Witam,
Posiadam od niedawna peuteota 206 1.1 44kW.
błąd check engine- sonda lambda z tego co mówi poprzedni właściciel. Zajrzałem zatem do sondy uprzednio przeczytałem jak ona działa. 4 kable. 2 od grzałki 1 masa 1 sygnał. Zatem mierzę. Na wyłączonym jest 5 ohm na grzałce- ok. Na włączonym na białych kablach grzałki jest 0,3 V a powinno być ponoć 13,8 V (tyle z alternatora). Dalej kabel sygnałowy powinien dawać sinusoidalne napięcie od 0 do 1 V a... no właśnie... na czarnym kablu w stosunku do masy z akumulatora jest 13,8 V, a na szarym jakieś nędzne 0,2V i nic się nie dzieje.
Dodatkowa wskazówka to, że po założeniu gazu ponoć wyskoczył ten błąd. Jakiś elektryk zdiagnozował, że to sonda i wymienił. Potem coś tam znowu i jakiś kolejny mechanik (nie elektryk) zajrzał do sondy i powiedział, że jakiś debil pozamieniał kable przy podłączeniu lambdy. W sensie, że kolorami się nie zgadzały. białe do białych, szary do szarego, czarny do czarnego. No i ja się zastanawiam, czy ten poprzedni "debil" przypadkiem nie wiedział właśnie co robi i nie podłączył poprawnie. Te 13 V na elektrodach sondy powinno być chyba tak naprawdę na jednym z kabli grzałki.
1. No i się zastanawiam, czy gazownicy jakiejś tam kolejności nie zmienili kabli przy komputerze, że teraz się nie zgadza przy sondzie. Możliwe to ? Instalacja BRC.
2. Jak odłączę te 4 kabelki idące od komputera do sondy to jak mam rozpoznać który to który ?
Kable grzałki to jeden masa drugi 13 V na chodzie ?
Pozostałe dwa kable jakie powinny mieć wskazania jak nie są podłączone do sondy ?
3. Czy znajdę gdzieś komplety schemat elektryczny peugeocika, jak nie to czy chociaż fragment z sondą lambda ? Znalazłem coś takiego jak w załączniku. Czy to poprawny schemat ? A jak tak to czy jak odkręce komputer i wyjmę wtyczki to będę miał opisane piny tak jak na schemacie ? W sensie grzałka podłączona pod ZD2 a drugi biały do elektrozaworu oczyszczania powietrza(gdzie jest ?), natomiast kable czarny i szary podłączone pod ZD3 i ZE3 ? no i czarny pod ZD3 czy szary ?
Posiadam od niedawna peuteota 206 1.1 44kW.
błąd check engine- sonda lambda z tego co mówi poprzedni właściciel. Zajrzałem zatem do sondy uprzednio przeczytałem jak ona działa. 4 kable. 2 od grzałki 1 masa 1 sygnał. Zatem mierzę. Na wyłączonym jest 5 ohm na grzałce- ok. Na włączonym na białych kablach grzałki jest 0,3 V a powinno być ponoć 13,8 V (tyle z alternatora). Dalej kabel sygnałowy powinien dawać sinusoidalne napięcie od 0 do 1 V a... no właśnie... na czarnym kablu w stosunku do masy z akumulatora jest 13,8 V, a na szarym jakieś nędzne 0,2V i nic się nie dzieje.
Dodatkowa wskazówka to, że po założeniu gazu ponoć wyskoczył ten błąd. Jakiś elektryk zdiagnozował, że to sonda i wymienił. Potem coś tam znowu i jakiś kolejny mechanik (nie elektryk) zajrzał do sondy i powiedział, że jakiś debil pozamieniał kable przy podłączeniu lambdy. W sensie, że kolorami się nie zgadzały. białe do białych, szary do szarego, czarny do czarnego. No i ja się zastanawiam, czy ten poprzedni "debil" przypadkiem nie wiedział właśnie co robi i nie podłączył poprawnie. Te 13 V na elektrodach sondy powinno być chyba tak naprawdę na jednym z kabli grzałki.
1. No i się zastanawiam, czy gazownicy jakiejś tam kolejności nie zmienili kabli przy komputerze, że teraz się nie zgadza przy sondzie. Możliwe to ? Instalacja BRC.
2. Jak odłączę te 4 kabelki idące od komputera do sondy to jak mam rozpoznać który to który ?
Kable grzałki to jeden masa drugi 13 V na chodzie ?
Pozostałe dwa kable jakie powinny mieć wskazania jak nie są podłączone do sondy ?
3. Czy znajdę gdzieś komplety schemat elektryczny peugeocika, jak nie to czy chociaż fragment z sondą lambda ? Znalazłem coś takiego jak w załączniku. Czy to poprawny schemat ? A jak tak to czy jak odkręce komputer i wyjmę wtyczki to będę miał opisane piny tak jak na schemacie ? W sensie grzałka podłączona pod ZD2 a drugi biały do elektrozaworu oczyszczania powietrza(gdzie jest ?), natomiast kable czarny i szary podłączone pod ZD3 i ZE3 ? no i czarny pod ZD3 czy szary ?