Chcę sobie zrobić urządzenie, które będzie zbierało charakterystykę napięciową podczas ładowania i rozładowywania akumulatorów w ładowarkach/rozładowywarkach a przy okazji zliczało także pojemność akumulatora więc konieczny jest także pomiar prądu. Napięcie na Arduino wiem jak zmierzyć z pomocą wbudowanego ADC. Robiłem doświadczenia jakiś czas temu i przy boczniku 0,1om i prądzie np. 500mA, napięcie na nim, to 50mV. Ale jeśli prąd ładowania jest 300mA, to już mi napięcie spada do 30mV.
Granicą rozdzielczości 10-bitowego przetwornika ADC wbudowany w Arduino wynosi około 4.9mV (5V/2^10). Można mierzyć zewnętrznymi przetworniki 12bit, ale polepszamy rozdzielczość do około 1.22mV (4,9mV/4), dla przetworników 16bit niby mamy 7,6uV, co już jest fajne, ale taka kość to minimum 20zł w górę i zajęte więcej portów na Arduino. Chciałbym równocześnie badać kilka/naście akumulatorów 18650, to zaczyna rosnąć cena. Myślałem o zastosowaniu jakiegoś wzmacniacza operacyjnego, których ceny się zaczynają od złotówki, co jest fajne. Planowałem wzmocnić te 10mV do wyższej wartości i wówczas mierzyć 10-bitowym wbudowanym ADC w arduino.
Miałem jakieś OPAmpy, kupione kiedy TL061, 071, 081 - ale jak doczytałem notę katalogową, to minimalne zasilanie +-5V, więc trochę mało w porównaniu, co mam dla Arduino, mogę jakieś złotówkowe przetwornice StepUP od MyFriendów, ale po co komplikować układ. Mam też MCP 6004, on ma zasilanie od 1.8 do 7V niesymetryczne, co już jest fajne. No i dochodzimy do sedna sprawy. W nocie podano, że jest "Input Offset Voltage wynosi od -4.5mV do +4.5mV. Czy ja dobrze myślę, że to podstawowy parametr, na który powinienem zwracać uwagę przy takim pomiarze?
Tutaj nota katalogowe: 4.9mv/4
Czy taki offset można jakoś zmierzyć, ustawić na mniejszy, inaczej mówiąc jakoś wyregulować/zmniejszyć o rząd wielkości, albo 2 rzędy wielkości, albo czy po zmierzeniu dla tego konkretnego egzemplarza, on jest stały i mogę do programowo przeliczyć w arduino, aby znając go dokładnie się go pozbyć?
Może ktoś rozwinąć myśl, jak sobie poradzić z tym Offsetem?
Spędziłem też chyba pół nocy wczoraj, aby przejrzeć noty katalogowe chyba z 50 wzmacniaczy operacyjnych, które mają w sklepie BNS na tysiącleciu w K-cach i wytypowałem kilka sztuk o zasilaniu do 5V, które ten offset mają niewielki i nie kosztują 50zł/szt. Wytypowałem:
- OP177 GP (ma offset na poziomie 20-60uV) - 8zł/szt
- OP277 PA (offset +-50uV) - 8zł/szt
Są jeszcze inne, ale po 23zł/szt 50zł/szt itp...
Z grubsza przeglądałem w obudowie przewlekanej, aby było łatwiejsze lutowanie.
A może doradzicie jak szukać wzmacniacza operacyjnego, nie przeglądając tysiąca not katalogowych, aby znaleść taki, który można zasilać 5V i mógł mierzyć w miarę dokładnie kilka mV?
P.S.
Mam jeszcze jedną sztukę w układzie, który kiedyś zrobiłem OPA340 PA, który ma niby offset 500uV, więc lepiej niż inne posiadane.
Granicą rozdzielczości 10-bitowego przetwornika ADC wbudowany w Arduino wynosi około 4.9mV (5V/2^10). Można mierzyć zewnętrznymi przetworniki 12bit, ale polepszamy rozdzielczość do około 1.22mV (4,9mV/4), dla przetworników 16bit niby mamy 7,6uV, co już jest fajne, ale taka kość to minimum 20zł w górę i zajęte więcej portów na Arduino. Chciałbym równocześnie badać kilka/naście akumulatorów 18650, to zaczyna rosnąć cena. Myślałem o zastosowaniu jakiegoś wzmacniacza operacyjnego, których ceny się zaczynają od złotówki, co jest fajne. Planowałem wzmocnić te 10mV do wyższej wartości i wówczas mierzyć 10-bitowym wbudowanym ADC w arduino.
Miałem jakieś OPAmpy, kupione kiedy TL061, 071, 081 - ale jak doczytałem notę katalogową, to minimalne zasilanie +-5V, więc trochę mało w porównaniu, co mam dla Arduino, mogę jakieś złotówkowe przetwornice StepUP od MyFriendów, ale po co komplikować układ. Mam też MCP 6004, on ma zasilanie od 1.8 do 7V niesymetryczne, co już jest fajne. No i dochodzimy do sedna sprawy. W nocie podano, że jest "Input Offset Voltage wynosi od -4.5mV do +4.5mV. Czy ja dobrze myślę, że to podstawowy parametr, na który powinienem zwracać uwagę przy takim pomiarze?
Tutaj nota katalogowe: 4.9mv/4
Czy taki offset można jakoś zmierzyć, ustawić na mniejszy, inaczej mówiąc jakoś wyregulować/zmniejszyć o rząd wielkości, albo 2 rzędy wielkości, albo czy po zmierzeniu dla tego konkretnego egzemplarza, on jest stały i mogę do programowo przeliczyć w arduino, aby znając go dokładnie się go pozbyć?
Może ktoś rozwinąć myśl, jak sobie poradzić z tym Offsetem?
Spędziłem też chyba pół nocy wczoraj, aby przejrzeć noty katalogowe chyba z 50 wzmacniaczy operacyjnych, które mają w sklepie BNS na tysiącleciu w K-cach i wytypowałem kilka sztuk o zasilaniu do 5V, które ten offset mają niewielki i nie kosztują 50zł/szt. Wytypowałem:
- OP177 GP (ma offset na poziomie 20-60uV) - 8zł/szt
- OP277 PA (offset +-50uV) - 8zł/szt
Są jeszcze inne, ale po 23zł/szt 50zł/szt itp...
Z grubsza przeglądałem w obudowie przewlekanej, aby było łatwiejsze lutowanie.
A może doradzicie jak szukać wzmacniacza operacyjnego, nie przeglądając tysiąca not katalogowych, aby znaleść taki, który można zasilać 5V i mógł mierzyć w miarę dokładnie kilka mV?
P.S.
Mam jeszcze jedną sztukę w układzie, który kiedyś zrobiłem OPA340 PA, który ma niby offset 500uV, więc lepiej niż inne posiadane.