Witam,
Od kilku miesięcy jestem posiadaczem Maca Air. Do tej pory wszystko było Ok. Wczoraj kiedy kończyłem na nim pracę było ok. 35% baterii. Dzisiaj rano zobaczyłem, że po podłączeniu ładowarki laptop nie ładuje baterii. Pomyślałem, że może coś nie tak ze stykami, przeczyscilem je i nadal ten sam problem. Wreszcie kiedy wróciłem do domu Mac się nie odpalił. Po podłączeniu do zasilacza, pali się tylko zielona dioda (cały czas). Starałem się zrestartować SMC, lekka poprawa dioda zmieniła kolor na czerwony/pomarańczowy ale po chwili kiedy laptop się uruchamia, znowu się rozłącza.
Jaka może być tego przyczyna: zasilacz (oryginalny, magicsafe 2 - 45W)? Bateria (ponad 500 cykli, ale wcześniej wytrzymywała spokojnie 3/4 godz)? A może coś innego?
Dzięki za pomoc!!!
Od kilku miesięcy jestem posiadaczem Maca Air. Do tej pory wszystko było Ok. Wczoraj kiedy kończyłem na nim pracę było ok. 35% baterii. Dzisiaj rano zobaczyłem, że po podłączeniu ładowarki laptop nie ładuje baterii. Pomyślałem, że może coś nie tak ze stykami, przeczyscilem je i nadal ten sam problem. Wreszcie kiedy wróciłem do domu Mac się nie odpalił. Po podłączeniu do zasilacza, pali się tylko zielona dioda (cały czas). Starałem się zrestartować SMC, lekka poprawa dioda zmieniła kolor na czerwony/pomarańczowy ale po chwili kiedy laptop się uruchamia, znowu się rozłącza.
Jaka może być tego przyczyna: zasilacz (oryginalny, magicsafe 2 - 45W)? Bateria (ponad 500 cykli, ale wcześniej wytrzymywała spokojnie 3/4 godz)? A może coś innego?
Dzięki za pomoc!!!