Witam.
Mam do roboty Zetora 5211 w którym instalacja elektryczna się paliła, były robione jakieś dziwne przeróbki (dołączanie się do przewodów metodą "skrętki", poprzerabiane oświetlenie). Generalnie popalone były przewody masowe (wszystko na skrętkę posztukowane) które topiąc się uszkodziły także inne przewody. Poza tym nie działał licznik, kontrolki, a światła były jak świeczki.
Jestem już po naprawie wiązki liczników oraz wiązki środkowej (z bezpiecznikami). Nowe kosztują odpowiednio 500 i 380 zł! Pozostała mi wiązka od silnika która jest w najgorszym stanie, gdyż nieoryginalnym (ktoś tu odwijał wiązkę, potem zużył dwie rolki taśmy). Analizując to wszystko doszedłem do następujących wniosków.
1.WSZYSTKIE BEZPIECZNIKI 15A (16A) - po przeliczeniu rzeczywistego obciążenia okazało się że wystarczy odpowiednie dobranie bezpieczników 5A, 8A i 10A:
Z naprawy wynikło że większość przewodów w instalacji posiada przekrój 1 mm², więc nie ma opcji aby stosować bezpieczniki 16A - dopuszczalne długotrwałe obciążenie dla 1 mm² to 9A. Nawet przy 1.5 mm² to w najgorszym wypadku 13A.
2. NIEZABEZPIECZONE BEZPIECZNIKAMI ODCINKI PRZEWODÓW W PRZEKROJU 1 mm² - przewód ze stacyjki 15/54 (we wiązce środkowej), przewody od manetki świateł (56a, 56b). W samej manetce (nowej) znajdują się przewody na oko 2.5 mm²!
3. OSZUKANE PRZEKROJE PRZEWODÓW - normalnie jak u chińczyków, z zewnątrz przewód wygląda na 1.5 mm², a w rzeczywistości ma 1 mm².
4. PĘTLE MASY POMIĘDZY KABINĄ A SILNIKIEM - skutkiem są palące się przewody masowe (cienkie) w przypadku braku dobrego połączenia masy silnika z biegunem ujemnym akumulatora. To jest poważna fuszerka ze strony inżyniera który to projektował. Zdecydowanie spawanie na ciągniku powinno być zabronione (instrukcja obsługi mówi, że dotyczy to alternatora i regulatora).
5. DZIESIĘĆ ZŁĄCZ INSTALACJI W KABINIE, JEDNO ZŁĄCZE OD SILNIKA - RESZTA WPIĘTA NA STAŁE Z KTÓRA TRZEBA SIĘ BAWIĆ w rozkręcanie, odłączanie przewodów i rozbieranie złącz aby można było odłączyć kabinę od silnika (ciągnika). Trzy wiązki instalacji są spięte ze sobą na stałe poprzez wpięcie wsuwki jednej wiązki w kostkę drugiej wiązki! Robiłem ciągnik z podobnego okresu - nazwijmy to konkurencyjnej marki - tam kabina z resztą ciągnika połączona była trzema złączami wielowtykowymi, do odpięcia kabiny potrzebne byłoby odłączenie jeszcze tylko jednej "wstawki". W nowoczesnych ciągnikach kabina łączy się z resztą kilkoma wielkimi złączami elektrycznymi jak w maszynach przemysłowych. Jednak jeszcze w jednym ciągniku spotkałem się z instalacją kabiny połączoną na stałe z resztą, więc tam jest dużo roboty przy serwisie, a jeszcze duże ryzyko pozamieniać czujniki i elektrozawory. Naprawiając środkową wiązkę tego Zetora wyprowadziłem kilka przewodów na dodatkowe złączki aby ułatwić w przyszłości rozbiórkę (rozdzielenie wiązek). Taki problem występuje z przewodami od złącza 7-biegunowego oraz przewodem od klaksonu - łączą one na stałe trzy wiązki. Pozostaje tylko kłopot rozłączenia wiązki silnika, niestety trzeba odkręcać przewody od skrzynki bezpieczników.
Reasumując instalacja to istny FETOR. Schematy które są dostępne w internecie (i słabo czytelne) nie odpowiadały mojemu modelu (podobno rocznik 1992) - u mnie są dwie kostki 6-pinowe we wiązce liczników, ze stacyjką zwykłą. Mam tylko pytanie, czy ktoś będzie w stanie przedstawić zdjęcia w jaki sposób jest wykonana wiązka przy silniku, jak była fabrycznie zamontowana? Przerabiana była jeszcze wiązka przy przednich reflektorach, ważne dla mnie są informacje dot. przewodu masowego reflektorów i klaksonu gdyż oryginału nie było. Mam pewne wątpliwości co do wykonania przewodu masowego który jest przykręcony do alternatora, może zrobię rysunek jak to widzę.
Kuzyn ma 5245 lecz z turem przez który do niczego nie można dojść. Wujek ma także 5011 i 7045, lecz to jest starsza generacja i instalacja jest inaczej wykonana (w rurkach izolacyjnych), schemat też jest inny. Wstawię zdjęcia jak dojdę do drugiego komputera, bo cały pokój mam zawalony tą instalacją rozłożoną po podłodze.
Mam do roboty Zetora 5211 w którym instalacja elektryczna się paliła, były robione jakieś dziwne przeróbki (dołączanie się do przewodów metodą "skrętki", poprzerabiane oświetlenie). Generalnie popalone były przewody masowe (wszystko na skrętkę posztukowane) które topiąc się uszkodziły także inne przewody. Poza tym nie działał licznik, kontrolki, a światła były jak świeczki.
Jestem już po naprawie wiązki liczników oraz wiązki środkowej (z bezpiecznikami). Nowe kosztują odpowiednio 500 i 380 zł! Pozostała mi wiązka od silnika która jest w najgorszym stanie, gdyż nieoryginalnym (ktoś tu odwijał wiązkę, potem zużył dwie rolki taśmy). Analizując to wszystko doszedłem do następujących wniosków.
1.WSZYSTKIE BEZPIECZNIKI 15A (16A) - po przeliczeniu rzeczywistego obciążenia okazało się że wystarczy odpowiednie dobranie bezpieczników 5A, 8A i 10A:
Quote:pozycyjne lewe i podświetlenie tablicy 30W (2.5A) (+ przyczepa 20W 1.7A) = 2.5A (4.2A)
pozycyjne prawe 20W + podświetlenie liczników 10..12W (+ przyczepa 20W) = 2.6A (4.3A)
+ reflektor roboczy H1 55W (opcjonalny) - dodatkowo 4.8A = 7.4A (9.1A)
mijania 1xR2 40W = 3.3A | mijania 1xH4 55W = 4.6A
drogowe 2xR2 45W = 7.7A | drogowe 2xH4 60W = 10.2A
kierunkowskazy 2x21 + 4W (+ przyczepa 1x21W) = 3.8A (5.6A)
Kontrolki, lampka przenośna (max 6A) ??
+ kontrolka/sprzęgło PTO (w nowszej wersji)
światła stop 2x21W (+ przyczepa 2x21W) = 3.5A (7 A)
+ Klakson + kontrolka/sprzęgło PTO + mruganie długimi ??
Kabina BK 6011:
niebieski wycieraczki + spryskiwacz + sterowanie przekaźnikami wentylatorów ??
czerwony wentylator lewy ??
czerwony wentylator prawy + oświetlenie kabiny + radio ??
(w nawiasie uwzględniono że ciągnik może ciągnąć tylko jedną przyczepę)
Z naprawy wynikło że większość przewodów w instalacji posiada przekrój 1 mm², więc nie ma opcji aby stosować bezpieczniki 16A - dopuszczalne długotrwałe obciążenie dla 1 mm² to 9A. Nawet przy 1.5 mm² to w najgorszym wypadku 13A.
2. NIEZABEZPIECZONE BEZPIECZNIKAMI ODCINKI PRZEWODÓW W PRZEKROJU 1 mm² - przewód ze stacyjki 15/54 (we wiązce środkowej), przewody od manetki świateł (56a, 56b). W samej manetce (nowej) znajdują się przewody na oko 2.5 mm²!
3. OSZUKANE PRZEKROJE PRZEWODÓW - normalnie jak u chińczyków, z zewnątrz przewód wygląda na 1.5 mm², a w rzeczywistości ma 1 mm².
4. PĘTLE MASY POMIĘDZY KABINĄ A SILNIKIEM - skutkiem są palące się przewody masowe (cienkie) w przypadku braku dobrego połączenia masy silnika z biegunem ujemnym akumulatora. To jest poważna fuszerka ze strony inżyniera który to projektował. Zdecydowanie spawanie na ciągniku powinno być zabronione (instrukcja obsługi mówi, że dotyczy to alternatora i regulatora).
5. DZIESIĘĆ ZŁĄCZ INSTALACJI W KABINIE, JEDNO ZŁĄCZE OD SILNIKA - RESZTA WPIĘTA NA STAŁE Z KTÓRA TRZEBA SIĘ BAWIĆ w rozkręcanie, odłączanie przewodów i rozbieranie złącz aby można było odłączyć kabinę od silnika (ciągnika). Trzy wiązki instalacji są spięte ze sobą na stałe poprzez wpięcie wsuwki jednej wiązki w kostkę drugiej wiązki! Robiłem ciągnik z podobnego okresu - nazwijmy to konkurencyjnej marki - tam kabina z resztą ciągnika połączona była trzema złączami wielowtykowymi, do odpięcia kabiny potrzebne byłoby odłączenie jeszcze tylko jednej "wstawki". W nowoczesnych ciągnikach kabina łączy się z resztą kilkoma wielkimi złączami elektrycznymi jak w maszynach przemysłowych. Jednak jeszcze w jednym ciągniku spotkałem się z instalacją kabiny połączoną na stałe z resztą, więc tam jest dużo roboty przy serwisie, a jeszcze duże ryzyko pozamieniać czujniki i elektrozawory. Naprawiając środkową wiązkę tego Zetora wyprowadziłem kilka przewodów na dodatkowe złączki aby ułatwić w przyszłości rozbiórkę (rozdzielenie wiązek). Taki problem występuje z przewodami od złącza 7-biegunowego oraz przewodem od klaksonu - łączą one na stałe trzy wiązki. Pozostaje tylko kłopot rozłączenia wiązki silnika, niestety trzeba odkręcać przewody od skrzynki bezpieczników.
Reasumując instalacja to istny FETOR. Schematy które są dostępne w internecie (i słabo czytelne) nie odpowiadały mojemu modelu (podobno rocznik 1992) - u mnie są dwie kostki 6-pinowe we wiązce liczników, ze stacyjką zwykłą. Mam tylko pytanie, czy ktoś będzie w stanie przedstawić zdjęcia w jaki sposób jest wykonana wiązka przy silniku, jak była fabrycznie zamontowana? Przerabiana była jeszcze wiązka przy przednich reflektorach, ważne dla mnie są informacje dot. przewodu masowego reflektorów i klaksonu gdyż oryginału nie było. Mam pewne wątpliwości co do wykonania przewodu masowego który jest przykręcony do alternatora, może zrobię rysunek jak to widzę.
Kuzyn ma 5245 lecz z turem przez który do niczego nie można dojść. Wujek ma także 5011 i 7045, lecz to jest starsza generacja i instalacja jest inaczej wykonana (w rurkach izolacyjnych), schemat też jest inny. Wstawię zdjęcia jak dojdę do drugiego komputera, bo cały pokój mam zawalony tą instalacją rozłożoną po podłodze.