Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Hyundaia Tucson 2.0. CRDi 2006 - Hyundaia Tucson 2.0. CRDi 2006 po zgaszeniu odp

oko79 23 Oct 2018 07:49 8298 12
  • #1
    oko79
    Level 6  
    Witam posiadam Hyundaia Tucson 2.0. CRDi 2006 w moim aucie od jakiegoś czasu pojawił się problem z odpalaniem ponadto zdarzyło mi się dwu krotnie, że zgasł mi w trakcie jazdy oraz przy gwałtownym zahamowaniu. Wymieniłem czujnik położenia wału i problem tak jak by się rozwiązał lecz nie do końca ponieważ po 3 tygodniach jazdy zgasiłem autko po czym podjąłem próbę ponownego odpalenia lecz bez skutecznie. Po wcześniejszych obserwacjach i wyciągniętych wnioskach odczekałem dłuższą chwilę do czasu schłodzenia silnika i samochód odpalił od szczała tak dzieje się za każdym razem. Oczywiście podpinany był dwa razy pod kompa i system nie pokazuje żadnych błędów. Czytałem wasze wcześniejsze opinie i sugestie postaram się poruszać pompą paliwa ale jeśli jeszcze ktoś ma jakieś pomysły i wskazówki to bardzo proszę o pomoc. Ponadto proszę o wskazanie dokładnego miejsca gdzie w tych modelach znajduje się pompa paliwa. Pozdrawiam
  • #2
    misiek-888
    Level 36  
    Pompa paliwa jest w zbiorniku. Zwróć uwagę na filtr wstepny pompy lubi byc zatkany .Hyundai /Kia miały problemy z odchodząca warstwą ochronną wewnątrz zbiornika
  • #3
    malez4
    Level 23  
    Pompa paliwa pod tylną kanapą z lewej strony-dostęp bardzo dobry. Z prawej strony jest dostęp do kosza ssącego z prawej komory zbiornika , który też należy sprawdzić. Zacierająca się pompa zazwyczaj generuje błąd P1188-Fuel pressure monitoring-leakage. Dodatkowo do sprawdzenia filtr paliwa, regulator ciśnienia paliwa na listwie, czujnik ciśnienia paliwa. Jeśli problemy występują przy nagłych hamowaniach z niskim stanem paliwa to zbiornik w pierwszej kolejności. Ciśnienie paliwa pompy ze zbiornika min.3 bar.
  • #4
    oko79
    Level 6  
    Witam informacyjnie dzisiaj cały dzień jeździłem autkiem i muszę odpukać spokój zobaczymy jak będzie dalej. Ponadto chciałem podziękować za wyczerpujące wskazówki na pewno podejmę kroki aby zweryfikować te informacje i na pewno w niedługim czasie dam znać. Jeszcze raz dziękuję za odzew i
    pozdrawiam.
  • #5
    4495redberet
    Level 27  
    Może być też czujnik położenia wałka rozrządu.
    Ja obstawiam EGR,bo tu masz elektrycznie sterowany a one jak się zakleja sadzą to potrafią dużo krwi napsuć i dziwne objawy. Trzeba odkręcić wyczyścić i powinno być ok.
  • #6
    ftp.kowal
    Level 36  
    Miałem kilka przypadków gdzie tak jak u kolegi wyżej winny okazywał zacinający się EGR. Po wyczyszczeniu wszystko wracało do normy.
  • #7
    oko79
    Level 6  
    Witam ponownie bardzo dziękuje za zainteresowanie moim problemem i przesłane cenne wskazówki. Mszę się pochwalić , że od ostatniego mojego wpisu w moim autku było wszystko ok do dnia wczorajszego. W dniu wczorajszym jadąc swoim kochanym Tucsonem zostałem przez innego uczestnika ruchu zmuszony do gwałtownego kontrolowanego hamowania w trakcie którego auto mi zgasło ( na przełomie miesiąca podczas hamowania już 3 raz i to jest pierwszy problem który nie mogę rozkminić dla czego tak się dzieje ). Odpalił bez problemu po czym cały dzień już było w porządku i tak do dzisiejszego deszczowego poranka kiedy to rano chcąc jechać do pracy nie odpalił ( drugi problem ten co opisywałem wcześniej czyli problem z odpaleniem co zdarza się od czasu do czasu i z niewiadomych przyczyn ale tym razem pierwszy raz zdarzyło się po nocnym postoju mimo zimnego silnika ).

    Reasumując mój Tucsonik ma dwa tajemnicze problemy
    1. Od czasu do czasu gaśnie przy gwałtownym hamowaniu
    2. Od czasu do czasu po zgaszeniu silnika nie chce odpalić

    Oczywiście po podpięciu komputera nie wyświetlają się żadne błędy i zanim oddam jeszcze raz do mechanika proszę was jeszcze o pomoc i wskazówki za co z góry ślicznie dziękuję.
  • #9
    oko79
    Level 6  
    Super dziękuje bardzo za linka oczywiście mile widziane osobiste wskazówki......
  • #10
    oko79
    Level 6  
    Witam wszystkich w dniu wczorajszym odebrałem z warsztatu autko po wymianie wszystkich filtrów i jak się okazało wymianie zatartej pompy paliwa. Jak uzyskałem informacje od zaprzyjaźnionego mechanika z tego co zaserwował na podstawie filtrów paliwa nie było za bardzo śladów wskazujących na syf w baku. Nie zmienia to faktu, iż pompka padła co było przyczyną braku możliwości odpalenia samochodu. Z uwagi na powyższe w dniu dzisiejszym mam zamiar przegonić samochód i sprawdzić czy problemy z gaśnięciem i odpalaniem znikły na dobre. Pozdrawiam
  • #11
    4495redberet
    Level 27  
    Która pompka padła??? W baku czy wysokiego ciśnienia??
    Jak wysokiego to trzeba czyścić układ paliwowy z opiłków co nie jest łatwą sprawą. Jak tego nie zrobisz to po jakimś czasie padnie coś innego(wtryski,pompa).
    Polecam dolewać do ropy na cały bak 250 ml oleju polsyntetyka do 2t. Ja tam leje do swojego i na razie wszystko ok.
  • #12
    kasia30-04-75
    Level 8  
    U mnie w Tucsoniee 2.0 crdi(113)KM ,przy tych objawach co opisujesz winny był czujnik położenia wału korbowego. Kłopot z odpaleniem i gaśnięcie silnika podczas hamowania.
  • #13
    Arfik
    Level 10  
    U mnie silnik gasł, bo był naderwany przewód od czujnika DPF. Doszedłem, gdy urwał się całkowicie i już nie chciał zapalić. Oczywiście dodatkowo zapłaciłem za czyszczenie DPF-a, bo "znający się na rzeczy" mechanik nie zauważył, że przewód od czujnika jest urwany.
    W każdym bądź razie, po wymianie czujnika problemu nie ma.