Witam,
posiadam rolety okienne z silnikami Selve - z układem przeciążeniowym- w których występuje następujący problem tj. po dłuższym postoju napędu rolety jej uruchomienie poprzedza kilku-sekundowa zwłoka objawiająca się buczeniem silnika - następnie silnik rusza. Jak silnik już ruszy to wszystko działa jak należy i opóźnienie nie występuje, także nie ma żadnego buczenia. Roleta pracuje góra/dół bez problemu. Tylko dłuższy kilkugodzinny przestój skutkuje opisaną zwłoką jak wyżej wraz z buczeniem. Zwłoka ta z biegiem czasu (kilka tygodni) staje się coraz dłuższa - następnie do chodzi do sytuacji w której napęd już nie da się uruchomić. Do momentu kiedy była gwarancja - nie było z tym kłopotu - dostawca wymieniał wadliwe silniki. Jednak w kilku napędach problem wystąpił dopiero po gwarancji. W silnikach Portos - jest ten sam problem - bo to te same silniki (Selve wersja z układem przeciążeniowym) - sąsiad ma taki sam problem. Sterowanie zwykłe czy radiowe nie ma tutaj wpływu bo w/w sytuacja występuje w obu modelach.
Wymieniłem już w wewnętrznej płytce sterujące kondensator rozruchowy, elektrolityczne oraz kondensatory MKP. Wymienione kondensatory okazały się sprawne. Problem w pracy napędu pozostaje nadal tj. po kilkugodzinnym przestoju napędu nadal występuje zwłoka w uruchomieniu i buczenie silnika. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem i poradził sobie z tym?
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.
posiadam rolety okienne z silnikami Selve - z układem przeciążeniowym- w których występuje następujący problem tj. po dłuższym postoju napędu rolety jej uruchomienie poprzedza kilku-sekundowa zwłoka objawiająca się buczeniem silnika - następnie silnik rusza. Jak silnik już ruszy to wszystko działa jak należy i opóźnienie nie występuje, także nie ma żadnego buczenia. Roleta pracuje góra/dół bez problemu. Tylko dłuższy kilkugodzinny przestój skutkuje opisaną zwłoką jak wyżej wraz z buczeniem. Zwłoka ta z biegiem czasu (kilka tygodni) staje się coraz dłuższa - następnie do chodzi do sytuacji w której napęd już nie da się uruchomić. Do momentu kiedy była gwarancja - nie było z tym kłopotu - dostawca wymieniał wadliwe silniki. Jednak w kilku napędach problem wystąpił dopiero po gwarancji. W silnikach Portos - jest ten sam problem - bo to te same silniki (Selve wersja z układem przeciążeniowym) - sąsiad ma taki sam problem. Sterowanie zwykłe czy radiowe nie ma tutaj wpływu bo w/w sytuacja występuje w obu modelach.
Wymieniłem już w wewnętrznej płytce sterujące kondensator rozruchowy, elektrolityczne oraz kondensatory MKP. Wymienione kondensatory okazały się sprawne. Problem w pracy napędu pozostaje nadal tj. po kilkugodzinnym przestoju napędu nadal występuje zwłoka w uruchomieniu i buczenie silnika. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem i poradził sobie z tym?
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.