Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Rozwiązania w stylu MacGyvera

TechEkspert 04 Dec 2018 12:20 11556 72
Diolut
  • #61
    Janusz_kk
    Level 36  
    koczis_ws wrote:
    Mam takie jedno, w którym po pewnym czasie śruba zaczęła przeskakiwać.

    A mnie pękło :) i czego to dowodzi?
  • Diolut
  • #63
    E8600
    Level 40  
    Imadło imadłu nie równe. Zazwyczaj pękają te wykonane z żeliwa natomiast stare ze staliwa są dość trwałe. Kiedyś z premedytacją chcieliśmy w technikum na warsztatach połamań jedno stare imadło ze staliwa zakładając ponad metrową przedłużkę kręcąc w 2 osoby. Puściła tylko nakrętka czyli znikoma strata.
    Mój wujek ma stare imadło w którym przebił dość dużo wałów korbowych z motorowerów i motocykli.

    Ktoś odważny sprawdzić patent z filmiku poniżej lub może już ktoś tego próbował (sonda lambda + kwas cytrynowy)?


  • #64
    User removed account
    User removed account  
  • #65
    pawelr98
    Level 39  
    Jeżeli kogoś interesuje jak to hałasuje.
    Tu testowałem silnik w celu pokazania działania układu PWM (po przybliżeniu przebiegu widać było kluczowanie).





    Podczas normalnej jazdy jest ciszej (niższe obroty) ale mimo wszystko słychać to "wycie" podczas jazdy z prędkością maksymalną.
  • #67
    prosiak_wej
    Level 38  
    Wczoraj w pracy zaszła potrzeba wylutowania przekaźnika z płyty. Plecionka się skończyła, odsysacz zaginął wiele miesięcy temu, więc:
    Ja:
    - lewą ręką trzymam płytę w pionie
    - prawą ręką trzymam lutownicę
    Kolega:
    - strzykawkę 20ml trzyma oburącz i energicznym ruchem odsysa cynę.
    Polipropylenowa strzykawka wystarczyła na odessanie czterech punktów :)
  • #68
    lechoo
    Level 39  
    Spawarka i spawanie w stylu MacGyvera:

    Rozwiązania w stylu MacGyvera Rozwiązania w stylu MacGyvera Rozwiązania w stylu MacGyvera

    W USA mają 110V w sieci oraz zabezpieczenia 200A, więc mogą spawać bez trafa :)



  • #69
    Grendel
    Level 21  
    Krzysztof Kamienski wrote:
    A potem te ,,kabelki" cudownie korodują wewnatrz izolacji na zasadzie włoskowatości i wciągniecia tego zalzajeru.. Ucina, się, ucina do czystej miedzi i ciągle za krótkie.. :cry: .


    Dokładnie tak - lutowanie kabelków (zwłaszcza linek) przy użyciu kwasu fosforowego to bezsens. Fosol jest przydatny, gdy chce się przylutować coś np. do blachy z nierdzewki - podstawową zasadą jest jednak pokrycie samej nierdzewki cyną "na odrdzewiacz" po czym dokładne umycie lutownicy i blachy z resztek Fosolu i użycie nieagresywnego topnika (kalafonii) przy dalszym lutowaniu.
  • #70
    E8600
    Level 40  
    Nietypowe pomysł z ostatniej chwili: uszkodzony pistolet na gorący klej (cienkie sztyfty) przerobiony na zasilanie USB 5 V zadowala się 1 A czyli wystarcza 5 W. Aktualnie testuje i działa jak dopracuje konstrukcję to być może przedstawię w DIY początkujący.

    Aktualizacja (15.01.2019)
    Konstrukcja zbyt prosta nawet na dział DIY początkujący więc wrzucam tutaj. :)
    Stary pistolet do kleju na gorąco na wkłady grubości 7 mm uległ uszkodzeniu - spalona grzałka (jak dobrze pamiętam zakupiony za zawrotną sumę 4 zł w Chińskim sklepie).
    Naprawa poległą na wymianie grzałki na rezystor ceramiczny z odzysku 5,1 Ω i mocy 5 W. Początkowo zasilany był z zasilacza 9 V ale było to upierdliwe rozwiązanie więc spróbowałem z USB. Lampa błyskowa prześwietliła 2 zdjęcie - pobiera prąd ok 0,85 - 0,9 A natomiast czas nagrzewania się do uzyskania płynności kleju w warunkach domowych to 5-7 minut. Jeśli komuś zależało by na szybszym nagrzewaniu lub chce przerobić pistolet na grubsze wkłady można zastosować rezystor 2 Ω i mocy 10 W ale wówczas trzeba się liczyć z pobieranym prądem ok 2 A.
    Rozwiązania w stylu MacGyvera Rozwiązania w stylu MacGyvera
    Osobiście oceniam to na bardzo przydatną modyfikację gdyż powerbank w kieszeni i mamy sprzęt mobilny. :D
  • #71
    Zygmunt_mt
    Level 23  
    Skipperab kobieta wrote:
    Z ciekawych rozwiązań "MacGyvera" widziałam gdzieś sposób na plecionkę domowej roboty. Bierzesz przewód, zdejmujesz izolację, maczasz w kalafonii i podgrzewając przewód przykładasz go do miejsca gdzie chcesz odessać cynę. Podobno działa. :-D Sama nigdy tego nie próbowałam, macie jakieś doświadczenie z taką zabawką?
    Sposób ten stosuję od kilkudziesieciu lat.Trzeba tylko mieć kabel koncentryczny , z takich , co to nie mają "oszczednościowego", oplotu miedzianego , lecz oplot gęsty. N.p. Kable koncentryczne z dawnego Telpodu, lub Śląskiej Fabryki Kabli. Ten ze Śląska ma symbol(na kablu) YWD 75 - 0,59/3.7. A Twój Tato nie używa takiego ?

    Dodano po 29 [minuty]:

    lechoo wrote:
    Spawarka i spawanie w stylu MacGyvera:

    Rozwiązania w stylu MacGyvera Rozwiązania w stylu MacGyvera Rozwiązania w stylu MacGyvera

    W USA mają 110V w sieci oraz zabezpieczenia 200A, więc mogą spawać bez trafa :)



    Na filmie można przedstawić wszystko. A spawanie bez separacji od sieci ? Tutaj się kłaniają podstawowe zasady BHP. Nie mówiąc o za wysokim napięciu spawania. (60-70 V bieg jałowy, ok 24 V w czasie spawania)

    A ten transformator spawalniczy jest ładny, nawet bardzo ładny, no i bardzo bezpieczny?!
  • #72
    tzok
    Moderator of Cars
    E8600 wrote:
    Ktoś odważny sprawdzić patent z filmiku poniżej lub może już ktoś tego próbował (sonda lambda + kwas cytrynowy)?
    Ja czyściłem szerokopasmową w myjce ultradźwiękowej i silnym detergencie (Voigt VC242). Działała po takiej "naprawie" prawidłowo.
  • #73
    Zygmunt_mt
    Level 23  
    tzok wrote:
    E8600 wrote:
    Ktoś odważny sprawdzić patent z filmiku poniżej lub może już ktoś tego próbował (sonda lambda + kwas cytrynowy)?
    Ja czyściłem szerokopasmową w myjce ultradźwiękowej i silnym detergencie (Voigt VC242). Działała po takiej "naprawie" prawidłowo.

    Ja myłem transformatory sieciowe w wannie poprzez "namaczanie" Wyszły bardzo ładne i nie zauważyłem by były jakieś przebicia, czy t.p. Oczywiście suszyły sie długo. Nie wiem czy niestety, czy stety, ale to były Polskie transformatory, takie co to były zalewane "cerezyną". Koledzy w odpowiednim (słusznym wieku) wiedzą, co to był za specyfik.