Agregat Pab-2-1/230V, Niepodłączony kabel w gniazdku - biały.

Witam, szybkie dwa pytania, w agregacie Pab-2-1/230v silnik s101m, mam dorobione zwykle gniazdko nad tynkowe.
Po rozkręceniu gniazdka okazało się, że z kabla 3 żyłowego - 1 żyła nie jest nigdzie podłączona jasny biały (dwie pozostałe czerwony i czarny są podłączone - prąd jest normalnie)pomyślałem, że to pewnie uziemienie wiec podpiąłem go do bolca. Czy tak ma być prawidłowo?
Drugie pytanie czy w gniazdku mogę zostawić niepodłączoną tą jedną żyłę (białą) urządzenia podpięte pod gniazdko działa prawidłowo, ale czy bolec musi być podpięty. Wolałbym nic nie uszkodzić, agregat ma awaryjnie zasilać dom.

Masz schemat, powinien wyjaśnić wątpliwości:

Powiem kolego tak, mam taki sam schemat na agregacie niestety, jestem za slabym elektrykiem i mam problem z odczytaniem tego schematu.
Według mnie bolec miałby być podłączony do obudowy:D

Tak. Pamiętaj, że agregat przed uruchomieniem musi być uziemiony (to też masz opisane na obudowie) - i lepiej aby podłączeniem agregatu zajął się elektryk.
Co chcesz nim zasilać, jego moc znamionowa to tylko 2 kW? Drugie - zakładając, że układ zasilania urządzenia z agregatu będzie całkowicie odrębny od istniejącego, nie wiadomo jak zachowa się elektronika tego urządzenia.
Jeśli nawet myślisz o awaryjnym źródle zasilania domu (o większej mocy), obowiązkowo musi zająć się tym elektryk z uprawnieniami a projekt przyłączenia uzgodniony z Zakładem Energetycznym.

Kolega już to zaznaczył ale powtórzę dosadniej - N instalacji agregatu nie ma żadnego połączenia z korpusem, żeby bolec w tym gniazdku spełnił swoją rolę musi być porządne uziemienie agregatu.

nie wiem czy to porządne uziemienie, ale kabel mam 4m długi, grubość żyły 3mm i 1,5 metra pręt wbity w ziemie.
Agregat docelowo ma zasilać pompkę centralnego, sterownik, max 100W, zarowki led, i tv.
Czyli rozumiem skoro mam, uziemione to mogę śmiało podłączać biały kabel na bolca?

Z tego co pamiętam to w skrzynce sterującej PAB nigdy nie były stosowane kable z kilkoma przewodami. Prawdopodobnie to zostało już później zamontowane w miejsce typowego "wojskowego" gniazda jednofazowego. Należy sprawdzić GDZIE ten biały przewód jest podłączony żeby przypadkiem nie spowodować porażenia. Może być tak że drugi koniec tego białego przewodu "wisi w powietrzu" i jego podłączenie pod kołek uziemiający niczego nie zmieni. Typowo powinien być połączony z korpusem skrzynki/prądnicy.