.
Właśnie problemem może być awaryjność zwłaszcza systemu czyszczenia, zastanawiałem się również nad kotłami Kołton ponieważ produkowane są niedaleko mnie, które również mi polecali hydraulicy jednak zauważyłem, że który czym handluje to ten poleca. Co do wypowiedzi Mark`o to niestety czytając fora to chyba o większości kotłów można poczytać negatywne opinie. A uważam, że im bardziej zbajerowany sterownik tym tym szybciej ma się co psuć często również z winy lub niewiedzy użytkownika.
W Defro czyszczenie jest banalnie proste
W dolnych drzwiach jest wanienka która się wyjmuje z popiołem , dodatkowo jest w zestawie szufla którą się wyjmuje resztki .
Jeżeli chcesz wyczyścić palnik to wymuszasz podajnik do przodu i zdejmujesz nadmiar popiołu do wanienki
Tyle w kwestii czyszczenia
Witam, ogólne wrażenia ok, kocioł jest nie wielkich rozmiarów co mi odpowiadało tez było na plus, jak do tej pory nie było żadnej awarii (w sumie jedna zerwana zawleczka po zianie ekogroszku) i oby tak pozostało. Co do minusów to np drzwiczki na magnesie lubią się otwierać, czyszczenie ok jak również spalanie jeśli już dojdzie się do odpowiednich ustawień. Ja staram się używać tego samego ekogroszku więc nie mam większych problemów po dobraniu już parametrów, na początku w porze letniej zdarzało mu się zgasnąć, sterownik też jak dla mnie wystarczający chociaż wiadomo, że zawsze można coś dołożyć.
Ja również jestem zadowolony, jedyne czego mi brakuje to auto wysypywania popiołu jakie drzwiczki na magnesie się otwierają? Magnesy tam występują tylko przy czujnikach.
Z awarii to aktualnie w 4 sezonie grzewczym popiół wtopił mi się w szamot i pękł, musiałem wymieniać i to wszystko.
np. Defro komfort eko Lux jak się sprawuje obsługa awaryjność - czy np. Ogniwo Eko Plus M.
Posiadam DEFRO EKO DUO 20KW z podajnikiem ślimakowym i już leci 6 rok (grzewczy). To jest pierwszy z modeli jaki w wyszedł tego typu, bo zamyka sie na inny typ uchwytu. Sterownik (ST-S7/St-480TECH) prosty z LCD bez bajerów typu temp. wychodzacego dymu, bez spalanie kalorycznego itp. ale ma wszystko co trzeba, aby monitorować prace pieca. Wsypuje "suchy ekogroszek plus wapno budowalne 0.6-1kg na kazdy worek eko groszku " - ustawiam 6sekund podawanie, czas przerwy 45sekund, wentylator na 11% przysłona 50-65%. Temperatury centralne ogrzewanie 50C bojler 300L 41C. I mam praktycznie spokój tydzień.
Druga sprawa to blacha użyta do wykonania wewnątrz pieca to 5mm, a czasami w niektórych miejscach grubsza -SOLIDNIE WYKONANE.
Jak miałbym wybierac to z DEFRO, to moze piec zasypowy łatwiejszy do obłsugi dla nowicjuszy kobiety osoby starsze. Zasypujesz drewnem weglem i za 8- 12 godzin ponownie zasypujesz.
Jak masz kopic piec na ekogroszek z podajnikiem to wybieraj z obrotowym rusztem.