Więcej diesli! Chociaż mechanicy mają co robić w warsztatach 

Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over therewichurewicz wrote:To jakieś stare trupy musiały być. Turbiny VNT (o zmiennej geometrii) praktycznie zlikwidowały turbo-dziurę. Stare 1.9XUD czy X20DTL rzeczywiście jeździły tak jak to opisujesz. Ale już czy 1.9TDI-PD czy mój 1.3MJD idą praktycznie od samego dołu (1500-1700rpm) i aż do odcięcia (czyli ~5000rpm), a poza I biegiem, biegi są dłuższe niż w benzynie. Jak się nie "ścigam" to mogę w Octavii zapiąć 5'ty, a w Puncie 6'ty bieg przy ok 80km/h i koniec machania biegami. Skoda faktycznie powyżej 120km/h robi się głośna i brakuje jej 6 biegu, ale w Fiacie przy 100km/h mam ledwo 2000rpm i silnika nie słyszę wcale. Właśnie w benzynach 16V denerwuje mnie, że te silniki zupełnie nie jadą z dołu i się tak wysoko kręcą. Przecież powyżej 3500-4000rpm to już jest straszny hałas. Przy spokojnej jeździe Puntem ruszać mogę spokojnie z 2 biegu, jak go przeciągnę do 3500rpm to mogę zapiąć od razu 4 i w końcu 6. Prawdę powiedziawszy to 5 biegu rzadko kiedy używam, zazwyczaj zmieniam z 4 na 6. Ostatnio jeździłem trochę 1.8TSI z DSG a tam skrzynia w jeździe miejskiej utrzymuje obroty na poziomie 1200-1300rpm :/ to ja 1.9TDI aż tak nie miałem sumienia mulić.Próbuję tym jeździć jak normalnym samochodem, wrzucam bieg, cisnę, najpierw nie jedzie, potem jedzie jak jasna cholera ale krótko, gdzieś tak do 3500-4000 obrotów, potem znów nie jedzie i tylko hałasuje.
wichurewicz wrote:gdzieś tak do 3500-4000 obrotów, potem znów nie jedzie i tylko hałasuje.
tzok wrote:Ale już czy 1.9TDI-PD czy mój 1.3MJD idą praktycznie od samego dołu (1500-1700rpm) i aż do odcięcia (czyli ~5000rpm), a poza I biegiem, biegi są dłuższe niż w benzynie
Strumien swiadomosc... wrote:Kwestia gustu, mnie się źle jeździ wolnossącą benzyną poniżej 2,5l. TDI dysponuje dużym i nisko położonym momentem obrotowym, więc dobrze przyspiesza nawet na wysokich biegach z niskich prędkości. Nie ma potrzeby redukowania biegu np. do wyprzedzania, jest bez porównania bardziej elastyczny od wolnossącej benzyny. Są też zupełnie inne przełożenia w skrzyni biegów. Teraz może i rzeczywiście ubarwię, ale w TDI na najwyższym biegu różnica w obrotach między 80 a 100 km/h jest rzędu 200 rpm, podczas gdy w silniku benzynowym to będzie 400-500rpm. Przełożenie napędu jest też o wiele "sztywniejsze", tzn. położenie pedału przyspieszenia odwzorowuje prędkość, w benzynie jest to zazwyczaj bardziej "miękkie"/"gumowate" - pod górę trzeba dodawać gazu by utrzymać prędkość. Diesel od benzyny jest głośniejszy tylko jak stoi na wolnych obrotach. Przesiadając się z wolnossącej benzyny do diesla rzeczywiście źle mi się nim jeździło, bo źle go obsługiwałem, biegi zmieniałem dużo za późno. Ten "kop" w dieslu jest fantastyczną sprawą przy wyprzedzaniu, tego nie ma nawet w turbo benzynie o podobnej pojemności, żeby sprawnie coś wyprzedzić trzeba zbić 1-2 biegi w dół (jak jest DSG to sprawnie to ogarnia, ale w manualu to "wajchowanie" biegami jest uciążliwe). Pierwszy raz jadąc Leonem 1.8TSI o mało nie spowodowałem wypadku, bo o ile tak generalnie to auto świetnie przyspiesza (7,2s od 0 do 100km/h) to jednak skrzynia "nie wyrobiła" z redukcją na czas i auto nie "odjechało" wtedy kiedy to było potrzebne. Przy dużym ruchu i dużych prędkościach, gdzie manewr zmiany pasa wykonuje się "na żyletki" diesel jest o wiele pewniejszy, bo reakcja na gaz jest szybsza i nie wymaga zmiany biegu. Dieslem mogę sobie pozwolić na siedzenie komuś "na zderzaku" i depnięcie po zmianie pasa, benzyną tego nie zrobię, muszę trzymać większy dystans by mieć miejsce aby się "napędzić" na swoim pasie i zmieniać pas na pełnej szybkości. Na drogach 2-3 pasmowych to jest problem, bo mamy zalew "mistrzów lewego pasa" i ciężko jest zmienić pas z prawego na środkowy lub lewy. Jak się trafi luka 10m to jest święto i to przy prędkości 80-90km/h, trzeba na tych 5-6m przyspieszyć do 120-130km/h.Wichurewicz ma rację źle się jeździ TDI.
E8600 wrote:Problemem współczesnych samochodów nie jest silnik i jego moc a raczej nadmierna masa własna.
E8600 wrote:Obecnie na rynku diesel bez turbiny szczególnie w autach osobowych już dawno by wymarł.
wichurewicz wrote:Próbuję tym jeździć jak normalnym samochodem, wrzucam bieg, cisnę, najpierw nie jedzie, potem jedzie jak jasna cholera ale krótko, gdzieś tak do 3500-4000 obrotów, potem znów nie jedzie i tylko hałasuje.
Eidems wrote:Ile waży twoje clio? Jeżeli poniżej 1200kg to wynik nie powala. Moja fabka (1,2 16V 1190kg) pali w mieście 7,2-7,9 a w trasie 5,9-6,2. W ciągu 14 lat eksploatacji spaliła średnio 6,35l/100km. Albo masz ciężką nogę albo ciężki samochód.Moje clio po mieście pali max 7,5-8,5L LPG/100km, na trasie można zejść do 7 i poniżej (silnik 1.2 16v).
Strumien swiadomosc... wrote:To w żaden sposób nie jest tożsame przełożeniu 1:1, to tylko kwestia wyskalowania zegarów. Skrzynia M20 ma na 4-tym biegu przełożenie 0,959 ale przekładnia główna ma przełożenie 3,722, więc całkowite przełożenie skrzyni na 4-tym biegu to 3,569 (na 6-tym 2,285).wskazówki obrotów i prędkości szły równo na 2 lub 3 biegu
bandi21 wrote:Zamontować emulator drugiej sondy,skasować błąd i powinno być ok.Emulator to taka rurka wkręcona pomiędzy sondę a wydech.Emulator kątowy bo prosty się nie zmieści.
andrzej20001 wrote:Nic nie zostaje, masz pękniety kat i wszystko. Napraw za 10 zł albo za 1700. Wybór zawsze jest.
tzok wrote:To jakieś stare trupy musiały być. Turbiny VNT (o zmiennej geometrii) praktycznie zlikwidowały turbo-dziurę. Stare 1.9XUD czy X20DTL rzeczywiście jeździły tak jak to opisujesz. Ale już czy 1.9TDI-PD czy mój 1.3MJD idą praktycznie od samego dołu (1500-1700rpm) i aż do odcięcia (czyli ~5000rpm), a poza I biegiem, biegi są dłuższe niż w benzynie.
tzok wrote:Jak się nie "ścigam" to mogę w Octavii zapiąć 5'ty, a w Puncie 6'ty bieg przy ok 80km/h i koniec machania biegami. Skoda faktycznie powyżej 120km/h robi się głośna i brakuje jej 6 biegu, ale w Fiacie przy 100km/h mam ledwo 2000rpm i silnika nie słyszę wcale.
tzok wrote:Właśnie w benzynach 16V denerwuje mnie, że te silniki zupełnie nie jadą z dołu i się tak wysoko kręcą. Przecież powyżej 3500-4000rpm to już jest straszny hałas. Przy spokojnej jeździe Puntem ruszać mogę spokojnie z 2 biegu, jak go przeciągnę do 3500rpm to mogę zapiąć od razu 4 i w końcu 6. Prawdę powiedziawszy to 5 biegu rzadko kiedy używam, zazwyczaj zmieniam z 4 na 6. Ostatnio jeździłem trochę 1.8TSI z DSG a tam skrzynia w jeździe miejskiej utrzymuje obroty na poziomie 1200-1300rpm :/ to ja 1.9TDI aż tak nie miałem sumienia mulić.