Właśnie to przerabiałem wczoraj.
Szukałem dobrych rad w Internecie. Znalazłem takie typu "wylutuj trzeci warystor", ale to nie dla mnie.
Znalazłem inne: przyciskać oba przyciski - "włącz" i "głośność" (te z prawej) - naraz.
Naciskam, czekam, po paru sekundach na chwilę gaśnie, po czym włącza się i od razu przechodzi w znajomy, niepożądany tryb.
Poddałem się, odgrzebałem wszystkie dokumenty zakupu, doczytałem, co muszę przynieść, żeby oddać telefon do naprawy. Załatwiłem sobie nawet inny telefon, żeby potem przełożyć kartę.
Ale jeszcze miałem kilka spraw wcześniej, i gdzieś utknąłem na kwadrans. Zabijając czas, zacząłem naciskać te przyciski.
Znowu to samo. Gaśnie, podnosi się, tryb Fastboot.
Potem zacząłem naciskać tylko dolny. Potem tylko górny. I w którymś momencie... zaskoczyło. Chyba przy górnym. Odblokował się i działa do dziś.
Nie wiem, czy to dobra rada.